Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymisia-kasia wrote:Zmieniając temat odebrałam dziś wyniki i znów mam leukocyty podwyższone w morfologii a w moczu mam bakterie i leukocyty. Ehh było dobrze tylko przez miesiąc.. jutro muszę zrobić posiew. Macie jakieś sposoby żeby to nie nawracało?
Ciągle mam leukocyty w krwi i moczu.
Sprawdziłyśmy z gin już chyba wszystkie możliwości infekcji. I brak wniosków.
Dalysmy spokój.
misia-kasia lubi tę wiadomość
-
Też mam liczyć ruchy, ale zapomniałyśmy o tej karcie ruchów i w sumie nie zapytałam o nic dokładniej...
Filip waży prawie 1300 gramów, 29 tydzień ciążyprzytulił się słodko do mnie i brał nogę do ust, ale u lekarza spał... Cały dzień szalał i się zmeczył, a chciałam zobaczyć go w akcji :p
ingelita, Eilleen, d'nusia, PLPaulina, kozalia, misia-kasia, Kasiaja, e_mii, katka/85, Flowwer, pumka1990, chabasse lubią tę wiadomość
-
Moja malutka waży ponad 1200
wszystko na swoim miejscu, szyjka się wydłużyła z 34 do 45 na luteinie.
Eilleen, jej odbicie, edytkaa93, Ania241188, Lavendova, AnkaK90, misia-kasia, Kasiaja, ingelita, PLPaulina, e_mii, katka/85, d'nusia, Flowwer, kozalia, pumka1990, chabasse lubią tę wiadomość
-
Nie jest gorzej, łożysko nie rozrasta sie tez - wiec to duży plus. W sobotę mam dzwonić do lekarza, bo bedzie po rozmowie z radiologami odnośnie rezonansu kiedy bedą mogli mi zrobić i umówimy sie, którego dnia mamy przyjechac do szpitala. Czyli na pewno w przyszłym tygodniu. Mały wazy ok 1700 g.
ingelita, Leticia, PLPaulina, e_mii, Lavendova, katka/85, d'nusia, Dooti, Marta..a, Kasiaja, kozalia, pumka1990, chabasse, Carolline lubią tę wiadomość
-
DobrejMysli wrote:Ja, tak mniej więcej od tygodnia, stosuje sobie masaż krocza podczas wieczornego prysznica
ale to taki ekspresowy bo trwa z minute nie więcej. Rach ciach i wymasowane. Ciekawe czy coś da, liczę że obejdzie się bez cięcia ale jak trzeba będzie to wolę nacięcie niż samoistne pęknięcie które jest dużo bardziej niebezpieczne...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Podczytuje was caly czas ale cos mi brak weny ostatnio na intensywne pisanie wiec czasem na jakims watku cos dkrobnelam a tak tylko czytalam w wiekszosci...
Gratuluje wszystkich udanych wizyt!
Co do piduchy ja spie prawie zawsze z nia... czasem bez bo mi z nia mega goraco ale to sie raczej rzadko zdarza... na poczatku bylo mi bez roznicy czy z nia czy bez a teraz zaczelam juz odczuwać roznice...
Dzisiaj zaliczylam wyprawe do hematoliga a jutro wizyta u gina...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Agania dobrze że nie jest gorzej. Teraz pozostaje czekać na info konkretne.
Dziewczyny współczuję tego niespania, ja po całym dniu padam na twarz o 22 i budzę się po 6 a jak dzieci dadzą to i po 7ale ja ciągle coś robię, w dzień nie mam czasu na dużo odpoczynku więc może dlatego taka skonana jestem wieczorem.
Wczoraj w końcu wzięłam się za pranie ubranek dla Antka skoro już wiesz że to na pewno Antekdziś góra prasowania a jeszcze piorę
potem biorę się za.przemeblowania i szykowanie torby do szpitala już na 100% bo niby spakowana ale tak byle jak więc muszę wszystko ułożyć przemyśleć jeszcze raz i poprasowac.
