Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
chabasse wrote:A czy któraś z was boryka się z zylakami? Ja niestety tak. Ostatnio takie bóle mnie lapaly, że się wystarszylam.. Ginka powiedziała że może się zdarzyć zakrzepica i należy udać się do chirurga. Tak tez zrobilam.. Wykonał usg zyl (Doppler właśnie) i stwierdził , że noga z zylakiem do operacji po porodzie i ewentualnym karmieniu. No zalamka. Że niby zastawki niewdydolne czy jakos tak . najdziwniejsze , że mnie bardziej boli ta noga, na której nie na zylaka. Ale ta ponoć czysta. Hmm.. W czwartek musze lecieć do tego doktorka, bo chce mi zrobic Ddimery. I pitem zobaczymy co dalej.
A za tydzień bede miała usg 3 trymestru. I dodatkowo 4d. Już się nie mogę doczekać. Nigdy nie miałam takiego.
Co do szyjki .ostatnio chuyba mnie bolii i nam wrażenie, ze coś z nią nie teges. Muszę poczekać do wizyty.nawet nie wiem ile teraz mierzy.7w3d 💔 -
No ja spie jak zabita, nawet przy tym że co 1,5h wstaje na siku. Jest coraz gorzej i już sama nie wiem co robić żeby tak często nie latać.
Wczoraj się też wystraszyłam bo pod wieczór zaczęło mnie coś kłuć w pochwie. Uczucie jakby mi ktoś igłę wbijał i tak co jakiś czas... Wizyta dopiero w za 1,5 tyg, ale w piątek było wszystko ok. Rany byleby te 2 tyg przetrwać. Czekam na 34 tydzień odetchnę. -
Zolza_ wrote:No ja spie jak zabita, nawet przy tym że co 1,5h wstaje na siku. Jest coraz gorzej i już sama nie wiem co robić żeby tak często nie latać.
Wczoraj się też wystraszyłam bo pod wieczór zaczęło mnie coś kłuć w pochwie. Uczucie jakby mi ktoś igłę wbijał i tak co jakiś czas... Wizyta dopiero w za 1,5 tyg, ale w piątek było wszystko ok. Rany byleby te 2 tyg przetrwać. Czekam na 34 tydzień odetchnę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 07:49
-
justyna14 wrote:Witam się w skończonym 32 tygodniu
jeszcze 5 tygodni i można rodzić.
Ja to śpię jak zabita, dziś nawet na siusiu nie wstawalam
Zamówiłam wyprawkę dla małego. Zostanie dokupić drobne rzeczy i za na początku lipca się pakuje i czekam
Jeszcze czeka mnie remont kuchni.
Malowanie ścian i nowe meble.
Meble są zamówienione.
-
nick nieaktualny
-
Lavendova wrote:Mi tam się do porodu nie spieszy
Póki siedzi w brzuchu nie sprawia problemów, zacznie się jak wyjdzie
Więc ja sobie korzystam z resztek wolności:D
juz jesst tak dobrze, maly coraz bardziej samodzielny ( chociaz wiadomo ma swoje humory itd), w koncu zaczal dopiero po roku przesypiac noce, a tu juz niedlugo powtorka z rozrywki
-
nick nieaktualnyJa wczoraj zrobiłam pierwsze zamowienie w aptece, typu podkłady i itp
dostałam tez całkiem fajną listę wyprawkową od kumpeli - ze szpitala i szkoły rodzenia, mogę potem wrzucić, jakby ktoś jeszcze potrzebował.
Chciałam kupić tez termometr, ale od nadmiaru możliwości zgłupiałammożecie jakiś polecić? Takie tradycyjne, „ala rtęciowe” się nie sprawdzą? Podobno bezdotykowe i elektroniczne są daremne.
-
Ja też nowy tydzień
Mi się spieszyjuż mnie męczy ta ciąża i siedzenie w domu.. od wczoraj trochę chłodniej ale co z tego jak stopy odmawiają mi posłuszeństwa z bólu
Do tego czuję ból w kostkach jak chodzę dłużej.
No i ja czekam na pierwsze dziecko to mi samotnie w domu się siedzi cały dzień, wszyscy w pracy do 16-17, mąż przed 17 wraca to też siada i analizuję naszą budowę więc nie może mi poświęcić tyle czasu6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Kupiliśmy bezdotykowy termometr, temperaturę pokazuje dobrze. Testowałem w domu elektroniczne takie z Rossmana, różnica 1,5 stopnia więc bardzo duża, mam też w domu taki "rtęciowy" ale z alkoholem, dobrze pokazuje, ale pomiar trwa prawie 10minut, więc dla dziecka kicha. Pytałam kiedyś o dobry elektroniczny w aptece, to nie ma takiego :p
Mi też się spieszy, podoba mi się ciąża i w ogóle, ale chcę potulic swoje dzieckobu czyjeś to nie to samo
kozalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZuuziia wrote:❤️ 33 tydzień ❤️
Jesteśmy już tak blisko, a może nawet bliżej niz myślimy.
Ostatnio moja koleżanka urodziła w 34 tyg, a ciąża była wcześniej bezproblemowa.
Nie straszW 34 tc to ja będę po plaży spacerować a nie rodzić
Generalnie ciąża trwa 40 tygodni i tego sie trzymam.
-
Zuuziia wrote:Ostatnio moja koleżanka urodziła w 34 tyg, a ciąża była wcześniej bezproblemowa.
Zmieniając temat Agatka od wczoraj cały czas tupie mi pod prawym żebrem
I też mam pytanie wyprawkowe. Jaki materac wybrałyście? Odnośnie termometru wybrałam microlife bezdotykowy. Testowałam i chyba jest ok. Z elektronicznego ich firmy do obserwacji cyklu byłam zadowolona.
-
nick nieaktualnynesssssa wrote:A jakie aspiratory polecacie ??
I czy kupuje się śliniaki noworodkom?myślę bardziej pod kątem zabrudzania ubranek
Aspirator... ja mam fridę, ale myślę teraz czy elektrycznego nie kupić... nic przyjemnego się zaciągać, ale nie wiem czy jest dużo lepszy, odkurzacza nie chcę, bo on więcej cząstek kurzu emituje do pokoju, tam gdzie dziecko ma świeżo wyczyszczoną śluzówkę nosa.
śliniaki u nas się sprawdzają teraz, do jedzenia i na ślinę przy ząbkowaniu. Jak dziecko dużo ulewa, to może też u noworodka się przydadzą, u nas akurat nie było z tym problemu...
nesssssa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymisia-kasia wrote:Nawet nie strasz, ja jestem ten tydzień na wsi i wczoraj bolał mnie brzuch jak przy okresie i miałam jeden epizod z plamieniem. Poczułam lekki niepokój, że jestem z dala od normalnych szpitali w Warszawie, każdy jeden lepszy od tych tutaj.. Z wakacji zrezygnowałam ale jeszcze na początku lipca jadę do siostry na 3 dni do Łodzi bez męża.
Zmieniając temat Agatka od wczoraj cały czas tupie mi pod prawym żebrem
I też mam pytanie wyprawkowe. Jaki materac wybrałyście? Odnośnie termometru wybrałam microlife bezdotykowy. Testowałam i chyba jest ok. Z elektronicznego ich firmy do obserwacji cyklu byłam zadowolona.
A z ciekawości ile dałaś za termometr? Ja miałam jakiś z lidla bezdotykowy (40 zł) i porażka, nie wiem czy to kwestia jakości. Używałam z microlife do pupy, ale bezdotykowy teraz by mi się przydał, byle nie kłamał...bo mała już się buntuje przy pomiarach