Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po wizycie poloznej. Fajna babka. Pogadaliśmy o naszym szpitalu co się dowiedziałam u nas trzeba skierowanie na ktg lub klada na 3 dni do szpitala. Jak byłam raz nacinana to i pewnie drugi raz też będę. Mowi że widza jak sie biale blizny naciagaja przy porodzie.. zadała tętno ciśnienie..10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
nick nieaktualnyTo mi sie syndrom wicia gniazda wylaczyl i zupelnie wyluzowalam. A jak tak czytam te wasze listy higieniczne do szpitala i do domu to sie czuje jak jakies ufo
Mam dwoje dzieci i nigdy nie uzylam zadnego podkladu poporodowego, nawet nie wiem po co to
-
Lavendova wrote:To mi sie syndrom wicia gniazda wylaczyl i zupelnie wyluzowalam. A jak tak czytam te wasze listy higieniczne do szpitala i do domu to sie czuje jak jakies ufo
Mam dwoje dzieci i nigdy nie uzylam zadnego podkladu poporodowego, nawet nie wiem po co to
Ale takie na początek rzeczy chcę mieć. Bo wydać kasę niepotrzebnie jest łatwo, a później to będzie się marnować w piwnicy.
Najbardziej to się boję, że nie będę wiedziała kiedy jechać do szpitalaMam 50km i boję się, że pojadę za wcześnie i odeślą mnie do domu
-
nick nieaktualny
-
Eilleen wrote:Przy takiej odległości do szpitala to lepiej wcześniej
I to taka moja największa obawa. reszta to jakoś będzie, gdzieś czytałam, że niektóre kobiety jadą jak mają skurcze co 5 minut, albo i rzadziej... Ja bym chyba zabiła męża w drodze do szpitala jakbym miała mieć co 5 minut skurcz :p ale to tylko moje wyobrażenie sytuacji
-
ja mam do szpitala jakies 5 km od domu, wiec tez raczej nie będę sie spieszyc zbyt szybko. Moja znajoma od czasu kiedy dostała pierwsze skurcze do czasu wyjazdu do szpitala ugotowała mężowi obiad na 3 dni,nasmażyła kotletów, popakowała je w pojemniki i przygotowała ubrania na przebranie dla mlodszego dziecka, wykąpała się, ogoliła i zrobiła lewatywe
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
No nie pojadę na samym początku
Z resztą zobaczymy jak to będzie się rozkręcać
Jak przyjdzie położna kiedyś to z nią o tym pogadam, bo będzie też wiedziała jak to jest u nas w szpitalu. Jakbym miała 5 km to też byłabym spokojna, bo w razie czego wzywałabym karetkę, a tutaj nie mogę wezwać bo zawiozą mnie do najbliższego szpitala, a tam nie chcę
-
Marta, jak my rejestrowalismy dziecko to pani nas zapytała czy mała ma być zameldowana ze mną czy z ojcem, więc chyba nie ma z automatu meldowania tylko za matką.
Moja koleżanka mając szpital 20min drogi od siebie czekała aż skurcze ładnie się rozkręcą, żeby nie jechać za wcześnie, a jak już w końcu pojechała to na ip miała rozwarcie 8cm i prosto na porodówkę. Urodziła pierwsze dziecko w 4 czy 5 godzin od pierwszego skurczu. Za długo zwlekać też bym nie radziłaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 12:17
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjusta1509 wrote:No nie pojadę na samym początku
Z resztą zobaczymy jak to będzie się rozkręcać
Jak przyjdzie położna kiedyś to z nią o tym pogadam, bo będzie też wiedziała jak to jest u nas w szpitalu. Jakbym miała 5 km to też byłabym spokojna, bo w razie czego wzywałabym karetkę, a tutaj nie mogę wezwać bo zawiozą mnie do najbliższego szpitala, a tam nie chcę
Ja zamiast karetki. Dzwonię po taxi.
Niestety nie mam męża 24 na dobę w domu - wiecznie gdzieś w firmie..
Nie mieszkam na bezludnej pustyni więc jakoś to będzie. -
PLPaulina wrote:Ja zamiast karetki. Dzwonię po taxi.
Niestety nie mam męża 24 na dobę w domu - wiecznie gdzieś w firmie..
Nie mieszkam na bezludnej pustyni więc jakoś to będzie.Męża też często nie ma, ale że tak powiem w sierpniu ma być w stanie najwyższej gotowości
-
Dokladnie, moja siostra chciala rodzic ze znieczuleniem itp to ja polozne wysmialy ze mogla kilka godzin wczesniej sie zjawic i od pojawienia sie w szpitalu w ciagu godziny urodzila
ciekawe jak to bedzie u mnie hehe
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp[*] 03.2017
[*]
-
Ja za długo chyba też nie powinnam czekać. Moja Mama starszą Siostrę urodziła szybko. O 20 była na zakupach i nic Jej nie było. Ok 20.30 miała pierwszy skurcz... W szpitalu była ok 21.30, zanim Ją przyjęli itp. minęło trochę czasu. O 23.05 urodziła się moja Siostra
Ja rodziła się od pierwszego skurczu 2.5 h. Też liczę i mam nadzieję, że będę też miała taki szybki porod..
Za to Babcia rodziła chłopca (ja też czekam na chłopca) i poród był długi i trudny
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Nam położna powiedziała, że jak pierworódka to skurcze co 7-5 minut będą zupełnie wystarczające jak nie jest jakoś daleko do szpitala. Wieloródki jak tylko będą regularne skurcze
Przy przerwach co 5 minut mogą już urodzić w drodze.
Pędem do szpitala jak żółte/zielone wody i krwawienie.
Pojechałam autobusem do miasta po samochód, mało nie padłam po drodze. Skwar nie do zniesienia we Wrocławiu.
Dobrze, że mieszkam u mamy jeszcze bo jej mieszkanie idealne na upały. U siebie chyba bym się przekręciła.
Macie jakieś większe twardnienia przy tych upałach? Ja szczerze średnio takie wyjście zniosłam i czułam napięcie