Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agania super wieści
oby tak dalej !! Trzymaj się, rozumiem, że musi być mega ciężko, ale już coraz bliżej do samodzielności maluszka a Ty najgorsze dni połogu spędzisz w szpitalu więc w domu pod tym względem będzie Ci łatwiej i więcej energii pozytywnej będzie przy maluszku jak się o własnym bólu nie będzie cały czas myślało. Myślami jestem z Wami
7w3d 💔 -
Witam się w nowym tygodniu
dwa do donoszonej, piec do terminu i siedem do wywołania gdyby synek nie chciał opuścić mamy brzucha
d'nusia, PLPaulina, ingelita, Leticia, Kasiaja, e_mii, pumka1990, Qumish, katka/85 lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta to u nas wywoluja maks tydzień po terminie z om, a zazwyczaj już w 39 skończonym tygodniu jeśli dziecko spore.
Edit. Ja się tak nastawiam na poród w tym miesiącu, ciekawe czy tak będzieale wszystko jak w poprzednich ciążach, więc może mamie Antek psikusa nie zrobi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 07:53
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:Marta to u nas wywoluja maks tydzień po terminie z om, a zazwyczaj już w 39 skończonym tygodniu jeśli dziecko spore.
Edit. Ja się tak nastawiam na poród w tym miesiącu, ciekawe czy tak będzieale wszystko jak w poprzednich ciążach, więc może mamie Antek psikusa nie zrobi
justyna Ty chyba jesteś z Wrocławia, to na Brochowie dopiero wywołują w 42 chyba, że coś się dzieje, a przyjmują dopiero tydzień po terminie. Jak dziewczyny przyjeżdżały wcześniej bo miały inny termin z OM, a inny z usg to musiały codziennie wysłuchiwać, że co one tu robią.. ale oczywiście już takiej nie wypiszą bo się boją.
Ale ja oczywiście też nastawiam się na lipiec skoro już raz zrobiła mi szyjka psikusawięc za te dwa tygodnie będę ćwiczyć na piłce i wracam do normalnego życia. Chociaż jak powiedziałam wczoraj mężowi, że ten pasożyt ma jeszcze dwa tygodnie dobrego życia i ma wychodzić to jakoś nie mógł uwierzyć, że tam się mieści taki człowiek co już sam będzie w pełni funkcjonował
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:justyna Ty chyba jesteś z Wrocławia, to na Brochowie dopiero wywołują w 42 chyba, że coś się dzieje, a przyjmują dopiero tydzień po terminie. Jak dziewczyny przyjeżdżały wcześniej bo miały inny termin z OM, a inny z usg to musiały codziennie wysłuchiwać, że co one tu robią.. ale oczywiście już takiej nie wypiszą bo się boją.
Ale ja oczywiście też nastawiam się na lipiec skoro już raz zrobiła mi szyjka psikusawięc za te dwa tygodnie będę ćwiczyć na piłce i wracam do normalnego życia. Chociaż jak powiedziałam wczoraj mężowi, że ten pasożyt ma jeszcze dwa tygodnie dobrego życia i ma wychodzić to jakoś nie mógł uwierzyć, że tam się mieści taki człowiek co już sam będzie w pełni funkcjonował
córka w 38 tyg urodzona z wagą 4040g, to aż strach myśleć ile miałaby w 42 tyg !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 08:12
7w3d 💔 -
A to coś mi się pomyliło
Pierwszy raz mam skurcz od samego rana.. wszystko pracuje mam nadzieję, że to dobry znak i ten lipiec jest przez to bardziej aktualny
Ja wakacji teraz już nie zazdroszczę bo wiem, że fizycznie bym nie była wstanie z nich korzystać teraz. Nad morzem bym się w upale męczyła, nad basenem bym nie wytrzymała bo ani nie lubię się opalać ani teraz nie za bardzo można. Pozwiedzać bym za dużo nie dała rady bo czuję każdy staw... ja mam poluzowane stawy (tak ortopedzi twierdzą) i teraz jak np. wejdę na łóżko po kolanach to mam czasami wrażenie, że mi się to kolano rozpadnie. To samo łokcie czy na wet palce u rąk.. każdy staw ma dosyć. I najbardziej przerażające jest to, że ja byłam aktywna fizycznie przed ciążą, a teraz organizm się sypie..
Chcę przerwę między dziećmi żebym mogła się sama zregenerować bo nie liczę, że kolejną ciążę przejdę łatwiej, już mężowi powiedziałam jakby mi za pół roku coś odbiło to ma mi przypomnieć, że czekamy z 1,5 roku ze staraniami co najmniej
A Ania ja bym z małą poszła do lekarza, tez uważam, że może mieć jakieś zakażenie.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Nasz junior też będzie lipcowy! Aż nie wierzę, że za 3 tygodnie będzie już z nami!jutro mam wizytę i poznam dokładny termin cc.
Natomiast dzis świętujemy ukończenie 36t ❤️d'nusia, PLPaulina, justyna14, Leticia, e_mii, Kasiaja, pumka1990, Marta..a, kozalia, katka/85, ingelita, Dooti, misia-kasia lubią tę wiadomość
25.07.2018 🦊
-
justyna14 wrote:A może jakieś zakażenie układu moczowego ? Idziesz dziś z nią do pediatry? U dziewczynek to pierwsze co to każą mocz zrobić bo łatwo o zakażenie.
-
Zuuziia wrote:Nasz junior też będzie lipcowy! Aż nie wierzę, że za 3 tygodnie będzie już z nami!jutro mam wizytę i poznam dokładny termin cc.
Natomiast dzis świętujemy ukończenie 36t ❤️super, aż nie wierze, że tak nam zleciało
Zuuziia lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Moim marzeniem Jest żeby urodzić do 23.08. żeby to był lew
a tak serio bo średnio w znaki zodiaku wierzę to nie chce ciąży przenosić. I tak cała wizja porodu to dla mnie ogromny stres a jak pomyślę że mam jeszcze ileś dni leżeć i mają mnie męczyć różnymi bajerami na wywołanie i mam tam głodowć to jakoś mi się nie uśmiecha.
-
Dzisiaj miałam koszmarną noc. Zasnelam na kanapie i myślałam że będzie całkiem nieźle jak się do łóżka przeniosę. To było jakoś o 1. Przenioslam się i nie mogłam chyba przez 1,5 godziny zasnąć. Myślałam że na głowę dostanę. Jak się udało to budziłam się średnio co pół godziny do godziny bo zgaga którą zapijałam wodą. Co któryś raz musiałam iść do wc bo Olek obijał mi pęcherz. Dziwne uczucie. Dopiero jakoś chyba po 5 udało mi się zasnąć na dobre. Sama nie wiem.
-
My właśnie planujemy małą przerwę między dziećmi. Jest kilka powodów. Mój wiek (33), długość obecnego starania się o dziecko (nie wiadomo jak szybko pójdzie tym razem), nie warto mi wracać na chwilę do pracy bo musiałaby zwolnić kogoś bo nie ma miejsca na kolejną osobę (fizycznie nie ma miejsca bo cały pokój jest już zajęty).
-
nick nieaktualnyTo wy już niedługo będziecie tulic swoje maluchy
Ja im bliżej tym większy strach. Mimo ze juz mam dwoje dzieci ale jakies to nierealne mi się wydaje taki dzidzius znowu. Świat stanie na głowie
Mi się nie spieszy, korzystam z resztek wolności. Już sie umówiłam z bratem ze jak urodze to sie odchudzamy razem