WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
niezapominajk_aa wrote:Dziewczyny, mam kilka pytań.
Czy regres snu może się objawiać problemami z zaśnięciem na drzemkę? No marudzi i płacze nam niemiłosiernie przed drzemkami, jakbyśmy jej wielką krzywdę robili że musi na nią iść. Oczywiście kładę ją jak widzę że jest zmęczona i nie wiem czy nie ma za długiego okna aktywności (ok. 2 godzinki) zanim ją położymy albo może wręcz przeciwnie, za szybko reagujemy i dlatego nie chce. Wszystko wokół jest ciekawsze niż drzemka 🫣 nie ogarniam już czy to regres, jakiś nasz błąd w kładzeniu czy może jest jej na rękach za ciepło (strasznie się poci wtedy) ale poza rękami nie potrafi zasnąć 🫣 chyba że za rzadko próbujemy ją samą odkładać 🤔
Do dziewczyn co już mają starszaki - podawałyście kleik do mleka albo kaszkę dla malucha na noc żeby "lepiej spało"? Ostatnio dostałam takie rady 🙃 choć z nocami nie mamy problemów większych bo śpi ładnie. Zdarzyły nam się pełne przespane noce od 20/21 do 7/8. Wybudzacie przy całych przespanych nocach czy dajecie spać? Mała się czasami wierci i kręci i zastanawiamy się czy to z głodu czy tak po prostu i czy mamy wybudzać bo dostaje smoka i śpi dalej...
Wracając do tej kaszki czy kleiku, jeśli podawałyście, to w jakich butelkach z jakimi smoczkami? Bez bicia się przyznaje że jedną butlę z kleikiem jej dałam "na próbę" (dwie łyżki na 120 ml) bo było mi jej szkoda że będzie tyle spała i nie zje w nocy 🫣😅 ale przez smoczek responsywny tylko się bardziej zmęczyła niż najadła 🙄 mieliśmy jeden dodatkowy to mąż przeciął, ale z kolei wtedy nie ogarnęła że leci samo i większość wyciekło bokiem 🙃
Kleik - nie pomoże na sen, a może być jeszcze trudniej, jak np nie będzie mogła zrobić kupki... Ale możesz dodawać jej w dzień kleiku do mleka , albo mleko R ( takie już x kleikiem) jeżeli pije już max ilość mm dalej jest głodna. -
nika647 wrote:Regres snu - tak, w tym okresie dziecko tak dużo się uczy że samo się przebodzcowuje i nie może zasnąć z tych emocji.
Kleik - nie pomoże na sen, a może być jeszcze trudniej, jak np nie będzie mogła zrobić kupki... Ale możesz dodawać jej w dzień kleiku do mleka , albo mleko R ( takie już x kleikiem) jeżeli pije już max ilość mm dalej jest głodna.
Jak wypije butle to nie jest głodna. Chociaż teraz znowu zaczyna zwiększać porcję więc ciężko trafić z odpowiednią ilością. Był czas że piła 140 ml, a na noc powiedzmy że dwa razy tyle ale z przerwą między butlami a dziś na spacerze wciągnęła 220 ml jednorazowo 🫣
I w związku z tym wierceniem nocnym babcie doradziły kleik na noc do mleka. Ale żadnej różnicy nie było i tak się wierciła i na szczęście załatwiła się bez problemu.
