X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 7 lipca 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pumka1990 wrote:
    Byłaś względnie zadowolona?

    Byłam - jakbym nadal miała tam blisko, to pewnie drugi raz też wybrałabym ten szpital :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 7 lipca 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż bierze tacierzyński plus okolicznościowy, tak jak za pierwszym razem.
    Pracuje w tak dużej korporacji, że bez problemu jest w stanie rozdzielić swoje obowiązki na czas nieobecności. Urlopy do 3 tygodni, w dodatku jeszcze latem, nie są najmniejszym problemem :)
    Myśleliśmy kiedyś o działalności, ale paradoksalnie zbyt ograniczyłoby to naszą niezależność. A my kochamy podróżować, więc nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy nie mogę sobie wziąć tygodnia czy dwóch wolnego i zapomnieć na ten czas o obowiązkach.

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia to nie jest aż tak źle z własnym biznesem.. :)

    Mąż tak kilka lat już pracuje. I widzę że teraz jest dopiero szczęśliwy. Nikomu brzydko mówiąc: W tyłek wchodzić nie musi..

    I też sporo podrozowalismy, spontanicznie.. :) :)

    Tylko teraz remont, wyprawka, chcemy nowy samochód dla mnie.. I po prostu nie możemy sobie pozwolić na mniejsze zarobki. :D

    Ale to wszystko zależy jaki ten biznes się ma.. :D i na pewno na państwo liczyć nie można.. trzeba myśleć do przodu. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 11:07

  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Tak, na początku napewno, jak miał nasiloną żółtaczke to też cały czas spał, ciężko go było nawet do jedzenia wybudzić. Poza tym podawali mu glukozę dożylnie, a koleżanka która jest położną mówiła mi że to działa na dzieciaki wyciszająco. Może Michałkowi też podają. Nie martw się kochana na zapas, trzymam kciuki abyś szybko miała syneczka w domu.

    Dziękuje Ci Dooti. Chyba nie dostaje glukozy. Moze musi jeszcze dojrzeć po prostu. Potrzeba moze czasu jeszcze.... On na karmienie to tez tak srednuo sie budzi. Wczoraj były pierwszej próby butelki. Pierwsza poszła w miare, przy drugiej juz tak spał, ze zjadł 3/4 i koniec. Ale zawsze to ćwiczenia dla niego.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedziemy do małego i ja juz rycze, bo sie boje, ze bedzie pogorszenie. I jak tu włączyć pozytywne myślenie.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj przy pierwszym dziecku nie miał wolnego. Ale mama przychodziła w razie co. Teraz bierze tacierzynski bo z dwójką to już trochę inaczej

    Iva79 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mój mąż od razu w firmie powiedział że tyle go nie będzie. To jest akurat plus jego pracy, wolimy żeby zarabiał mniej ale miał czas dla rodziny. Dla nas to jest priorytet, zarabia na nasze wymagania wystarczająco, choć wiemy że gdzie indziej mógłby zarobić wiecej, ale wole żeby był codziennie od domu o 16-17 i mógł zawsze wziąć wolne gdy tego potrzebujemy.

    Kasiaja, Leticia lubią tę wiadomość

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Byłam - jakbym nadal miała tam blisko, to pewnie drugi raz też wybrałabym ten szpital :)

    Super, bardzo Ci dziękuję za wiadomość :)

    P.S. Cesarkę robił Ci Dr. Zwoliński?

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza_ wrote:
    No mój mąż od razu w firmie powiedział że tyle go nie będzie. To jest akurat plus jego pracy, wolimy żeby zarabiał mniej ale miał czas dla rodziny. Dla nas to jest priorytet, zarabia na nasze wymagania wystarczająco, choć wiemy że gdzie indziej mógłby zarobić wiecej, ale wole żeby był codziennie od domu o 16-17 i mógł zawsze wziąć wolne gdy tego potrzebujemy.

    Tylko na etacie to też nie jest takie proste.. ;)
    Więc .. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..
    Jak się trafi dobrze to tylko dziękować.. :)

    Ale praca na etacie też bywa różna..
    Bo nie koniecznie jest to ciepły stołek przez 8h i stała pensja.
    Może być praca premiowa, wyjazdowa.


