Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My po badaniu. Wszystko OK! Udało się sprawnie obejrzeć i pomierzyć wszystko.
W 18+6 jest 257g
Oczywiście kości nosowe nadal małe, wyszło w pomiarach 3.4 a później 4 mm i tak nam wpisał, ale po nifty już się tym nie przejmuje. Czekamy na człowieczka z małym nosemDobrejMysli, pumka1990, Eilleen, Lavendova, ingelita, PLPaulina, Ania241188, misia-kasia, Leticia, Kasiaja, chabasse lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa też mogę pochłonąć całą czekoladę. Pierwsza glukoza była okej. Ale w tej ciąży strasznie mi nie smakowała. Modliło mnie, potem senność i siedzenie w poczekalni z kindlem... mam nadzieję, że nie będę powtarzać...
Używałam emolientów pierwszy miesiąc. Bo wtedy do wody nic więcej. Ale jakieś uczulenie się przypięło i teraz tylko bioderma...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 00:36
-
nick nieaktualnyJej odbicie, napisz tu tą wyprawkę, myśle ze żadna z nas za zaśmiecanie forum tego nie uzna
wręcz przeciwnie !
Aktualizacja w temacie aft: niestety z polecanych przez was specyfików nie miałam nic pod ręką (nawet wody utlenionej) ale pomógł niezawodny octeniseptulga od razu:) nawet na afty u noworodków można go stosować.
-
Dzięki za odpowiedzi:) Z tymi kosztami, to niefortunnie zdanie sformułowałam w tym stresie. Chodziło mi o to, że nie chcę płacić za dodatkową prywatną wizytę nigdzie, bo i tak płacę abonament w jednej z przychodni, ale do wtorku nie ma żadnego gina tam. Na IP nie będą chcieli kasy. Ogólnie to mam szpital ginekologiczno - położniczy bliziutko, nawet dwa, ale ten jeden po drodze na szkolenie akurat, na które chodzę na 9. Podjadę rano.
-
ingelita wrote:Od soboty trzeci raz zobaczyłam krew w śluzie... Zaczęłam mieć schizy, moja ginekolog na urlopie. Zawsze się boję, że panikuję niepotrzebnie, ale myślę o pojechaniu na IP, ale rano, na spokojnie, żeby nie płacić nigdzie dodatkowo. Nie wiem, czy to wystarczający powód, i czy się nie zbłaźnię...7w3d 💔
-
nick nieaktualny
-
Ja też się witam w 6 miesiącu!!!
Wizytę mam jutro bez usg ale chyba zostanę już na zwolnieniu po ponad dwóch tygodniach już mi się nie chce wracać a dziewczyny na pewno już się ogarnęły
Ja miałam szyjke ponad 5cm ale to skomentowli jako bardzo długa6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ania241188 wrote:Mi moja ginekolog poprzednia mówiła że lepiej 5 razy więcej jechać i sprawdzić jak mnie coś niepokoi niż raz za mało. Także lepiej sprawdzić i się nie denerwować. Mała raz się ruszała tak nie naturalnie gwałtownie że się przestraszyłam ale tak jak ty się bałam czy nie panikuje nie potrzebnie i że będą na IP marudzić że z byle czym przyjeżdżam a rano miałam mieć wizytę u mojej gin. I tak cała noc nie spałam bo się martwilam. Rano na wizycie okazało się na szczęście że wszystko ok ale mówiła że jak coś martwi to jechać się nie zastanawiać.
niby tak, ale traktowanie na IP kobiet w ciąży daleko odbiegło od moich wyobrażeń...
Najpierw poszłam do przychodni, kazali czekać do ginekologa. Ginekolog odesłał do internisty bo bóle nieginekologiczne. Internista stwierdził, że raczej wszystko ok, ale że ciąża to mam jechać na IP, na pewno mnie nie wyrzucą i się zajmą.
To co się tam działo to jakiś koszmar. Było 5 osób, które czekały od 12. Mi się udało wszystko załatwić w 2 godziny, ale i tak się czułam tam jak intruz i przewrażliwiona przyszła matka histeryczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 08:56
-
Ja mam jutro połówkowe. Przyznam Wam się, że liczę na syna. Nawet mało, że liczę, ja zwracam się do brzucha jak do syna, mój mąż też. Głupio mi.... co jeśli tam jest córka? Boję się, że jak się dowiem, że jest córka to będę zawiedziona. Nawet głupio mi się do tego przyznać... najważniejsze żeby dziecko było zdrowe i wszystko ok z łożyskiem, ale jakoś ten syn mi utkwił w głowie. Chociaż wszystkie znaki na niebie wskazują, że raczej córka. Smaki podobne jak z córką w ciąży, samopoczucie podobne, kształt brzucha...