Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cóż Ci Chińczycy nie wymyślą
widzialyscie ten uchwyt do karmienia? 😁
https://h5.pl.aliexpress.com/item/33032575648.html?spm=a2g0n.seo-amp-detail.wi%C4%99cejdopolubienia.33032575648
Kalija, Agagusia lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Frida91 wrote:O jaa już za tydzień święta! Kiedy ten rok zleciał??
Jak tam wasze plany na sylwestra?
Biała sala? 
Ja dziś oblukalam choinki
Kupujemy świerk niebieski, piękny jest Tylko mały bo większy się nie zmieści. Na Sylwka idziemy do mojej siostry, będą dzieciaki i trochę znajomych. Wike położe na piętrze w koszu Mojżesza i będzie mam nadzieję spala.
Cieszę się na te święta jak nigdy)
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zazdroszczę! Ze tyle potraficie piec, zrobić, ogarnąć. Ja nie mam mocy. Jestem zbyt zmęczona, niedospana. Nawet pierniczków mi się nie chce robić, chociaż Co roku robiłam. W zeszłym roku zrobiłam śliwki w czekoladzie, wersja z gorzką, biała i mleczna, pyszne były. A w tym roku nic mi się nie chce.... Zrobię część zakupów wigilijnych i ciasteczka z masła orzechowego. Rodzina rozumie i nie obciazali mnie żadnymi wypiekami czy gotowaniem Ale mi danej jakoś z tym trochę źle.
Porządków jeszcze nie zaczęłam. Okien na pewno nie będę myć, też nie rozumiem tego szału mycia okien na każde święta
Dużo czasu poświęcam małej, bo to niesamowite jak szybko się zmienia, "dorasta", szkoda mi tego czasu "marnować" na gotowanie czy sprzątanie. Co kawałek czymś nas zaskakuje, ostatnio wymyśliła sobie zabawę ślina, robi głośno bańki ze śliny i gulgocze Uważnie się nam przygląda, takimi mądrym oczkami , dotyka mojej twarzy rączkami, śmieje się do odbicia w lusterku w głos, tuli zabawki, przygląda się kolorowym skarpetkom na nogach i w ogóle zaczynają ja interesować własne stopy:D. A i łapie mnie za rękę, tak celowo. No boska jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 00:08
Vampire, Agagusia, trzydziecha lubią tę wiadomość
-
Niezapominajka5 wrote:Cóż Ci Chińczycy nie wymyślą widzialyscie ten uchwyt do karmienia? 😁
https://h5.pl.aliexpress.com/item/33032575648.html?spm=a2g0n.seo-amp-detail.wi%C4%99cejdopolubienia.33032575648
Haha to niezłe jest Uwalnia ręce, ja jak karmię to często przeglądam internet, dzwonię, czy wysyłam smsy, szukam czegoś ciekawego w tv. Wszystko jedna ręką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 02:18
-
nick nieaktualny
-
Chimera i reszta, które tyle przygotowujecie - Szacunek!! U mnie podobnie jak u Domi to co roku wyglądało. Pamiętam nawet jak nie raz mój wracał z "wigilii" z chłopakami z pracy a ja jeszce w piekłam i smażyłam. 😁😁 Z moją przylepką mąż zarządził, że w tym roku kupujemy. I tak zrobiliśmy - zamówiłam w sprawdzonej garmażerce. Zresztą ja na diecie, więc i tak będę musiała sobie pudelka do rodziców przygotować. Z wigilijnego stołu to tylko barszcz i może kapusta będzie dla mnie.
