Wybór imienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Zosia - piękne imię, kiedyś obiecywałam sobie, że jak będę miała córkę to będzie nosiła to imię - po babci ( moja mama jest Zofia). Teraz jak jeszcze nie znałam płci to Zosi nie braliśmy pod uwagę, bo mama mojego partnera też jest Zofia i 3 w bliskiej rodzinie to juz zdecydowanie za dużo.
Natomiast Laura - super. Strasznie podoba mi się zdrobniale "Laurka" - taki prezent z góry dla rodziców:) -
nick nieaktualnyagga84aa wrote:Gaja to imię na pewno niespotykane i oryginalne. Ja bym tak osobiście córki nie nazwała, nawet nie natknęłam się na to imię przeglądając księgi imion:) Ale uważam, ze do każdego imienia można się przyzwyczaić i jak bym miała w towarzystwie Gaję to byłaby Gajunia, Gajusia itd.
Ale dokładnie to samo dotyczy imienia Laura, które wybraliśmy dla naszej małej. Wielu osobom to imię się nie podoba, natomiast są też już i takie osoby, które się przyzwyczaiły, ze będziemy mieć Laurę i już to dla nich jest "normalne"
Nooo właśnie... takie całkiem ładne, ale przede wszystkim niespotykane imiona, brzmią dla nas dziwnie, bo nie jesteśmy z nimi osłuchane i trzeba się przekonywac... zobaczymy, może skończy sie na Liwii. A Laura jest pięknym imieniem, przeszło mi przez myśl 3 lata temu, ale jedyna Laura jaką znalałam to bohaterka druoplanowa z powieści o małej dziewczynce HEIDI. Pameitałam ze sie zaprzjaźniły, ale coś było w tej powieści z ta Laura nie tak więc szukałam dalej imienia. -
agga84aa wrote:Gaja to imię na pewno niespotykane i oryginalne. Ja bym tak osobiście córki nie nazwała, nawet nie natknęłam się na to imię przeglądając księgi imion:) Ale uważam, ze do każdego imienia można się przyzwyczaić i jak bym miała w towarzystwie Gaję to byłaby Gajunia, Gajusia itd.
Ale dokładnie to samo dotyczy imienia Laura, które wybraliśmy dla naszej małej. Wielu osobom to imię się nie podoba, natomiast są też już i takie osoby, które się przyzwyczaiły, ze będziemy mieć Laurę i już to dla nich jest "normalne"
Ja podzielam zdanie aggi. Gaja to ładne imię, ale ja nie miałabym odwagi nazwać tak córki.
Laura, bardzo ładnie. Widać, że otoczenie tak samo reaguje na to imię jak na Nikodema. -
Z imieniem Gaja spotkałam się już kilkakrotnie. Bardzo oryginalne, szlachetne i ładnie brzmiące, pasuje do osoby w każdym wieku. Nie jest wymyślne i nie potrzebuje kombinacji alpejskich do zdrobnień. Moim zdaniem nie trzeba wielkiej odwagi, aby takie imie nadać córeczce. Uważam, że jest mnóstwo innych dziwacznych wymysłów, do których naprawdę potrzeba sporej odwagi, żeby tak dziecko nazwać
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
mi się wydaje, że do każdego, no może prawie każdego imienia otoczenie się przyzwyczai i będzie dla nich normalnym imieniem.
My wybraliśmy Olga, właściwie mój M. i nawet nie zastanawiamy się nad zmianą. Wiem, że są osoby, którym to imię może się nie podobać ale to ich problem. Już się mnie kilka osób pytało czy będziemy wołać Ola na mała. Nie, a bynajmniej będziemy się starali żeby wszyscy zwracali się do niej Olga a nie Ola.
Najważniejsze, żeby nam się imię podobało, współgrało z nazwiskiem i żebyśmy byli przekonani, że takie imię chcemy nadać naszemu dziecku.
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I jeszcze bardzo podoba mi się Aleksander, ale w zdrobnieniu Aleks, nie Olek. Jak zaszłam w pierwszą ciążę od razu mówiłam, że będzie to chłopiec, Aleksander i koniec. Niestety miałam puste jajo. Teraz jest chłopiec, tak jak chciałam, ale stwierdziłam że musimy wybrać nowe imię.
-
asiek wrote:I jeszcze bardzo podoba mi się Aleksander, ale w zdrobnieniu Aleks, nie Olek. Jak zaszłam w pierwszą ciążę od razu mówiłam, że będzie to chłopiec, Aleksander i koniec. Niestety miałam puste jajo. Teraz jest chłopiec, tak jak chciałam, ale stwierdziłam że musimy wybrać nowe imię.
