Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:Lavendowa ja uważam jak Marta, USG co 2-4 tyg niewiele mówi tak naprawdę, bo łożysko zaczyna się starzec dopiero teraz, więc USG w 3 trymestrze wystarczy jedno lub dwa. A badanie moczu i krew to jednak podstawa.
No to mamy inne zdanie na ta kwestie. ja uwazam ze usg wiele wnosi jak nie najwiecej, jak inaczej ocenic dobrostan dziecka przeplywow wod i lozyska? W 3 trymestrze tak samo jest wiele patologii ciazy trozwojowych naglych i nie dajacych zadnych objawow jak np zatrzamanie wzrostu plodu czy malowodzie itd. Dla mnie wszystko jedno czy pierwsza ciaza czy trzecia tak samo dbam by wszystko sprawdzic. Nie chce sie ktoregos dnia obudzic bez akcji serca dziecka.
Nie mozna tez powielac bredni ze usg moze byc szkodliwe bo gdyby tak bylo od dawna mielibysmy na to dowody. A zdarza sie ze dziewczyny lezace w szpitalu na podtrzymaniu ciazy maja codziennie usg i iles razy ktg.
Mocz mam sprawdzany u gina co wizyte a krew 2-3 w calej ciazy.
vanilia120 lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:Qumish no tak to wlasnie wyglada z fotelikami niestety... czy jeden z nich to kiddy evoluna? Ten ktory tylko u was i bez mozliwosci wpiecia na pasy w innym samochodzie plus wysoka cena?
Tez duzo osob uwaza ze jak isofix to wystarcza bo da sie wpiac... pewnie nawet producenci podaja do jakich samochodow mozna wpiac dana baze ale to ze mozna wpiac nie znaczy ze bedzie ona wpieta prawidliwo i ze fotelik bedzie dobrze lezal...
Ja sie niestety musialam radzic troche w ciemno bo czekamy na nowy samochod ktory mial byc w czerwcu do odbioru ale bedzie najprawdopodobniej opoznienie a tyle czekac nie moge... pozostalo mi liczyc na doswiadczenie specjalistów tu w de plus popytalam specjalistow z osiemgwiazdek i specjalistow ds.fotelikow z tylem.pl
A i co jeszcze lepsze rowniez bardzo wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego ze fotelimi maja tez cos takiego jak termin przydatnosci...
Tak: te pasujące do naszej kanapy (mocno pochylonej z nisko umieszczonym isofixem) to właśnie kiddy evoluna i maxi cosi pebble plus. Odpadły concorde, romer, cybexy, avionaut i pare innych ;p
Termin ważności to 4 lata. Ostatnio rozmawiałam o tym z koleżanka, która wozi 3. dziecko w 7-letnim foteliku... ech;) weź komuś wytłumacz ze tworzywa sztuczne to może nie śmietana ale tez zmieniają z czasem właściwości i się przeterminowuja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2018, 21:47
-
Ja dziewczyny nie piszę, że usg jest złe, tylko że wizyta u lekarza na której bada nas na fotelu, sprawdza wyniki badan itp. to nie "patrzenie sobie w oczy" tylko też ma sens
usg jest bardzo ważne jak coś się dzieje i trzeba je zrobić ale tak te 3 zalecane moim zdaniem też wystarczą
Jakbym zapłaciła 150 zł lub więcej to też byłabym rozczarowana jakby lekarz tego usg nie zrobił, baa.. jakby mnie nawet na fotelu nie zbadał to bym do niego nie wróciła bo za co wziął te pieniądze niby?
Ja mam na szczęście grupę krwi z plusem i mąż też więc nie mam pojęcia jak z tym. Jedyne co to się martwię, że młody będzie miał AB przez nas a to rzadka grupa
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dokładne. Skoro jest taki sprzęt w tych czasach to czemu jego nie wykorzystywać?? Ja jestem o wiele spokojniejsza jak wszystko jest posprawdzane.jej odbicie wrote:A ja uważam, że Usg raz w miesiącu to wcale nie dużo. Mam tyle koleżanek u których wykrywano wady w 16tc w 20 czy 22tc. Miały czas na organizację zbiórek i wyjazd do kliniki do dr Malca w Niemczech. A teraz u mnie wykryto mała ilość wód. Do obserwacji. Więc zawsze warto obejrzeć i pomierzyć i być gotowym.
-
Qumish wrote:Tak: te pasujące do naszej kanapy (mocno pochylonej z nisko umieszczonym isofixem) to właśnie kiddy evoluna i maxi cosi pebble plus. Odpadły concorde, romer, cybexy, avionaut i pare innych ;p
Termin ważności to 4 lata. Ostatnio rozmawiałam o tym z koleżanka, która wozi 3. dziecko w 7-letnim foteliku... ech;) weź komuś wytłumacz ze tworzywa sztuczne to może nie śmietana ale tez zmieniają z czasem właściwości i się przeterminowuja
Ja o to pytałam w sklepie to babeczka mówiła, że 7 lat, jeżeli chodzi o to nosidełko, bo późniejszy fotelik wiadomo zużyje się szybciej, dziecko więcej waży, używa itp. O ile oczywiście sami nie widzimy śladów wgnieceń itp. na obiciu.