    A przez te kilka lat własnego biznesu to tylko teraz sprawia nam to problem. ;)

    A tak to zawsze robi co chce. I sam decyduje ile i kiedy pracuje . :D :D
    nie musi się prosić...

    Zawsze to moja praca na etacie nas bardziej ograniczała... :/

    A to Nasze pierwsze dziecko to musimy się po prostu ogarnąć. Bo to wszystko to duża zmiana. :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 12:00

  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza wiem o czym mówisz :-) mój były mąż jest na działalności i po urodzeniu pierwszego syna byłam zupełnie sama, nie wynagradzała tego niestety jego pensja, choć było nas stać na bardzo dużo było mi bardzo ciężko bardzo źle to wspominam. Teraz jestem z „biedniejszym” Hahaha na etacie jest ze mną cały czas, po urodzeniu Antka ciągle był z nami, a przy tak spokojnym dziecku i partnerze przy boku można dzieci rodzić ;-) ja to już jestem na takim etapie życia, że dla mnie pieniądze to nie wszystko bo czas dorobku mam już raczej za sobą, stara już jestem :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 11:46

    myszka 30, Zolza_, Leticia, Iva79 lubią tę wiadomość

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaja mam podobne podejscie do tych kwestii co Ty. Pieniadze to nie wszystko, sa rzeczy wazne i wazniejsze. Wg mnie na pierwszym miejscu powinna byc rodzina. Przed nami tez duzo wydatkow itd ale wazne jest dla mnie, zeby w tych najwazniejszych chwilach, wtedy gdy potrzebuje maz byl ze mna a nie w pracy, zwlaszcza ze ma taka, ze jak idzie do pracy to na caly dzien. Wychodzi o 7 a wraca kolo 23. Ma wolne dni w tygodniu w zaleznosci od grafiku, ale nie powiem, ze jest latwo byc samemu z dzieckiem caly dzien w domu, zwlaszcza jak jest kilka takich dni podrząd.

    Kasiaja, Iva79 lubią tę wiadomość

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy już dziewczyny macie dzieci. To już co innego.. :)

    My z mężem z bestroskiego życia musimy się przestawić.. A to nie działa tak na pstrykniecie palca.. :D człowiek od nowa musi priorytety ustalić..
    Byliśmy z mężem sami przez 9 lat. Więc dla nas to mega zmiana. :)

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trafiłam do Was przypadkiem, bo mi dziecko zasnelo przy piersi, a nie mam sumienia odkładać, niech śpi :)

    W teorii jestem kwietniówką, w praktyce mam synka z 26.02. Urodzony przez cc w 34tc 0d z powodu stanu przedrzucawkowego u mnie. Waga 1765g 49cm
    Piszę, żeby dodać Wam otuchy, mi tego brakowało te 4 miesiące temu. Macie wczesniaczki z tych późniejszych tygodni, wiem że na początku jest dużo strachu, ale na pewno bedzie wszystko dobrze! Mój synek obecnie waży ok 7kg, karmimy sie wyłącznie piersią (a zaczynaliśmy butlą z moim mlekiem, bo inaczej sie nie dało), jakoś specjalnie nie odbiega od rówieśników, jest zdrowy, radosny i bardzo aktywny! Czas spedzony w szpitalu (ok 3tyg) pamietam jak przez mgłę i staram się o tym w ogole nie pamiętać, bo i po co ;)
    Wiem że i u Was tak będzie, ale potrzeba Wam mnóstwa sił by po przetrwać bo ci mali wojownicy potrzebują jedynie Waszej miłości, ciepła i spokoju ducha, a resztę cudów zdziała czas, ktory mimo wszystko leci nieubłaganie szybko. 3mam mocno kciuki i wysyłam mnóstwo pozytywnej energii ;*

    Ps. Nie wiem czy ma to związek z tym, ze początki karmienia były przez sondę do żołądka (taką mam na to teorię), ale całkowicie ominely nas kolki ;)