Dlatego pytam, bo poza tym jednym razem nie podawałam więcej chociażby dlatego że widziałam jak się męczy z piciem. -
To normalne że się wierci w nocy, takie dzieciaki jeszcze nie potrafią spać jak dorośli, a jak się wybudza to często nie potrafią zasnąć same. Zwłaszcza jeśli są w regresie snu 😉 jeśli zdarzało się już że przesypiała całą noc, to jest szansa że po tym regresie będzie lepiej spała🙂 kleiku nie podawałam ale mojej starszej córce nawet rozszerzanie diety i porządne kolacje nie poprawiły snu... ale to jest trudna zawodniczka, ona nadal gardzi snem 🫣
niezapominajk_aa lubi tę wiadomość
-
Do kaszek widziałam gdzieś specjalny smoczek, ale odchodzi sie już od podawania kaszek oczy kleików w butelce, tylko na talerzyku łyżeczką jako np śniadanie dziecka. U nas też były porady o kaszkach do mleka, a zupkę to powinnam mu już dawać miesiąc temu 🫣 Ale ja już przestałam słuchać tych wszystkich rad, bo tylko glupiałam i nie wiedziałam kogo słuchać. Teraz tylko bazuję na książkach w każdej sprawie i mam gdzieś słowa teściowej jak mi truje, że młody na sztucznym mleku nie ma żadnych witamin i powinnam wcześniej rozszerzać dietę, bo jej koleżanka ma wnuczkę 2 tygodnie starszą, jest na piersi a i tak już jej dają soczki jabłkowe 😵 To wtedy tylko mówię, że kupiłam sobie najnowsze książki o karmieniu i tam jest tak i tak. No i wtedy siedzi cicho 🤣
nika647, niezapominajk_aa, bebag, Umka lubią tę wiadomość
-
niezapominajk_aa wrote:Jak wypije butle to nie jest głodna. Chociaż teraz znowu zaczyna zwiększać porcję więc ciężko trafić z odpowiednią ilością. Był czas że piła 140 ml, a na noc powiedzmy że dwa razy tyle ale z przerwą między butlami a dziś na spacerze wciągnęła 220 ml jednorazowo 🫣
I w związku z tym wierceniem nocnym babcie doradziły kleik na noc do mleka. Ale żadnej różnicy nie było i tak się wierciła i na szczęście załatwiła się bez problemu.
Dlatego pytam, bo poza tym jednym razem nie podawałam więcej chociażby dlatego że widziałam jak się męczy z piciem.
No to jeszcze chyba nie pije maksymalnej ilości mm więc możesz jej po prostu podawać więcej jak będzie chciała.
Ja, jak mi mówią, że trzeba dać małemu więcej jeść na noc żeby spał to mówię że najlepiej na sen to działa spirytus z makiem... 😜Umka lubi tę wiadomość
-
nika647 wrote:No to jeszcze chyba nie pije maksymalnej ilości mm więc możesz jej po prostu podawać więcej jak będzie chciała.
Ja, jak mi mówią, że trzeba dać małemu więcej jeść na noc żeby spał to mówię że najlepiej na sen to działa spirytus z makiem... 😜
Nawet nie wiem jaka to maksymalna ilość mm 😆Dostaje tyle ile potrzebuje, kiedy tylko chce. Śpi w nocy, nie wybudza się, nie otwiera nawet oczu, tylko się wierci, stąd było moje pytanie czy mam wybudzać czy nie z tego wiercenia, czy tak mają maluchy czy to inna kwestia np. głód. Jak zapytałam w rodzinie, to dostałam radę żeby dać kleik albo kaszkę bo pewnie jest głodna i dlatego się wierci. Dlatego raz jedyny spróbowałam podać ten od siedmiu boleści kleik... -
Eee to jak się wierci to daj smoka i już, o jedzenie by się awanturowała 🙂 spokojnie, moze po prostu potrzebować uspokajacza żeby znowu zasnąć. Jeśli je normalnie i przybiera na wadze, nie trzeba wybudzac na karmienie 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego, 11:26
niezapominajk_aa, Umka lubią tę wiadomość
-
bebag wrote:Eee to jak się wierci to daj smoka i już, o jedzenie by się awanturowała 🙂 spokojnie moze po prostu potrzebować uspokajacza żeby znowu zasnąć. Jeśli je normalnie i przybiera na wadze, nie trzeba wybudzac na karmienie 🙂
Dziękuję, o taką konkretną odpowiedź mi głównie chodziło ❤️☺️
Choć to męczące bo niby noc przespana ale ja czuwam z każdym jej ruchem 🤣
A najfajniej jest jak zaczyna głową machać jak próbuję jej dać smoka w środku nocy, ona otwiera buzię żeby złapać, macha głową, ja nie trafiam i tak się bawimy przez chwilę 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego, 11:25
-
