Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja uwielbiam koszule, ale śpię w nich tylko domu, jak gdzieś jadę to spodenki i koszulka. Mężowi nie przeszkadza jak świece w nocy tyłkiem
W ogóle to nie czytałam was może jeden dzień i tyle postów do czytaniamuszę zacząć od kupienia torby :p w domu mam dwie swoje koszule i takie luźne spodenki to spania, jak się zmarnują to mi nie będzie przeszkadzać
Do szpitala będę musiała dojechać z kimś autem bo tam gdzie chce rodzic to mam 40 km, a do najbliższego 20 i tam mnie wtedy wywiozą, a tego nie chce -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cierpliwa ja właśnie o tym pisałam wcześniej przy okazji koszul. Też mam jedną właśnie taką nieoddychajaca i serio nie Wyrobka w niej po porodzie. Dlatego też wolałam zainwestować. Ale jak komuś nie przeszkadza. Ja w szpitalu po porodzie pocę się trzy razy bardziej niż normalnie i pierwsze dni w domu też, chyba wtedy zchodzi że mnie wszystko. W szpitalu przebierałam się i kąpałam dwa razy dziennie bo inaczej zero komfortu. Przez noworodki okno otwarte to cud, szpital ma małe.sale dwuosobowe więc serio jest duszno. A szlafrok mi się akurat przydawał, bo wyjść z sali czasem potrzeba a na korytarzu a to goście a to lekarze a to ktoś i paradować w koszuli z podpaska między nogami i stanikiem z wkładkami laktacyjny mi to żadnemu komfort dla mnie, więc wolę coś na siebie zarzucić i czuć się jak człowiek Annie rozjechana żaba. Ale były i takie co w zakrwawionych koszulach na tyłkach chodziły i im było obojętne więc zależy chyba od osoby.7w3d 💔
-
Lavendova o ten z ktorego jest zrobiony szlafrok o ktorym tu mowa byla
Justyna no u mnie to spanie w domu i to krotkie spodenki i krotki rekawek a i tak wystarczy ze spodenek nie zroluje pod brzuch a wyzej podciagne i caly brzuch mokry... to po porodzie to ja nie wiem chyba bym sie stopila... ogolnie to lezy na dnie szafy na sytuacje awaryjne
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Cierpliwa to u mnie tak samo, teraz koszulka na ramiączka i spodenki ale w szpitalu taki strój nie przejdzie po porodzie. U mnie w szpitalu mieli problem ze ja od razu gatki bawełniane wkładałam a nie te siatkowe i że podpaski wielkości krocza a nie trzy razy większe. Ale dla mnie to był od razu inny komfort życia więc pogadali pogadali i odpuścili. Na bawełniane gatki się zgadzają. Generalnie ten czas w szpitalu nie był zły, oprócz właśnie tych obchodów i oglądania sobie krocza jak się goi / nie goi. No ale coz. Do przeżycia.7w3d 💔
-
U nas córka dałam nam w nocy Popalić. Zabraliśmy jej w poniedziałek smoczka, więc ciężko jest, ale dodatkowo od dwóch tygodni ma jakieś niespokojne noce, chyba kolejny skok rozwojowy i poplakuje przez sen krzyczy czasem jakby coś się śniło. Dziś to już w ogóle dramat był. Wstałam wykończona. Oby dzień był lepszy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 07:45
7w3d 💔 -
No i dziś w końcu przychodzi ekipa do tarasu, mają skończyc do wtorku. No i pojawia się moje pytanie , co na muszki i komary? Bo mamy działkę nad rowem i polami i kupę tego będzie na tarasie. Zastanawiam się czy są jakieś roślinki odstraszające np jak komarzyca albo środki które działają.....7w3d 💔
-
justyna14 wrote:Cierpliwa to u mnie tak samo, teraz koszulka na ramiączka i spodenki ale w szpitalu taki strój nie przejdzie po porodzie. U mnie w szpitalu mieli problem ze ja od razu gatki bawełniane wkładałam a nie te siatkowe i że podpaski wielkości krocza a nie trzy razy większe. Ale dla mnie to był od razu inny komfort życia więc pogadali pogadali i odpuścili. Na bawełniane gatki się zgadzają. Generalnie ten czas w szpitalu nie był zły, oprócz właśnie tych obchodów i oglądania sobie krocza jak się goi / nie goi. No ale coz. Do przeżycia.
A po porodzie tak zeby tobie wygodnie bylo czy to zwykly t-shirt czy tez do karmienia albo koszulka jakas na guziki to juz ich malo interesuje byle mamie wygodnie...
Na dol tez czy siateczka czy bawelna jak kto woli ogolnie wiekszosc siateczka bo oni wszystko zapewniaja ale niektorzy sobie przywioza swoje...
A jak sie wstaje to spidenki krotkie czy dlugie dresowe i tylko bez zbednych koszul szlafrokow i innych tego typu koniecznie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:No i dziś w końcu przychodzi ekipa do tarasu, mają skończyc do wtorku. No i pojawia się moje pytanie , co na muszki i komary? Bo mamy działkę nad rowem i polami i kupę tego będzie na tarasie. Zastanawiam się czy są jakieś roślinki odstraszające np jak komarzyca albo środki które działają.....
Mój mąż już dwa razy pozbywal się komarów..
I szczerze? Jest fajnie..
Mieszkamy koło jeziorka i nie szło ba ogród nawet wyjść..
A teraz do późna można siedzieć spokojnie.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6836937884
U mnie te rośliny nie działały.. chyba cały teren by trzrba było w tego typu roślinach mieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 08:55
-
PLPaulina wrote:Mój mąż już dwa razy pozbywal się komarów..
I szczerze? Jest fajnie..
Mieszkamy koło jeziorka i nie szło ba ogród nawet wyjść..
A teraz do późna można siedzieć spokojnie.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6836937884
U mnie te rośliny nie działały.. chyba cały teren by trzrba było w tego typu roślinach mieć.7w3d 💔 -
nesssssa wrote:Dziewczyny od miesiąca waga stoi w miejscu, martwię się szczerze mówiąc. Kontrola w czwartek.
Jak kilogramy rosły to źle, teraz też źle.u mnie waga też stoi. A jem naprawdę dużo. Najważniejsze żeby dziecko rosło.
nesssssa lubi tę wiadomość
-
Ja dziś mam jakieś dziwne bóle po prawej stronie podbrzusza. Jak leżę jest ok ale jak wstanę to strasznie kłuje. Wzięłam nospe i leżę. Jutro wizyta na szczęście.Ale może któraś z Was miała takie bóle?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 10:18