Czy podnoszenie główki w tym wieku jest ok. Mój mały szaleniec od 2-3 dni podciaga główkę jakby brzuszki robiła, na boku też. 🙊 Może to to tak już robić czy całkiem mi szaleje. 😁😁 i jak spała w łóżeczku to teraz wygoniła ojca z małżeńskiego łoża i basta! 😁😁 Czuję że będzie z nią wesoło. 😂😆
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Camelia wrote:Ja umyłam 2 okna z 6 i jestem dumna z siebie tak że wszystko pęknę, bo to pierwsze mycie okien w tym roku 🙃
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie obcinania paznokci, czym to robicie bo ja już wymiękam😭 stosowałam cążki dla dzieci... 3 pary już wkurzona wyrzuciłam, potem przeszłam na nożyczki lepiej, ale nadal są zadysponowanoa. U małej nawet kótko przycięte potrafią zadrapać siebie i oczywiście mnie. Po obcięciu oczywiście piłuję - mała normalnie ma zrobiony manicure - obecnie lepszy niż mój, a i tak potrafi zadrapać. Masakra jakaś
Ja obcinam nożyczkami i wygladzam pilnikiem i też potrafi się zadrapać na twarzy
Zadrapania smaruję różowym linomagiem. Nie znam sposobu na to, jak ktoś ma jakiś patent to chętnie poczytam.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam jakiegoś powera Anielka już zdrowieje, ale siedzimy wszystkie w domu, nawet na spacer wyjść nie mogę bo obie kaszlą. Do jutra Anielka bierze leki. Ale upieklysmy pierniczki, oczywiście niezbyt pięknie wyszły bo wykrajala Anielka ale za to była przeszczęśliwa. Wkroilam do słoików jabłko i już są miękkie ubraliśmy choinkę. Spakowaliśmy torby na święta, a przy dwójce to muszę tyle zabrać na półtorej tygodnia, i matko. Prezenty zamówione przez neta na święta nie gotuje dużo bo nasze mamy zawsze mają zastawione całe stoły. Może wezmę pierniki jak zostaną. Zrobienie rybę po grecku jak co roku. A sprzątaniem zajmuje się mój mąż mamy podział ja na tyg sprzątam do stanu użyteczności, a on w piątek wieczorem już sobotę rano dokładnie mieszkanie
-
Jak karmię to Lusia też mnie mietoli, a z drugiej przybiega Anielka pytając czy może "dyknąć"Frida91 wrote:Chimera mnie przy karmieniu to w ogóle miętoli i ugniata rękami jak ciasto 🤣 A czasem jak mnie uszczypnie z całej siły w ramię to też aż krzyknę
Frida91, Camelia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWigilia w tym roku u nas - ale jedynie co to muszę trochę posprzątać. Rodzice i szwagierka przywiozą jedzenie - my udostępniamy lokal nigdy nie mylam okien - teraz też będą brudne. Jakoś wcześniej też niespecjalnie gotowalam czy piekłam. U rodziców zawsze wszystko tradycyjnie i jak się przywiozlo cokolwiek innego to i tak leżało.
Ja obcinam paznokcie swoimi nozyczkami. Syn ma tendencję do drapania się - jak jest jakieś apogeum to na noc zakładam niedrapki.
Co do dźwignią glowy - wczoraj był u nas fizjo i pytałam o to, bo Danusia bardzo dźwiga głowę. To jest ok. Wręcz Jozia musimy nad tym popracować - żeby lepiej trzymał głowę. Ale generalnie u moich dzieci wszystko ok. Zero. A symetrii, u Jozia tylko kosmetyka związana z leżeniem na brzuchu, u Danusi nauka obrotów na prawą stronę (lewa dobrze opanowana). Cieszę się, bo u bliźniaków różnie bywa a te moje są zdrowe.
Moja Danusia odkryła, że leżenie na brzuszku jest super. Nie da się jej położyć na plecach - od razu się próbuje przekręcić. Niewiele jej brakuje żeby robiła to sama. Najgorsze to, że jak tak leży to jej się ulewa strasznie (twarozkiem) - ale nie da się przekonać, żeby odpocząć na plecach. Trudno - trzeba przetrwać, choć jest ciężko bo widać jak się złości jak coś jest nie po jej myśli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 13:29
Vampire lubi tę wiadomość
