WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda603 napewno wszystko będzie dobrze, teraz nie możesz się stresować, myśl pozytywnie ❤
Kasia witamy, rozgość się 😀 lez i odpoczywaj oby ten krwiak szybko zniknął.
Karola ja też wszystko analizuję 🙈 właśnie mam problem ze sobą dziś teoretycznie weszłam w 9 tydzień, ale od kilku dni już nie wymiotuje i mdłości nie trzymają mnie 24 na dobę i wiecie co zamiast się cieszyć że w końcu coś mogę zjeść to się zaczęłam martwić czy napewno wszystko jest w porządku że mną że objawy mi ustały 🤦🏻♀️ sama się nakrecam ..eh
-
Ja mam od początku takie dziwne myśli bo nie mam mdłości w ogóle, trochę przy łykaniu tabletki mnie cofa i to tyle. Jak mam koleżankę co parę miesięcy temu była w 1 trymestrze to od 4 tygodnia po kilka razy dziennie wymioty.. nie mówię że zazdroszczę, ale dziwię się ze u mnie zero. W dniu spodziewanej @, 5 grudnia jak jechałam na betę to potwornie mnie mdliło, ale już parę dni później zero mdłości...
-
Karola1688 wrote:Ja tez nie mam za bardzo objawów czasem mnie mdli i czuje się zmęczona za to pobolewa mnie podbrzusze i plecy
U mnie z objawów podobnie, ciągła senność 😴, mdłości - na szczęście bez wymiotów, do tej pory był ból jak na miesiączkę, ale przechodzi. Za to piersi i krzyż dają popalić, zwłaszcza z lewej strony krzyża, matko bosko 😅🙈 momentami ciągnie mnie aż do kolana 😖 -
JoRa wrote:Zazdroszczę ja od 2 dni nie odchodzę od kibelka bądź miski. Mdlosci mam takie że kończą się ostrymi wymiotami. Już szukałam tabletek na mdlosci ale w aptekach nie ma ani pół tableteczki.
Mam już 2 dzieci ale nigdy mnie tak nie mdliło
A może coś na receptę? Są podobno czopki? Straszne to jest ze tak Cię męczy -
Muszka1 wrote:Hej dziewczyny.. jak tam nastroje i samopoczucia w weekend? Ja jestem takim płaczkiem że sama siebie nie poznaję
.. oglądaliśmy wczoraj Beethovena (w sensie film dla dzieci o psie ) I popłakałam się na nim 3x 😂
Haha hormony szaleją😀 coś o tym wiem. U mnie lepiej zaczynam więcej jeść, co akurat jest dobre bo ostatnie tygodnie były ciężkie. A zaraz zabieram psa i ide na zimowy spacer ❤ a co tam u Was ? -
Cześć dziewczyny,
U mnie w nocy masakra, w domu 23 stopnie a ja pod dwoma kołdrami, zasnęłam o 20. Z psem wyszłam dopiero o 2:30 🙁 dziś odesłałam chyba cały tydzień bo wstałam dopiero o 11.
Co do płaczu, nigdy nie wzruszyłam się bardzo na filmach a teraz płakałam w kinie na Avatarze. Popadam szybko w skrajne nastroje, co niestety przekłada się w domu na relacje. Ale mam nadzieję że to szybko minie.
Coraz bardziej myślę o tym żeby iść szybciej na zwolnienie, chociaż zakładałam że będę pracować do końca kwietnia. -
Ja postanowiłam powiedziec jutro w pracy. Niestety mam taką pracę że czasem wymaga sporo wysiłku,mam tez kontakt czasem ze szkodliwymi czynnikami (wiadomo, teraz tego unikam,ale ile mozna bez podawania przyczyny), co będzie to będzie ale nie zamierzam się przeciążać ani absolutnie na nic narażać, dźwigać itp. Mój szef to mega spoko gość no ale sam się nie domyśli 😂
-
Muszka ja też właśnie postanowiłam że jutro powiem w pracy 😀 w piątek idę na wizytę to chyba wezmę już L4
-
dziewczyny ja to wam jednak ciut zazdroszczę, że nie macie objawów.... Ja od 4 dni umieram... Jak nie zjem jest mi niedobrze jak zjem to żygam, przespała bym całe dnie, osłabienie i zadyszki do tego czuję się jak w zaawansowanej ciąży. Każdy ruch to eksplozja w cyckach, a nie daj boże jakiś dotyk to aż się zwijam tak bolą, że aż palą.
Teraz jeszcze złapałam opryszczkę i katar ehhh ale dla groszka wszystko
Zmieniły się mi maksymalnie smaki, odrzuciło mnie od słodkiego po kwaśnym mam zgagi a po gorzkim mam kaca
Podobno na początku brzuch nie rośnie a mnie zaczyna wszystko cisnąć i ugniatać, a jak mnie ugniata to jest mi niedobrze i tak w kółko
Mąż się śmieje i twierdzi, że boi się co będzie później a ja mnożę na to że to tylko początki są trudneUmka lubi tę wiadomość
-
Muszka1 wrote:Ani mi to do głowy nie przyszło, ale zapytam na wizycie 2.02 o to. Myślicie ze tak ciężko o terminy?
a co do terminów to mi na NFZ zaproponowali wizytę potwierdzającą ciążę najwcześniej na kwiecień a zdarzało się i na sierpień.... w sierpniu to ja już sama sobie potwierdzę że jestem w ciąży