Na zdrobnienia i tak nie mamy wplywu. Jak koledzy beda do syna mowili Olek to nie bedziesz ich wołac do siebie i mowic "moi drodzy moj syn nazywa sie Aleks, nie Olek". Chyba, ze sam bedzie o to dbal, zeby byc Aleksem.
Ja do malenkiej Diany bede mowiła Didi, a potem jak urosnie to i tak wszyscy beda mowic normalnie Diana, bo w Niemczech Diany sie nie da zdrobnic
Co do Gaji. W sumie to ładne imie. Jesli pasuje do nazwiska to super. Suzy Lee, patrz tylko na to czy tobie sie bedzie podobało. Moja kolezanka nazwała dziecko tak jak chciał maz i sama przyznaje, ze ona do dziecka nigdy po imieniu nie mowi, bo sie jakos przekonac do niego nie moze.
Jak tak patrze jak nazywamy swoje dzieci to za pare lat Gaje, Mieszki itd. beda norma, wiec w sumie nie ma co sie az tak przejmowac.
Gdybym mieszkala w PL nigdy bym dziecka Diana nie nazwała, a mimo to czytalam ostatnio liste najczesciej nadawanych imion w Warszawie w ostatnim czasie i Diana była w pierwszej 300 chyba. To samo Gaja z tego co pamietam.
Za pare lat to co dla nas brzmi "obco", bedzie pewnie normalne.
Mysle, ze imie trzeba wybrac z glowa, zeby dziecku zycia nie zniszczyc, chociaz tak naprawde i tak duzo wazniejsze jest jak je wychowamy, ile sily i wiary w siebie bedzie mialo.
U mnie w szkole podstawowej i potem w liceum do osob, powiedzmy mniej lubianych, nalezaly Anny i nawet najprostrze imie im nie pomoglo sie zintegrowac.
Jezeli imie podoba sie rodzicom i co moim zdaniem bardzo wazne: bez wachania chca nadac to imie swojemu dziecku to chyba musi byc OKAdka, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Z nietypwymi imionami mam kłopot, po historii pewnego Ariela który miał piekne niespotykane imie do czasu wprowadzenia na rynek proszku do prania ... troche sie chłopak głupich komentarzy nasłuchał.
Mnie podobaja sie imiona naszych dziadków i pradziadków Jan, Stanisław (a nawet bardziej Staszek) Mieczysław (Mietek), Róża, Zosia, Kalina, z bardziej nietypowych Kaj -
może w jakimś tam stopniu ma, ale wydaje mi się, że większy wpływ ma wychowanie.
Jeśli chodzi o zdrobnienia to zgadzam się z DzejKej. Podobnie jest ze zmianą imienia np. na Bartosza mówiąc Bartek. Jak rodzice będą konsekwentni to wszyscy będą mówić Bartosz.
Wczoraj byłam w kościele i akurat trafiłam na chrzest. Była Michalina, Alicja i jeden chłopczyk Władysław. Troszkę mnie zaskoczyło to imię. -
Nie do końca wierzę w znaczenie i symbolikę imion jak i znaków zodiaku. Nie każdy skorpion jest skomplikowany i wredny a lew waleczny i dominujący. Dlatego przy wyborze imienia zupełnie nie braliśmy pod uwagę znaczenia czy cech imienia, a po prostu brzmienie i połaczenie z nazwiskiem
-
My jeszcze nie wiemy czy będzie synek czy córeczka. Jednak mamy problem z imieniem dla synka natomiast dla córeczki już wybraliśmy i jeśli Pan Bóg obdarował nas córeczką to będzie miała na imię Eleonora -zdrobniale Lora. Choć ja miałam jeszcze 2 typy Gloria i Estera. A jeśli będzie synek no cóż będziemy musieli się wysilić aby jakieś imię znaleźć - może Nataniel
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2013, 10:29
-
nick nieaktualnyPierwsza 300tka Dzejkej to juz nie takie pierwsze
Michaelo- mój pierwszy syn nazywa się Jan Gabriel, więc spełniłam się już przy jednym dziecku co do imienia prostego, klasycznego. Teraz myślę sobie czemu nie coś oryginalniejszego, ale tez bez przesady. -
Suzy Lee wrote:Pierwsza 300tka Dzejkej to juz nie takie pierwsze
Michaelo- mój pierwszy syn nazywa się Jan Gabriel, więc spełniłam się już przy jednym dziecku co do imienia prostego, klasycznego. Teraz myślę sobie czemu nie coś oryginalniejszego, ale tez bez przesady.
ja osobiście uważam, że jeśli jedno dziecko, tak jak piszesz, ma proste klasyczne imię, to drugie czy kolejne też powinno mieć takie. Znam rodzeństwo gdzie jest Staś, Marysia a tu nagle Kacper no ni jak mi to nie pasuje. Ale oczywiście to tylko moje zdanie.