Jeszcze raz zapytam kogoś innego przy odbiorze
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja po wizycie Malutka ma ok 900 g. Mamy filmik. Jest przesłodka Gorzej ze mną. Szaleje u mnie grzybica mimo że nie miałam żdanych objawów... Dopiero teraz po badaniu na fotelu wszysyko ze mnie wypływa.. Lekarka potwierdziła też hemoroidy najgorsze że w zasadzie nie da się z tym za bardzo w ciąży nic zrobić bo to przez ucisk macicy i problem może się powiększać. Dostałam czopki i nie wiem jak ja je zaaplikuje... Nigdy tego nie robiłam
justyna14, Lavendova, Ania241188, Flowwer, pumka1990 lubią tę wiadomość
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Widzę ze mam całkiem spoko cenę wizyt, choć to krakow: 100zl co 4 tygodnie. Usg nie robi, ale jakbym chciała to na pewno dałby się namówić tylko wtedy chyba 200 wizyta. No i do tego co miesiąc badania płatne (morfologia mocz, 3x muszę powtórzyć toksoplazmozę i co 2. wizyta tsh). Czasem skierowania wypisuje mi lekarz rodzinny na NFZ ale nie zawsze chce mi się tam iść.. zwłaszcza jak mam tylko krew+mocz).
-
Marta..a wrote:Ja o to pytałam w sklepie to babeczka mówiła, że 7 lat, jeżeli chodzi o to nosidełko, bo późniejszy fotelik wiadomo zużyje się szybciej, dziecko więcej waży, używa itp. O ile oczywiście sami nie widzimy śladów wgnieceń itp. na obiciu.
Jeszcze raz zapytam kogoś innego przy odbiorze
Hmm, ja to czytałam w jakimś artykule. Podobno są kraje gdzie foteliki maja takie tabliczki znamionowe z data produkcji i patrole to sprawdzają przy rutynowych kontrolach. I tam jest reguła ważności 4 lata: jak jest starszy, od razu przecinają pasy. -
Przy pierwszej ciąży konflikt serologiczny nie powinien wystąpić, bo wtedy organizm matki styka się po raz pierwszy z innym czynnikiem Rh, w kolejnej ciąży trzeba sprawdzić te przeciwciała.
Grupa AB wcale nie jest rzadka, ja mam taką, mieszkanka od rodziców oddawałam kiedyś krew i moja grupa zawsze miała bezpieczny poziom
Marta..a lubi tę wiadomość
-
Na razie to ty te brednie ppwielasz, bo nikt słowem o szkodliwości USG nie pisze.Lavendova wrote:No to mamy inne zdanie na ta kwestie. ja uwazam ze usg wiele wnosi jak nie najwiecej, jak inaczej ocenic dobrostan dziecka przeplywow wod i lozyska? W 3 trymestrze tak samo jest wiele patologii ciazy trozwojowych naglych i nie dajacych zadnych objawow jak np zatrzamanie wzrostu plodu czy malowodzie itd. Dla mnie wszystko jedno czy pierwsza ciaza czy trzecia tak samo dbam by wszystko sprawdzic. Nie chce sie ktoregos dnia obudzic bez akcji serca dziecka.
Nie mozna tez powielac bredni ze usg moze byc szkodliwe bo gdyby tak bylo od dawna mielibysmy na to dowody. A zdarza sie ze dziewczyny lezace w szpitalu na podtrzymaniu ciazy maja codziennie usg i iles razy ktg.
Mocz mam sprawdzany u gina co wizyte a krew 2-3 w calej ciazy.7w3d 💔 -
Konflikt występuje w pierwszej ciąży ale nie ma.wplywu na dziecko chyba że w szczególnych wypadkach.justa1509 wrote:Przy pierwszej ciąży konflikt serologiczny nie powinien wystąpić, bo wtedy organizm matki styka się po raz pierwszy z innym czynnikiem Rh, w kolejnej ciąży trzeba sprawdzić te przeciwciała.
Grupa AB wcale nie jest rzadka, ja mam taką, mieszkanka od rodziców oddawałam kiedyś krew i moja grupa zawsze miała bezpieczny poziom 7w3d 💔 -
Oszkurde, to ja muszę sprawdzić ile lat ma fotelik, w którym obecnie wożę córkę. Kupiłam używany, a już są dwa modele wyżej dostępne na rynku...
Medela Calma polecam bardzo, używałam prawie od początku, a córka nie odzwyczaiła się od cycka, a wręcz odwrotnie, bo miałam problem z karmieniem, i mała się chyba na tym smoczku nauczyła ssać poprawnie
nesssssa lubi tę wiadomość
-
A czemu tak? Po 4 latach pasy nie trzymają czy co?Qumish wrote:Hmm, ja to czytałam w jakimś artykule. Podobno są kraje gdzie foteliki maja takie tabliczki znamionowe z data produkcji i patrole to sprawdzają przy rutynowych kontrolach. I tam jest reguła ważności 4 lata: jak jest starszy, od razu przecinają pasy.7w3d 💔
-
Nie wiem.. chodzi ogólnie o to ze każdy fotelik jest zrobiony z czegoś takiego podobnego do styropianu, jak kaski rowerowe. I ten materiał ma zdolność pochłaniania energii z wstrząsów i uderzeń-ale tylko raz. Po jednej kolizji już jest zbyt skompresowany i nie zadziała. Tak samo z wiekiem się jakby ,sprasowuje’ i traci ta mikrostrukture. I dochodzi jeszcze wytrzymałość elementów takich jak np. sprzączki i zapinki, które kliknięte kilkaset razy mogą pęknąć przy silnym szarpnięciu.
Pasy w fotelikach jak się przetnie-to się go już nie na naprawić i na pewno nikt go nie użyje. Na zachodzie np. policja przecina pasy w każdym foteliku nawet po drobnej miejskiej stłuczce (tak samo jak przeterminowane): żeby takie skompresowane wstrząsem nie były w użyciu. U nas niestety nie ma takiego zwyczaju
a fotelik działa tylko 1 raz
Gypsy lubi tę wiadomość
-
Na bezpiecznym maluchu mówili że już się u nas praktykuje że jak jadą do wypadku i widzą fotelik to przecinają pasy żeby później nikt takiego fotelika nie próbował dalej sprzedać bo wiadomo że Polacy potrafią.Qumish wrote:Nie wiem.. chodzi ogólnie o to ze każdy fotelik jest zrobiony z czegoś takiego podobnego do styropianu, jak kaski rowerowe. I ten materiał ma zdolność pochłaniania energii z wstrząsów i uderzeń-ale tylko raz. Po jednej kolizji już jest zbyt skompresowany i nie zadziała. Tak samo z wiekiem się jakby ,sprasowuje’ i traci ta mikrostrukture. I dochodzi jeszcze wytrzymałość elementów takich jak np. sprzączki i zapinki, które kliknięte kilkaset razy mogą pęknąć przy silnym szarpnięciu.
Pasy w fotelikach jak się przetnie-to się go już nie na naprawić i na pewno nikt go nie użyje. Na zachodzie np. policja przecina pasy w każdym foteliku nawet po drobnej miejskiej stłuczce (tak samo jak przeterminowane): żeby takie skompresowane wstrząsem nie były w użyciu. U nas niestety nie ma takiego zwyczaju a fotelik działa tylko 1 raz
-
To nie tylko o styropian chodzi a glownie o plastik bo nie wiem jak to ujac z czasem jakby "butwieje" i przestaje spelniac swoje funkcje jest z czasem coraz bardziej podatny na uszkodzenia...
Dlatego foteliki 0-18 czy juz pozniejsze te 9-18 itd maja krotsze te daty jak np lupina bo sa caly czas w samochodzie w mrozach w upalach i ten plastik szybciej tak jakby sie psuje i nie chroni...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tak myslalam bo to akurat nasz wybrany fotelik i przy tylu przejrzanych nie widzialam zadnego innego ktorego nie mozna zamontowac na pasy stad moja pierwsza mysl...Qumish wrote:Tak: te pasujące do naszej kanapy (mocno pochylonej z nisko umieszczonym isofixem) to właśnie kiddy evoluna i maxi cosi pebble plus. Odpadły concorde, romer, cybexy, avionaut i pare innych ;p
Termin ważności to 4 lata. Ostatnio rozmawiałam o tym z koleżanka, która wozi 3. dziecko w 7-letnim foteliku... ech;) weź komuś wytłumacz ze tworzywa sztuczne to może nie śmietana ale tez zmieniają z czasem właściwości i się przeterminowuja
No niestety wiele osob uwaza ze to przeterminowanie to bujda...
A z tymi pasami to faktycznie powinno tak byc i jestem za bo czesto nawet po powaznej stluczce nie widac zadnych uszkodzen mimo ze jakies niestety "w glebi" sa i ludzie sprzedaja te foteliki dalej...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyStres czy nie stres, co za różnica jak coś jest nie tak, i mam wytyczne co mam z tym robić...justyna14 wrote:Jej odbicie nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez małą ilość wód do obserwacji chodzisz teraz sprawdzać co tydzień? Bo pewnie masz w normie tylko w dolnej granicy i taki twój urok a to odkrycie to tylko dodatkowy stres. Wiele jest takich przypadków, a żeby cokolwiek z tym zrobić to tych wód serio musi być malutko i muszą uciekać a to każda z nas zauważy. Nie da się pomylić odchodzenia wód z sikaniem bo to nie ta ilość.
A po za tym napisałam , że nie ma nic do USG, po prostu widzę że niea konieczności wykonywania go co wizytę.
Gdyby było w dolnej granicy i taki mój urok, to z pewnością lekarz by to olał, a tak mam się pilnować bardzo z piciem...
Nie denerwuje się jakoś bardzo, bo dzidziol się rozwija, wszystko inne w normie, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
