X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 12 tygodniu dostałam informację, że chłopak i tak jest do dziś :)

    plemniczka lubi tę wiadomość

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • Sierpniowa_89 Koleżanka
    Postów: 42 11

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalezy os sprzetu i umieketnosci lekarza. Nie wazne czy chłopiec czy dziewczynka najwazniejsze zeby bylo zdrowe. A Kochac bedziemy każde

    plemniczka lubi tę wiadomość

    Sierpniowa_89
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem nie mieliśmy preferencji do płci. Więc jak w 12tc gin przez źle ułożenie małej nie chciała spekulować to nic się nie stało. :) ważne że zbadać się udało wszystko! :)
    Płeć poznaliśmy w 20tc. :)

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Mój brzuch :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 07:22

    Lavendova, PLPaulina, Dooti, Ania241188, Kasiaja lubią tę wiadomość

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • katka/85 Autorytet
    Postów: 285 390

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    A ja się pierwszego nie bałam. Teraz owszem.

    Mnie strasznie wymeczyly skurcze. Co 2 minuty i ten ból krzyża... Parte to już był lajt. Tak powoli postepowalo rozwarcie że szok. Dopiero jal dały piłkę do skakania to tak tych skurczy nie czułam i szybciej poszło. Teraz chyba od razu wskocze na piłkę :D

    oj piłka to było wybawienie :) od razu wlazlam na ta piłkę i schodził am z niej tylko do badania. dopiero jak się zgodziłam na podanie gazu musiałam leżeć ciągle pod ktg i to był największy błąd. gaz nie działał na mnie w ogóle tylko mnie wkurzal okropnie a bol na leżąco jest 100 razy gorszy niż na piłce. tak więc tym razem od razu wskakuje na piłkę i nie oddam jej aż do partych ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 07:30

    3jvz2n0an96r1ens.png
    c55fs65gka3iyxy5.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:

    Gdzie ty masz tą nadwagę to ja nie wiem :P

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z matką że najgorsze jest położenie się. Pierwszy poród zaczął się ok 3 w nocy odejściem czopu. Delikatne skurcze od 7, wizyta u lekarza w szpitalu rani potem ok 15 u mojego prowadzącego i ok 17 byliśmy w szpitalu ale wtedy już mega bolące skurcze i częste. Syn urodził się dopiero o 23.50 a parte od 22 miałam, niestety był źle ułożony, więc nie mógł wyjść. Przez znieczulenie zzo skurcze osłabły więc podali oksy- dramat. Na koniec lekarz dosłownie nacisnął na brzuch i go wypchnął bo już puls zaczął skakać maluchowi. Poród dramat. Bałam się drugiego jak cholera i chciałam CC. Potem jakoś pomyślalam że gorzej nie będzie już za pierwszym razem, przemyślalam co źle zrobiłam - poddałam się bólowi i się się właśnie położyłam i to był błąd.

    Na drugi poród byłam zawzięta że nie poddam się bólowi i nie dam się położyć. Pod ktg byłam dosłownie 2 min bo kazałam się odłączyć jak wszystko ok bo inaczej nie wytrzymam. Cały dzień czułam lekkie skurcze a do szpitala trafiliśmy o 19.00. o 21.50 córka była na świecie. Na łóżku leżałam te 2 min na ktg i na partycje jak już 10 cm było. Lekarzowi jak przyjechaliśmy do szpitala powiedziałam że ja rodzę dziś! To się śmiał, że chyba nie zdążę a tu bach :) także dużo zależy od nas i od naszego podejścia.

    7w3d 💔
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba zaczynam się co raz bardziej bać porodu... Ciągle jestem przerażona, w dodatku może być tak, że będę od rana do wieczora sama w domu i chyba wtedy wyprowadzę się do rodziców żeby mieć 5 km do szpitala a nie 40. Nie mam pojęcia jak to wszystko wygląda... Czy sobie poradzę, jak zniosę ten czas po porodzie, żeby synek za wielki nie urósł. Tyle obaw...
    Najchętniej to położyłabym się do szpitala kilka dni przed porodem i czekała tam, ale chyba tak chętnie nie zostawiają bez większej potrzeby?