7w3d 💔 -
Mi wraca senność z początku ciąży, od 20 się do niczego nie nadaję, sen mam płytki bo każdy hałas mnie budzi. Po wyjściu męża potrafię jeszcze godzinkę pospać do 8. W dzień mnie muli, ale staram się nie kłaść żeby w nocy spać. No i na noc zaczęłam też pić melisę żeby sobie trochę ulżyć.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyDzisiaj udało mi się przespać noc
Już byłam taka zmęczona po tych kilkunastu dniach budzenia i niespania ze podobno chrapalam jak oddzial wojska
Przeglądałam wczoraj z mamą oferty wakacji nad polskim morzem, no to nie wiem czy mnie stać takie cenyJedziemy na 2 tygodnie mam nadzieję ze tam nie urodze.
-
nick nieaktualnyU mnie to raczej nie jest kwestia siedzenia na tyłku cały dzień ..
Dzień mam raczej wypełniony po brzegi.
Zasypiam pięknie.
Ale sen jakby bez satysfakcji. Bardzo płytki.
Do tego ten ból.gdy się przekrecam nieświadomie na drugi bok to po prostu ten ból mnie wybudza i zasnąć nie mogę.
Do tego wszystkiego dołoży się psinka i mąż i tak się robi bezsenność.
My już z mężem mamy rezerwację nad polskim morzem.
Trochę mniej aktywne będą te wakacje niż zwykle i tak się zastanawiam "co my będziemy robić?" Hehe
Ale dobrze że to nie 2 tygodnie- (tak długiego urlopu od lat nie pamiętam)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 08:26
-
justyna14 wrote:
Dziewczyny współczuję tego niespania, ja po całym dniu padam na twarz o 22 i budzę się po 6 a jak dzieci dadzą to i po 7ale ja ciągle coś robię, w dzień nie mam czasu na dużo odpoczynku więc może dlatego taka skonana jestem wieczorem.
Niestety praca na spanie mi nie pomagaCały dzień nie mam kiedy usiąść, odpocząć, a wieczorem oczy jak 5 zł
I od 4 to samo... W dodatku katar i kaszel, jak nie sama się budzę, to dziecko mnie budzi.
Też się wzięłam za pranie, bo kurczę nic do tej pory nie zrobione. A o torbie jeszcze nie myślę, podejrzewam, że przenoszę tę ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 08:25
-
Eilleen wrote:Misia-kasia - może coś w tym jest. Jest to argument żeby tego nie robić. Co do wyników to nie wiem bo nie mam problemów z wynikami. Nie wiem z czym jest to związane. Lekarka twierdzi że pije dużo wody i to może pomaga.
-
Nie wiem co bym robiła o 4... Chodzę co prawda spać o północy i śpię do 7,wiec może jakbym kładła się o 22 to wstalabym po 5... Pierwszy dzień zwolnienia... Co tu robić
chyba najpierw posprzątam po kotach, dostały godzinę później jeść i mscily się za to... Dywan wygląda jakbyśmy mieli co najmniej 2 małych dzieci :p
-
justa1509 odpoczywaj
Mój kot jest tak mądry, że wczoraj z mężem nie wiedzieliśmy czy na niego krzyczeć czy pochwalić.. Generalnie nasza księżniczka ma tak, że jak kuweta jest według niej za brudna to do niej nie zrobi.. Opiekę nad kuwetą przejął mąż żeby chuchać na zimne. No i ja wchodzę wczoraj do łazienki, patrzę a tam kot w wannie, siusia sobie ale.. nie byle gdzie tylko idealnie do odpływu tak, że jak skończyła to my widzieliśmy ze 2-3 kropelki, wszystko samo albo spłynęło albo tak trafiła.
I teraz krzyczeć na nią? Mogła przecież jak wredny kot wysikać się na dywan albo na drewnianą podłogę gdzieś w koncie że byśmy tego nie widzieli, a tak elegancko, mąż szybko umył odpływ i ślady nie mavanilia120, pumka1990, ingelita lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Teraz się zaczynam zastanawiać co moja porabia pod prysznicem
Bo często ją tam widuję, ale do tej pory myślałam że głupek wodę wypija bo czasem zostają kałuże
Ja bym kota nie karała, bo niewiadomo na co się zafiksuje. Prysznic chyba lepszy niż podłoga czy łóżkoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 08:45