Na pociechę powiem że u nas zdarzają się takie noce, gdzie ja w ogóle robię za trzymacza smoka, bo młoda go wypluwa i w ryk, że wypluła więc ja tego smoka trzymam 🙄
Ale też moja bobaska jak jest głodna albo chce pić, to żaden smok nie pomoże, jest awanturka i już. Ale jakbym przy każdym wierceniu dawała jej pierś to bym oszalala😅 -
bebag wrote:Na pociechę powiem że u nas zdarzają się takie noce, gdzie ja w ogóle robię za trzymacza smoka, bo młoda go wypluwa i w ryk, że wypluła więc ja tego smoka trzymam 🙄
Ale też moja bobaska jak jest głodna albo chce pić, to żaden smok nie pomoże, jest awanturka i już. Ale jakbym przy każdym wierceniu dawała jej pierś to bym oszalala😅
A to moja też robi awanturę. Czasami już ma butle w buzi ale zaczyna płakać jakby nie ogarniała albo tak po prostu żeby nas "ochrzanić" 😆 ale mój stary zaczął panikować, że w nocy może jest głodna ale jednak bardziej śpiąca i dlatego tylko się wierci i wiecie, weszło mi do głowy 🙈 -
Mój w nocy spi z cyckiem w buzi. Ja nie mogę się nawet odwrócić żeby zmienić pozycję... Tylko zmieniam pozycję wtedy kiedy przeskakuje na jego druga stronę żeby mu podać drugiego cyca🙈 i nawet nie mogę powiedzieć że to tak ostatnio się zrobiło, bo w sumie jest tak od początku.... Może mieliśmy kilka takich dni że mogłam wstać, wyjść do toalety, czy po prostu ułożyć się inaczej obok niego w łóżku. Już przywykłam. Ale wiem że z nim się inaczej nie dało, walczyłam, próbowałam, nawet na smoka nie da się przeważnie tego cyca zamienić. I nie mogę mieć do siebie pretensji że go tak nauczyłam, bo że starszymi tak nie miałam. Nie potrzebowali być aż tak blisko mnie w nocy, starszy syn pojadl i spał, koło mnie ale bez cyca, a córka wolała smoczka.
-
niezapominajk_aa wrote:Dziewczyny, mam kilka pytań.
Czy regres snu może się objawiać problemami z zaśnięciem na drzemkę? No marudzi i płacze nam niemiłosiernie przed drzemkami, jakbyśmy jej wielką krzywdę robili że musi na nią iść. Oczywiście kładę ją jak widzę że jest zmęczona i nie wiem czy nie ma za długiego okna aktywności (ok. 2 godzinki) zanim ją położymy albo może wręcz przeciwnie, za szybko reagujemy i dlatego nie chce. Wszystko wokół jest ciekawsze niż drzemka 🫣 nie ogarniam już czy to regres, jakiś nasz błąd w kładzeniu czy może jest jej na rękach za ciepło (strasznie się poci wtedy) ale poza rękami nie potrafi zasnąć 🫣 chyba że za rzadko próbujemy ją samą odkładać 🤔
Do dziewczyn co już mają starszaki - podawałyście kleik do mleka albo kaszkę dla malucha na noc żeby "lepiej spało"? Ostatnio dostałam takie rady 🙃 choć z nocami nie mamy problemów większych bo śpi ładnie. Zdarzyły nam się pełne przespane noce od 20/21 do 7/8. Wybudzacie przy całych przespanych nocach czy dajecie spać? Mała się czasami wierci i kręci i zastanawiamy się czy to z głodu czy tak po prostu i czy mamy wybudzać bo dostaje smoka i śpi dalej...
Wracając do tej kaszki czy kleiku, jeśli podawałyście, to w jakich butelkach z jakimi smoczkami? Bez bicia się przyznaje że jedną butlę z kleikiem jej dałam "na próbę" (dwie łyżki na 120 ml) bo było mi jej szkoda że będzie tyle spała i nie zje w nocy 🫣😅 ale przez smoczek responsywny tylko się bardziej zmęczyła niż najadła 🙄 mieliśmy jeden dodatkowy to mąż przeciął, ale z kolei wtedy nie ogarnęła że leci samo i większość wyciekło bokiem 🙃
U nas tez jest walka o każdą drzemkę, jest zmęczona niemiłosiernie, trze oczy, płacze I nie umie spać 🙈 u nas jak narazie wchodzi tylko usypianie na rękach 😀
Jeśli chodzi o noc to śpi zazwyczaj ładnie do 6/7 ale budzi się, czasem co godzinę nawet ale wystarczy dać smoczka I utulić i śpi dalej, rzadko sie zdarzy żeby się obudziła na jedzenie ale to wtedy całkiem się wybudza i się domaga jedzonka 😊 raz myślałam właśnie ze głodna jest to jej dałam butelke i wybudziła się na dobre 🙈 i od 1 do 3:30 miałyśmy zabawy 🙈 także teraz jeśli ewidentnie się nie obudziła to usypiam nawet co pół h żeby tylko spała w nocy 😅niezapominajk_aa, Umka lubią tę wiadomość
-
To teraz ja wkroczę ze swoją rutyną...