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam cięzką noc :/ dwie godziny nie spałam bo mnie bolało podbrzusze. Nie wiem czy kolka nerkowa bo miewam, czy wzdęcie bo też mnie męczą. W każdym razie wczoraj trochę zaczęło mnie gnieść w podbrzuszu po łażeniu po Ikei.
    W nocy wzięłam nospę i zasnęłam. Ale teraz jak leżę to jest spoko w miarę, gorzej jak zaczynam łazić.
    Nie wiem czy znowu mam jechać do lekarki bo tam wcisnąć się to jest dramat, a jest mi głupio bo byłam dokładnie tydzień temu z powodu plamienia po współżyciu ale wtedy było wszystko w najlepszym porządku.
    Mam też receptę na luteinę dopochwowo na ewentualne plamienia, ale wcześniej na bóle też mi sugerowała.
    Może to po prostu wykupię i zacznę brać.

    a jeszcze wczoraj czułam ruchy małej bardzo nisko, zastanawiam się czy mi się tam gdzieś nie walnęła na coś i stąd te przykre doznania. Bo to nawet nie ból, taki dyskomfort spory raczej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 08:55

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też pewnie będę sama przed porodem. Bo aż tak nie da się zaplanować kiedy się to zacznie. :)

    Ale mamy cywilizację, są sąsiedzi.
    Jest taxi. :D
    dojazdu do szpitala się nie boję choć też mam daleko.. :D
    Jak to wczoraj usłyszałam na szkole rodzenia.. poród boli bo musi.. :D :D :D :D
    Staram się nie myśleć za dużo o tym bo bym zwariowała. :)

  • converse90 Ekspertka
    Postów: 159 136

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Ja z tych mniej udzielających się :p u nas będzie chłopak, także będzie parka :) co do porodu to u mnie akurat druga planowana cc, także jestem spokojniejsza, że chociaż termin znany, ale nigdy nie wiadomo. Ale na pewno wszystko będzie dobrze u Was, nie ma co się nakręcać na zapas, teraz czas na kompletowanie wyprawki i korzystanie z uroków ciąży ;D jak będzie lato to będziemy mogły narzekać na całego, przeraża mnie kulanie się z brzuchem w upał :p o i mam pytanie ! Córka jest dzieckiem zimowym i na początku spała w rożku co było mega wygodne i według mnie same zalety, ale teraz przy dziecku letnim nie mam pewności czy maluchowi nie będzie w tym za gorąco ??? Macie już jakiś plan? Może są tu jakieś mamy co już rodziły latem ?

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się totalnie nie znam na ubieraniu noworodków do spania, ale rożek na sierpień mnie przeraża.
    Myślałam bardziej o tych śpiworkach do spania, są cienkie, grubsze.

    A pytanie mam też, a propos czapeczek. Rozmiary są takie same podawane jak reszta ubranek?
    Bo totalnie nie wiem jaki kupić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 09:13

    converse90 lubi tę wiadomość

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Ja się totalnie nie znam na ubieraniu noworodków do spania, ale rożek na sierpień mnie przeraża.
    Myślałam bardziej o tych śpiworkach do spania, są cienkie, grubsze.

    A pytanie mam też, a propos czapeczek. Rozmiary są takie same podawane jak reszta ubranek?
    Bo totalnie nie wiem jaki kupić.
    Czapeczki zazwyczaj masz na obwód głowy dziecka czyli np 46.

    nesssssa lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie było mnie raptem tydzień, a Wy sie tak rozpisałyście że szok ;) siedzę właśnie w przychodni i czekam na ostatnie pobranie krwi na krzywa cukrową. Nie wiem jak Wy ale ja juz jestem głodna ;) kiedyś robiłam juz obciążenie glukoza i miałam za szybki spadek, zobaczymy jak teraz.

    Poza tym miałam zrobione echo serduszka płodu i z serduszkiem wszystko dobrze :) niestety ta torbiel splotu naczyniowkowego jeszcze sie nie wchłonęła. Kolejne usg za 4-5 tygodni żeby to skontrolować.

    Jak wrócę do domu to tez cyknę fotkę brzuszka :) aa i wczoraj byłam na warsztatach Bezpieczny Maluch - polecam, bardzo ciekawe warsztaty z pierwsza pomocą i nie tylko.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • converse90 Ekspertka
    Postów: 159 136

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Ja się totalnie nie znam na ubieraniu noworodków do spania, ale rożek na sierpień mnie przeraża.
    Myślałam bardziej o tych śpiworkach do spania, są cienkie, grubsze.

    A pytanie mam też, a propos czapeczek. Rozmiary są takie same podawane jak reszta ubranek?
    Bo totalnie nie wiem jaki kupić.

