Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Werni wbujaj na grupe, mamy ściągacie mleko. Mega duże wsparcie i masa wiedzy jak ściągać żeby nie bolało, żeby było dużo, co robić z zastojami czy nawet porównanie składu mleka kobiecego z mieszanka.werni wrote:Ok dzieki za info. Ja to jestem zielona z tym kpi. Jak ściągam po 15min to wychodzi ciagle 20ml a jak dlugo nie odciagam lub robie pp to wiecej mleka wychodzi.
werni lubi tę wiadomość
16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.
-
Mooniika wrote:My po wizycie patronazowej. Maja ma 61cm i 5550g. Za 4 dni konczymy 3 miesiace.
Ile waza wasze dzieciaczki?
Mi sie wydaje ze malo wazy ale mowia ze przyrost bardzo dobry. Waga ur 3750g
Adaś waży 7200 wzrost ???,za tydzień kończymy 4miesiące.Waga urodzeniowa 3780. -
Mooniika wrote:My po wizycie patronazowej. Maja ma 61cm i 5550g. Za 4 dni konczymy 3 miesiace.
Ile waza wasze dzieciaczki?
Mi sie wydaje ze malo wazy ale mowia ze przyrost bardzo dobry. Waga ur 3750g
Gdy córka miała 3 miesiące ważyła 5950g , 60cm
-
my we wt tydzien temu 6550 i 65cm 2mce i tydzienMooniika wrote:My po wizycie patronazowej. Maja ma 61cm i 5550g. Za 4 dni konczymy 3 miesiace.
Ile waza wasze dzieciaczki?
Mi sie wydaje ze malo wazy ale mowia ze przyrost bardzo dobry. Waga ur 3750g
body na 74 i pampery 3 mamy
waga urodz 4140 i 57cmWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2019, 00:29
-
Moja ma dzisiaj ważenie. Po tygodniu z tuczącym mlekiem raz na dobę. Powodem niejedzenia u nas była rzeczywiście anemia Małej. Skoro zaczęła jeść już fajne ilości bo.dobowo koło 600 czasem mniej czasem więcej , to nie rozszerzamy diety jeszcze.
Mój kapturek a la smoczek z butelki już do mnie jedzie. Spróbuje do przystawić do.cycka.na śpiocha w nocy. Trzymajcie kciuki. Specjalnie się tylko trosze ręcznie odciagne żeby szybko było wypływ, mam nadzieję że śpiąc zacznie jeść
Chimera, Agagusia, werni, DrzewkoPomarańczowe, Niebieska Gwiazda, Vampire, Applejoy, Frida91, kayama, trzydziecha, Anhydra lubią tę wiadomość
16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.
-
Jak u mnie dziś masakra! Od przedwczoraj mnie gardło bolało, wczoraj wieczorem dołączył katar. Robuś zwykle zasypia koło 20 i śpi pierwszy sen 3-3,5h. Wczoraj nie mogłam się przez ten katar powstrzymać i kichnelam, mały się obudził z płaczem i był koniec. Cycek nie, noszenie nie, piłka nie, wszystko niedobre. W końcu udało się go uśpić, ale niestety od tego momentu spał po 1,5h, z czego pierwsze 30-40minut z cycek w buzi. O 7 się obudził i chciałam go jeszcze uśpić, a on nic, jak go wzięłam na przewijak to się okazało że była kup, ale przez ten katar nic nie czułam 🤦 Mnie od rana do tego wszystkiego doszedł ból glowy, a po śniadaniu zaczęło mnie mdlić. Robuś oczywiście od tej 7 miał 2 drzemki półgodzinne, a tak to z niego straszny męczybuła.
Moja mama wstąpiła za to na 5 minut żeby mi dać słoik rosołu 😍😍 Mamy są najlepsze!!
Applejoy lubi tę wiadomość
-
Eh od kilku dni usiłuje coś napisać i nie ma kiedy, zarobiona jestem.
Zaraz poczytam co nowego na forum. U mnie tymczasem zaczął się okres, a już myślałam że przyszła menopauza, szkoda eh
Przyzwyczaiłam się do braku miesiączki i mi to pasowało. Ciekawe jakie będą teraz te okresy, zawsze miałam bolesne.