Nie krzyczycie wiem że tak się nie robi, wiemy że tak jest źle no ale u nas tak wyszło...
O 20:00 idziemy na matę i sobie leży z misiami zabawkami i książeczkami jak chce to się obraca jak nie to nie i tak sobie leży zazwyczaj na golaska chyba że jest chłodniej w domu to w bodziaku (aktywność mamy w dzień gdzie ćwiczymy)
O 21:00 idziemy się ciapkać (co 2 dzień) i tak się bawimy w wodzie do ok 21:40 jak wypada dzień bez ciapkania to o 21:30 na przewijak szybkie mycie wacikiem
O 22:00 dostaje butle 160ml grysiku (kasza manna na mleku 3,2%) podawana w butelce Avent że smoczkiem 2 ale rozgryzlam delikatnie dziurkę że leci dopiero jak się pociągnie ale bez większego problemu... I niunia idzie spać a ja ściągam mleko z cycka z którego powinna niby zjeść
O 1:00 pobudka na cyca i śpi do ok 6/7 czasami nawet do 8...
W nocy się kręci wierci nie raz kwęka ale siusiam jej ciii ciii i zasypia...
Wiem jestem okropną matką no ale..
A drzemki mamy 2 po cycu o 14 i śpi ok 30 min i po cycu o 17 też 30 min raczej się nie zdarza żeby drzemała w między czasie ale jak już to w sumie zasypia sama bez większych problemówWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego, 13:53
-
Spuromix wrote:To teraz ja wkroczę ze swoją rutyną...
Nie krzyczycie wiem że tak się nie robi, wiemy że tak jest źle no ale u nas tak wyszło...
O 20:00 idziemy na matę i sobie leży z misiami zabawkami i książeczkami jak chce to się obraca jak nie to nie i tak sobie leży zazwyczaj na golaska chyba że jest chłodniej w domu to w bodziaku (aktywność mamy w dzień gdzie ćwiczymy)
O 21:00 idziemy się ciapkać (co 2 dzień) i tak się bawimy w wodzie do ok 21:40 jak wypada dzień bez ciapkania to o 21:30 na przewijak szybkie mycie wacikiem
O 22:00 dostaje butle 160ml grysiku (kasza manna na mleku 3,2%) podawana w butelce Avent że smoczkiem 2 ale rozgryzlam delikatnie dziurkę że leci dopiero jak się pociągnie ale bez większego problemu... I niunia idzie spać a ja ściągam mleko z cycka z którego powinna niby zjeść
O 1:00 pobudka na cyca i śpi do ok 6/7 czasami nawet do 8...
W nocy się kręci wierci nie raz kwęka ale siusiam jej ciii ciii i zasypia...
Wiem jestem okropną matką no ale..
A drzemki mamy 2 po cycu o 14 i śpi ok 30 min i po cycu o 17 też 30 min raczej się nie zdarza żeby drzemała w między czasie ale jak już to w sumie zasypia sama bez większych problemów
Dla swojego dziecka jesteś najlepszą mamą, reszta jest nieważna ☺️
LILA_33, Umka lubią tę wiadomość
-
nika647 wrote:Mój w nocy spi z cyckiem w buzi. Ja nie mogę się nawet odwrócić żeby zmienić pozycję... Tylko zmieniam pozycję wtedy kiedy przeskakuje na jego druga stronę żeby mu podać drugiego cyca🙈 i nawet nie mogę powiedzieć że to tak ostatnio się zrobiło, bo w sumie jest tak od początku.... Może mieliśmy kilka takich dni że mogłam wstać, wyjść do toalety, czy po prostu ułożyć się inaczej obok niego w łóżku. Już przywykłam. Ale wiem że z nim się inaczej nie dało, walczyłam, próbowałam, nawet na smoka nie da się przeważnie tego cyca zamienić. I nie mogę mieć do siebie pretensji że go tak nauczyłam, bo że starszymi tak nie miałam. Nie potrzebowali być aż tak blisko mnie w nocy, starszy syn pojadl i spał, koło mnie ale bez cyca, a córka wolała smoczka.