    Z czapeczkami różnie, czasami są w zestawach z ubrankami i wtedy kupujesz pod rozmiar ubranka 56/62 itp albo tak jak Justyna pisała pod obwód główki.

    nesssssa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z czapkami to ja sama nie wiem, na starszą wszystkie czapkk które miałam byly za duże a na młodszą były za małe:p W efekcie chyba jak wychodzilismy ze szpitala to jej tylko narzucilam kapturek od bluzy cienki i tyle. A potem bylo prawie 30 stopni to bez czapki.

    I znowu to samo z becikami, male i chude dziecko fajnie tak zawinąć bo im bardziej zimno, natomiast wieksze i grubsze to juz nie koniecznie. Mialam rozki ale nie zawsze zawijalam po prostu lezala na tym. Latem jak gorąco to przukrywac pielucha lub tymi modnymi teraz kocykami muslinowymi czy bawełnianym. Ja akurat tych spiworow do spania nie uzywalam, mialam kupione ale nie podeszlo nam. W takiej zamkniętej przestrzeni dziecko sie gotuje moim zdaniem, jak w zwyklym spiworze tez bym spac w nocy nie chciala :P

    Moje miały wszystko, ochraniacze do łóżeczka przykrywane kocykiem i żyją. Monitorow tez nie używam, bez przesady. Ludzkosc by wymarla chyba gdyby dzieci bez monitorow odruchów mialy sie dusic :D

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka/85 wrote:
    oj piłka to było wybawienie :) od razu wlazlam na ta piłkę i schodził am z niej tylko do badania. dopiero jak się zgodziłam na podanie gazu musiałam leżeć ciągle pod ktg i to był największy błąd. gaz nie działał na mnie w ogóle tylko mnie wkurzal okropnie a bol na leżąco jest 100 razy gorszy niż na piłce. tak więc tym razem od razu wskakuje na piłkę i nie oddam jej aż do partych ;D
    No ja też pytalam o gaz i mowily ze tylko jak sie poloze to powiedzialam "nie dziękuję ". To sie zgadza ból na lezaco jest straszny. Piłka i prysznic to mi dawało ulgę.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Anuleczek Ekspertka
    Postów: 218 180

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9143e53d920.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 10:18

    PLPaulina, Kasiaja, nesssssa, Lavendova, Existenz, Ania241188, Eilleen, chabasse lubią tę wiadomość

    17u96iyeyg94k79c.pngiv09ej28xdie32dv.png
    Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
    Moje serduszko Olcia 12.03.2014
    Aniołek [*] 6 tc 2011
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pewnie ochraniacze też będą, monitora nie kupuje żadnego, latem pewnie będzie spać pod kocykiem, a zimą grubszy kocyk.
    W rożku mama nam podawała dzieci, bo takie małe to zawsze ciut stabilniejsze w tym. Strasznie nie mogę się doczekać sierpnia. Jak u znajomych byliśmy, czy u rodziny to każdy wciska swoje dziecko na zasadzie "masz, przyzwyczajaj się", ale to tak nie działa. Cudzego dziecka zawsze się "bałam", ono też reaguje na mój zapach, głos, jak mnie nie zna to zaraz płacze, a swój szkrab to swój. Swojemu dziecku będę zmieniać pieluchy, ale czyjemuś... z jakiej racji?
    Mój mózg ciążowy nie umie ustawić się na kompletowanie wyprawki...
    Dostaliśmy ostatnio takie body https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0e53f04be38b.jpg
    Z racji tego, że oboje jesteśmy leśnikami to się w nich zakochaliśmy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 10:24

    Ania241188 lubi tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, ja niby jestem zdecydowana na planowaną cc, a boję się bardziej niż przy pierwszym porodzie. Wtedy byłam nastawiona na poród naturalny i nawet nie brałam cesarki pod uwagę. Im bliżej porodu, tym mniej się bałam, jak już się zaczęły skurcze, poczułam taką motywację, miałam zadanie do wykonania i tyle :) Ból nie był jakiś straszny (chociaż doszłam tylko do 5cm), ale przy oxy już chciałam zzo. Skończyło się cc, o którym nic nie wiedziałam, niczego nie czytałam, bo dla mnie było jasne, że rodzę sn. Teraz żałuję, że wiem dużo więcej na ten temat...

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


‹‹ 669 670 671 672 673 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