Wika jeszcze na katar. Niestety. Przenieslismy szczepienie na tydzień później. I teraz pytanie co radzicue, czy jest sens płacić 350 zł aby mieć 3 pneumokoki więcej? Czy zrobić na nfz?
-
Krzyś dziś (w piątek skończy 3 miesiące) ważył 5350 czyli 650 więcej niż dokładnie 4 tygodnie temu. Waga urodzeniowa 3015. Pani doktor go tez wymierzyła na 62cm ale wydaje się to mało możliwe bo by znaczyło ze urósł 10cm w tym 5cm w ciągu ostatniego miesiąca 😉Krzyś jest z nami od 15.08.2019
-
Łucja w niedzielę skończy 3 miesiące, waga 6990 i 70 cm, pomiary z dzisiajMooniika wrote:My po wizycie patronazowej. Maja ma 61cm i 5550g. Za 4 dni konczymy 3 miesiace.
Ile waza wasze dzieciaczki?
Mi sie wydaje ze malo wazy ale mowia ze przyrost bardzo dobry. Waga ur 3750g waga Ur 4020 56 cm. Ale jakoś nie wierzę że ma 70 cm, nosi 68 i 74 rozmiar więc nie wiem. Ich mierzenie to dziwne jest raz była krótsza u neonatologa niż kilka dni wcześniej u pediatry :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2019, 18:46
-
Współczuję. Ale brawo dla męża!Kalija wrote:Poprzedniej nocy w kąpieli ręcznie ściągnęłam nadmiar pokarmu i opróżniłam piersi z zastoju. Tak mi się wydawało przynajmniej rano miałam powtórkę z rozrywki - kamienie w piersi + czerwona plama. Przy opróżnianiu mleko "sikało" z jednej dziurki. Córka nie radzi sobie z zastojem, ciągnie tylko jak łatwo leci. Rano mąż mnie zastał w łazience zalaną łzami i sam zaproponował pomoc. Nawet trochę pożartował dla rozluźnienia atmosfery❤ udrożnił mi drugi kanalik. Na połowie sutka mam strupki, liczę, że jak zejdą to odstka się reszta. Pierś szybko się napełnia, laktator ściąga tylko kilka kropel, działam ręcznie. Boje się, że uszkodze kanaliki mleczne (bo to co robię to nie jest masaż-głaskanie) , ale szczerze mówiąc nie mam za bardzo wyjścia. Guzki cały czas powstają w tym samym miejscu jak pierś się napełnia, wiec chyda dobrze ich nie odprowadziłam. Koszmar! We wtorek będę dzwonić po CDL
Co do guzków to jak pisałam, zapalenie miałam z Anielka czyli ponad dwa lata temu, a nadal jak zbiera mi się mleko w tej piersi to w miejscu guzków sprzed lat robi mi się twarde zgrubienie ale od razu po nakarmię iu małej pierś robi się pusta juz
-
Kalija wrote:Gdy córka miała 3 miesiące ważyła 5950g , 60cm
Moja dokładnie tyle samo) Tylko to było jakoś tuż przed skonczeniem 3 miesięcy. Teraz musi mieć już z 65 cm bo ciuchy 62 ledwo wchodza. Już je odkładam i zaczynamy 68, choć jeszcze za luźne. Musi być na 68 min do końca grudnia bo ma 2 świąteczne sukienki na ten rozmiar
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2019, 19:38
-
Dziś była u nas rehabilitantka i jest duży postęp
)) Przez ok 3 tygodnie dużo zmniejszyła jej się asymetria, ładnie trzyma głowę na brzuchu, ładnie składa rączki razem, trzyma zabawki, obraca się na boczki, trzyma często buzie zamknięta a więc zmniejszyła się ta wiotkosc buzi, bardzo się cieszę. Teraz pracujemy jeszcze nad zlikwidowaniem resztek asymetrii, wzmocnieniem karku aby leżała swobodnie na brzuchu i mogła tak się bawić. Musimy kupić duży dywan do pokoju dziennego i to będzie plac zabaw Wracamy też powoli do zwykłego karmienia w pionie, sprawdzę jak przejdzie jej katar czy nie będzie się już krztusić. Czekam z utęsknieniem na wizytę kwalifikująca do rehabilitacji na nfz bo portfel odetchnie.