Jaki cycuś 🥹 -
LILA_33 wrote:U nas tez jest walka o każdą drzemkę, jest zmęczona niemiłosiernie, trze oczy, płacze I nie umie spać 🙈 u nas jak narazie wchodzi tylko usypianie na rękach 😀
Jeśli chodzi o noc to śpi zazwyczaj ładnie do 6/7 ale budzi się, czasem co godzinę nawet ale wystarczy dać smoczka I utulić i śpi dalej, rzadko sie zdarzy żeby się obudziła na jedzenie ale to wtedy całkiem się wybudza i się domaga jedzonka 😊 raz myślałam właśnie ze głodna jest to jej dałam butelke i wybudziła się na dobre 🙈 i od 1 do 3:30 miałyśmy zabawy 🙈 także teraz jeśli ewidentnie się nie obudziła to usypiam nawet co pół h żeby tylko spała w nocy 😅
To nie będę ryzykować i wybudzać 🤣 -
A u nas to już totalnie nie ma ostatnio rutyny. Drzemki tylko na spacerze, czasem w domu zasnie na chwilę podczas karmienia ale to coraz rzadziej. Noce dalej przestawione wstaje mi o północy i potem o 5:30. No i do 8 się bawimy 🙈
Dla mnie to masakra bo ja to typowa sowa, poranek jest do spania...
W nocy też się kręci ale to zawsze tak było. Często łapię ją za rączkę i się uspokaja.
Ja jeszcze nie podawałam nic innego oprócz cycka więc się nie wypowiem nt kleików.
Nika, ja rano biorę Matylde i też śpi z cyckiem ale jakoś mega mnie takie spanie stresuje. Mam większe piersi i zawsze się boje ze ja udusze 🙄 -
A tu mój kosmita, który od kilku dni próbuje stanąć na nogi,, tylko jeszcze nie wie ze ręce musi dać wyżej 🤪, poza tym siada z podparciem na rączce i się bawi w tej pozycji coraz dłużej. Gania za dzieciakami po pokoju, i próbuje ich ugryźć, na razie nie jest to czworakowanie tylko takie pół czworakowanie pół pełzanie, na czworaka podciąga jedna i potem druga nóżkę, kładzie się na brzuchu, ręce idą dalej i znowu nóżka jedna, druga brzuch i rączki. Jeszcze nie kuma że ręce też muszą iść naprzemiennie. Albo za słaby core jeszcze😜
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 18:22
Sysia1991, niezapominajk_aa, bebag, zosiasamosia, Umka lubią tę wiadomość
-
nika647 wrote:
A tu mój kosmita, który od kilku dni próbuje stanąć na nogi,, tylko jeszcze nie wie ze ręce musi dać wyżej 🤪, poza tym siada z podparciem na rączce i się bawi w tej pozycji coraz dłużej. Gania za dzieciakami po pokoju, i próbuje ich ugryźć, na razie nie jest to czworakowanie tylko takie pół czworakowanie pół pełzanie, na czworaka podciąga jedna i potem druga nóżkę, kładzie się na brzuchu, ręce idą dalej i znowu nóżka jedna, druga brzuch i rączki. Jeszcze nie kuma że ręce też muszą iść naprzemiennie. Albo za słaby core jeszcze😜
O rety!!! 🙈 Nika647 ten Twój szkrabek to przebija chyba wszystkie nasze pociechy. No szalony! ❤️ U nas dopiero zarejestrowała, że ma stopy i coś zaczyna się za nie łapać, a tu taki wielki przeskok. Jestem w totalnym szoku jak się szybko rozija 🙂
nika647, Umka lubią tę wiadomość
♀️ Ona 33
♂️ On 32
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
Dziewczyny postaram się Was nadrobić, bo długo mnie tu nie było 🫣
Przychodzę do Was z pytaniem odnośnie inhalatora, nebulizatora. Macie? Jakie polecacie? Ja się na tym kompletnie nie znam, a chciałabym zakupić.
Miłej niedzieli 😘♀️ Ona 33
♂️ On 32
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