    Ps2. A dzieciaczki poki co są senne i mało aktywne bo przecież one jeszcze powinny być w brzuszkach, to normalne :)

    Dooti, Leticia, kozalia, Ania241188, ingelita, Iva79, Ithildin, Qumish, agania, DobrejMysli, Existenz lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pumka1990 wrote:
    Patrząc na Twój termin... Kto wie.. Może się spotkamy :p

    Też zwróciłam na to uwagę ;) moje dwie znajome tam rodziły przez cc i były zadowolone, co do porodu sn tez mam kilka osób które tam rodziły i również polecają.

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka akurat to rozumiem :-) mój kilka lat temu pracował w systemie 2 na 2 po 12h i szczerze wolę jak jest codziennie w pracy po 8 godzin niż 2 dni pracy i się nie widzimy i 2 dni wolnego i to nie zawsze w weekend kiedy ja miałam wolne.
    Niestety wiem,że nie zawsze się tak da i różne są firmy, dlatego uważam że trafiło mu się dobrze choć czasem narzeka na prace to oboje wiemy, że w każdej pracy będą problemy, ale nie w każdej będzie miał tyle swobody.

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co jakiś czas mam dzień głodu. Dzisiaj mnie dopadł :D
    Jem co chwila dosłownie. Przełożyłam sobie suche wafle powidłami ze śliwek, ale to dobre :D

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    Kobiety kiedyś same sobie radziły więc nie strasz :-) Niewiadomo jak się będzie czuła.
    Kiedyś było inaczej, kobiety pracowały na polu i w domu i często z pola wracały i rodziły. Czy to ma jakieś przełożenie na dziś? Nie. Wiem jak wygląda poród i czas po porodzie. Przeszłam dwa razy na własnej skórze i nie bez powodu połóg trwa 6 tygodni a nie 3 dni. Nie mówię że leży się plackiem 2 tyg jak levandowa tu pisze, ale lekko nie jest jeśli samemu trzeba zrobić zakupy, karmić ogarniać dom pranie itd a ledwo się chodzi. Niestety lekko na początku nie jest czy to po CC czy po psn. Więc w razie co warto pomyśleć nad jakąś alternatywna pomocą gdyby coś. Rozumiem, że nie zawsze mąż ma możliwość siedzenia w domu ileś tam, to może poprosić kogoś czy w razie gorszych chwil/ dni by przyszedł, żeby nie zostać samemu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 12:54

    7w3d 💔
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pumka1990 wrote:
    Super, bardzo Ci dziękuję za wiadomość :)

    P.S. Cesarkę robił Ci Dr. Zwoliński?

    Nie, u mnie na operacyjnej był zespół samych kobitek, ale nie pamiętam nazwiska operatorki. Natomiast dr Zwoliński został wezwany na konsultację jak miałam krwotok. Złoty, ciepły człowiek, a przy tym chyba dobry specjalista, bo wszyscy lekarze patrzyli w niego jak w obrazek jak mnie badał ;)
    Dr Zwoliński ciął kobitkę po mnie, bo było to jej trzecie cc i w dodatku bliźniaki. Chyba go wzywają do bardziej skomplikowanych przypadków :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój niby na etacie niby na 8 godzin dziennie ale pracuje zazwyczaj 10-11 godzin. Po porodzie bierze 3 tyg wolnego a tacierzynski pewnie w październiku. Najbardziej się martwię o dwójkę w domu jak będę w szpitalu i czy ich mąż ogarnie.

    7w3d 💔
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż na swoim stanowisku też mógłby zarabiać ten tysiąc czy nawet dwa więcej, ale kosztem właśnie mniej sprzyjającego środowiska pracy i gorszego dojazdu. A tak zarabia wystarczająco, ma wyrozumiałego szefa, może zaczynać pracę dowolnie między 7 a 11, może kiedy chce pracować z domu, nie ma problemu z urlopami... To jest bezcenne, bo życie toczy się tu i teraz :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
‹‹ 984 985 986 987 988 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