Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania241188 ja jak mnie złapał skurcz w łydce, a na drugi dzień chodziłam na komunii w niskim obcasie to później 3 dni miałam takie zakwasy na łydkach, że zamiast chodzić to człapałam jak babcinka jakaś bo nie mogłam nóg wyprostować
Mięśnie tez mi się rozeszły ale to raczej normalne, staram się ich nie używać ale jak się czasem podniosę to też mam wrażenie, że wnętrzności mi wychodzą6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyTo ja wlasnie staram sie uzywac miesni, tzn nie staram po prstu normalnie wykonuje czynnosci nie myslac o tym w jaki sposob. Ale u mnie nic sie nie dzieje zlego.
A sluchajcie jak lezycie na boku to tez wam tak spada brzuch calkiem na strone? Mi tak spada ze mam swoje wciecie w talii nadal, mysle czy to dziecko nie jest wtedy jakos scisniete jak tak na boku leze, czy ma dosc miejscaA czuje malutka juz sporo nad pepkiem, to juz taka duza macica
-
Levandova ja się panicznie boję szpitala, nie wspomnę o porodzie nawet CC. od razu mam czarne myśli, krwotoki te sprawy.Ze coś mi się stanie i takie tam. Nigdy w życiu nie byłam pacjentka i jestem przerażona.Boje się veflonu i bólu po ustaniu znieczulenia... Jestem spanikowana ogólnie.
-
Zolza_ wrote:Ja to się podnoszę tylko z rąk i po przekręceniu na bok bo i mięśnie proste brzucha się rozeszły i wychodzi mi obcy jak to z mężem nazywamy. Wczoraj na USG u ortopedy widziałam jak mała rusza uszami
jest ustawiona główka i niestety naciska na spojenie. Jak lekarz sprawdzal spojenie to mu główka w kadr wchodziła.
No to nieźle tam musisz mieć. Walcz o CC bo później wyladujesz na hamaku. A jak to usg wygląda? -
panan12 wrote:No to nieźle tam musisz mieć. Walcz o CC bo później wyladujesz na hamaku. A jak to usg wygląda?
-
nick nieaktualnyZolza_ wrote:Levandova ja się panicznie boję szpitala, nie wspomnę o porodzie nawet CC. od razu mam czarne myśli, krwotoki te sprawy.Ze coś mi się stanie i takie tam. Nigdy w życiu nie byłam pacjentka i jestem przerażona.Boje się veflonu i bólu po ustaniu znieczulenia... Jestem spanikowana ogólnie.
A ja że względu na To, że byłam pacjentką boję się szpitala.
Bardziej cc mnie przeraża bo to już operacja.. -
Ja miałam pójść na wesele w miniony weekend, gdyby nie ta wizyta kontrolna u lekarzs, to strach pomyśleć co by było gdybym poszła.
Miałam dziś kontrolne usg szyjki i nic się nie poprawiło, szyjka jeszcze się skróciła mimo leżenia. Dostałam zasztrzyk ze sterydami na rozwój płucek dla małego, jutro dostanę kolejny. Wzięli też krew do badań i mocz. Mam dośćNasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Zolza_ wrote:Jak każde USG tylko głowica jest na wzgórku łonowym, u mnie dość mocno się to obniżyło i jest praktycznie tam gdzie się wargi zaczynają. Boli więc ostrzegam.
To napewno bo oni uciekają. Ale z 3 cm to walcz o cesarke bo później naprawdę hamak i leżenie od 6 tygodni do 3 Msc. Ja idę na NFZ ale pewnie mnie oleja. Ej a powiedz mi jak idziesz to też Cie trochę boli? Dokucza Ci to trochę? -
Zolza_ wrote:Levandova ja się panicznie boję szpitala, nie wspomnę o porodzie nawet CC. od razu mam czarne myśli, krwotoki te sprawy.Ze coś mi się stanie i takie tam. Nigdy w życiu nie byłam pacjentka i jestem przerażona.Boje się veflonu i bólu po ustaniu znieczulenia... Jestem spanikowana ogólnie.
Zolza, staraj się odganiać złe myśli. Jak ustanie znieczulenie to dostaniesz przeciwbólowy lek, po cc nie może Cię mocno boleć i proś i leki przeciwbólowe i tyle. I nie martw się tyle na zapas -
panan12 wrote:To napewno bo oni uciekają. Ale z 3 cm to walcz o cesarke bo później naprawdę hamak i leżenie od 6 tygodni do 3 Msc. Ja idę na NFZ ale pewnie mnie oleja. Ej a powiedz mi jak idziesz to też Cie trochę boli? Dokucza Ci to trochę?
-
Nie mówili ile, tylko że się skróciła od czwartku, mogę wstawać tylko do toalety. Jutro będzie mój lekarz na dyżurze to go podpytam o możliwosci. Nic mnie nie boli, tylko ciągle czuję parcie i ciężar brzuchaNasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Dooti nie martw się kończysz już 28 tydzień więc z każdym dniem jest coraz lepiej... Moja siostra urodziła mojego siostrzeńca w 29 tyg ciąży i ważył 850 gram teraz ma 15 lat i jest inteligentnym złośliwym ale przede wszystkim zdrowym nastolatkiem.
Dooti, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Zolza_ wrote:Dooti nie martw się kończysz już 28 tydzień więc z każdym dniem jest coraz lepiej... Moja siostra urodziła mojego siostrzeńca w 29 tyg ciąży i ważył 850 gram teraz ma 15 lat i jest inteligentnym złośliwym ale przede wszystkim zdrowym nastolatkiem.
Wiem, staram się myśleć pozytywnie ale dziś to mi mega ciężko jestNasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Ja jestem wlasnie po wizycie u gina. Z małą wszystko dobrze
Rozmawiałam już na temat porodu i na tą chwilę wszystko wygląda dobrze i nie ma przeciwwskazań do vbac
Mam nadzieję, że nic się w tym względzie nie zmieni i będę mogła tym razem uniknąć cesarki. Ulżyło mi troszkę