Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ingelita wrote:Możesz paracetamol, ale jeśli Cię coś boli lub masz gorączkę, bo w odróżnieniu od ibuprofenu, którego nie możesz teraz brać, paracetamol nie jest przeciwzapalny. A jakie masz objawy?
Gardło płucz solą i woda utleniona, na zmianę, a po tym stosuj tantum verde. W międzyczasie jakieś łagodzące tabletki do ssania np. Propolki. Do nosa spray hipertoniczny, jak jesteś odważna to przepłucz woda utlenionawoda utleniona tez do uszu. Plus inhalacje z soli fizjologicznej, jeśli masz inhalator.
Wybierz sobie coś z tego. Na „pocieszenie” dodam, ze mnie trzyma dwa tygodnie już, jedyne co zwalczyłam, to bol gardła. Katar j kaszel został...
Ogólnie nie mam siły, mięśnie mnie bolą. Co do gorączki to nawet nie wiem bo termometra tu nie mam. Z gardłem trochę lepiej bo biorę te tabletki, ale za to kaszel się zaczyna. Pytałam wczoraj w aptece farmaceute o coś przeciwbólowego dla kobiety w ciąży to dał mi ten paracetamol ale powiedział, żeby tylko w ostateczności brać i trochę mi tak zamieszal.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
nick nieaktualny
-
chabasse wrote:Ooo to super. A do tej przychodni to jak się zapisałas? Miałaś skierowanie? Jak długo czekalas na wizytę. I lekarz przypadkowy czy konkretnego wybierała?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 20:39
chabasse lubi tę wiadomość
-
marcela123 wrote:Ogólnie nie mam siły, mięśnie mnie bolą. Co do gorączki to nawet nie wiem bo termometra tu nie mam. Z gardłem trochę lepiej bo biorę te tabletki, ale za to kaszel się zaczyna. Pytałam wczoraj w aptece farmaceute o coś przeciwbólowego dla kobiety w ciąży to dał mi ten paracetamol ale powiedział, żeby tylko w ostateczności brać i trochę mi tak zamieszal.
No i odpoczywać... A jeśli jesteś nad morzem, to wdychaj jod:)
-
Witam, tak was podczytuje ostatnio dziewczyny bo leżąc w szpitalu mam na to wyjątkowo dużo czasu. Tez mamy termin na sierpien. A widzę że pojawił się u was temat Brodna wlasnie tutaj leze od ostatnich 3 tygodni. Dr Bachanek kieruje tutaj patologia i potwierdzam że jest bardzo dobrym specjalistą. Na opiekę narzekać nie mogę ale wiadomo idealnie nigdzie chyba nie jest. Obierzcie sobie szpitale awaryjne bo tutaj jest straszny problem z miejscami w tej chwili dziewczyny leżą na korytarzach juz kilkukrotnie wstrzymywano przyjęcia. Podejrzewam że wynika to też z tego że dużo warszawskich szpitali się teraz remontuje.
chabasse, d'nusia lubią tę wiadomość
-
My po wizycie doradcy laktacyjnego. Ogólnie jestem zadowolona, na pewno skorzystam z rad, młody ma wszelkie predyspozycje do ssania, ja mam dobre cycki do tego. Będziemy próbować ale póki co i tak mam dokarmiac z butli.
Dziś też mieliśmy wizytę w poradni rozwoju i kontroli noworodka, Antoś przybrał na wadze od wtorku ok. 100 gram więc całkiem nieźle. Bilirubina spadła do 150. Pani doktor była zadowolona. Jutro wybieramy się na pierwszy spacer
Ja tęsknię za brzuszkiem, wiem że mam już małego przy sobie, ale czasem mam takie poczucie żalu, że ten piękny czas z brzuszkiem został mi zabrany przez szpital i przedwczesny poród. Nie wiem czy jeszcze kiedyś będę w ciąży, na ten moment jestem zbyt zmęczona psychicznie aby o tym myśleć.d'nusia, nesssssa, vanilia120, Ania241188, katka/85, Lavendova, chabasse, Eilleen, justyna14, agania, pumka1990, marcela123, AnkaK90, Carolline lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Ja zdecydowalam się na szpital św. Zofii na Żelaznej. W poniedziałek jedziemy z mężem na zwiady dowiedzieć się co i jak
Myślałam tez mocno o Praskim ale jako,że miedzy nimi nie ma dużej odległości to jednak św. Zofia bo i referencyjność wyższa i opinie b.dobre..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 21:54
-
nick nieaktualny
-
DobrejMysli wrote:Ja zdecydowalam się na szpital św. Zofii na Żelaznej. W poniedziałek jedziemy z mężem na zwiady dowiedzieć się co i jak
Myślałam tez mocno o Praskim ale jako,że miedzy nimi nie ma dużej odległości to jednak św. Zofia bo i referencyjność wyższa i opinie b.dobre..
Daj znać jak wrażenia, bo ja też tam planuję jechać w pierwszej kolejnościDobrejMysli lubi tę wiadomość
-
d'nusia wrote:Alcia a czemu leżysz na patalogii? Szyjka?
Dooti wszystko będzie dobrze i się unormuje. Ja po pierwszej ciąży też mówiłam, że koniec rozrodu. Może kiedyś zmienisz zdanie.
-
d'nusia wrote:Alcia a czemu leżysz na patalogii? Szyjka?
Dooti wszystko będzie dobrze i się unormuje. Ja po pierwszej ciąży też mówiłam, że koniec rozrodu. Może kiedyś zmienisz zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 22:19
-
W okolicy Warszawy słyszałam bardzo dobre opinie o szpitalu św Anny w Piasecznie
ja na szczęście mam 10 km do mojego szpitala z którego jestem bardzo zadowolona po poprzednim porodzie więc teraz nie muszę szukać bo mam sprawdzony i w razie co, jak bym była sama i karetkę musiała wezwać to mnie akurat tam zawiozą ale mam nadzieje, że aż tak źle nie będzie bo jeszcze bym musiała z kimś Antka zostawić. Ehh już zaczynam rozmyślać logistycznie i najgorzej, że ciężko zaplanować. Będę kombinować żeby tak w jakiś wolny dzień był sobota lub niedziela tylko że ja sobie mogę Hahaha
[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny