Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
zozol wrote:My kupiliśmy materac lateksowo-kokosowy, polecali również w szkole rodzenia. Zastanawiałam się również nad gryczano-kokosowym ale jak czytam opinie że trzeba uważać np. na warunki magazynów w którym są przechowywane bo mogą się pojawić w gryce robaki to zdecydowaliśmy się na ten lateksowy. Niestety jest o połowę droższy.
Z tego co czytam i słyszę to odradza się kupowania piankowych materacy.
Dzięki Zozol
Piankowe odrzuciłam, zastanawiam się jeszcze nad materacem sprężyna-kokos oraz lateks-sprężyna-kokos, bo czytałam że te sprężynowe dobrze się trzymają i tak samo nie odkształcają ale chciałabym poznać opinię kogoś kto ewentualnie taki posiada
Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
-
Aisak a to mnie zaskoczyłaś tym uczuleniem na lateks bo właśnie wszędzie czytam że on nie uczula w przeciwieństwie do gryki. My z mężem nie jesteśmy uczuleniowcami więc mam nadzieje że nasz mały nie będzie uczulony na lateks.
Nasz największy skarb
https://www.maluchy.pl/li-68536.png
-
nick nieaktualnyZozol nie stresuj się w dobrych materacach z certyfikatem używany jest lateks antyalergiczny, sama sie tego bałam, dlatego poszukałam własnie takiego materaca, kokos-lateks antyalergiczny, jest to materac medyczny z certyfikatami.zozol wrote:Aisak a to mnie zaskoczyłaś tym uczuleniem na lateks bo właśnie wszędzie czytam że on nie uczula w przeciwieństwie do gryki. My z mężem nie jesteśmy uczuleniowcami więc mam nadzieje że nasz mały nie będzie uczulony na lateks.
-
Kupiłam po jednej paczce jedynek i dwójek. W razie czego dokupi się, bo w Rossmannie co chwilę promocje są. Kompletnie zapomniałam ile takich pieluch dziecko zużywaweronikabp wrote:nie wiem, jedynki mam białe premium, ale chyba za dużo kupiłam, 3 paczki po 78 sztuk to chyba za dużo?
więc też pewnie będę sprzedawać, ale dwójek jeszcze nie mam więc chętnie nabędę.
zresztą zapasów nie robię, bo mamy zamiar używać wielorazowych jak już dojdę do siebie i będę miała siły na pranie.
-
Ok, wiem że jeszcze wcześnie i w ogóle, ale po pierwsze nie wierzę w przesądy, a po drugie to jak widzę coś unisex z samolotem, samochodem, motocyklem no to muszę, po prostu muszę kupić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2014, 17:13
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
Czy któraś z Was testowała albo słyszała coś o laktatorach elektrycznych ale innych niż medela czy avent (tzn. tańszych) czy się do czegoś nadają czy jest sens? ostatnio babka w sklepie polecała najnowszy model canpola. Na necie znalazłam tylko dwie opinie ale to trochę mało
Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
-
No właśnie ja już na elektryczny postawiłamPaula55 wrote:Paulus widze ze tez sie teraz tym interesujesz
Ja obecńie tez poszukuje
Ale ceny mnie powalaja
Wogole to sie caly czas zastanawiam czy reczny czy elektryczny ale wszytsko przemawia za elektrycznym jednak
Wystraszyła mnie koleżanka która dwa tyg temu urodziła i miała problem z pokarmem, I dnia udało jej się 10 ml odciągnąć a mały miał jeść 30 na jeden raz i mówi, że gdyby nie ten laktator to nie wiadomo jakby było a ręcznym to by chyba jej ręka odpadła jak elektrycznym 10 uciągnęła, a podobno do rozbudzania laktacji najważniejsze pierwsze dni. 500 czy 600 zł za medele to zdecydowanie za dużo, 400 za avent to maximum ale nie ukrywam, że jakby się udało wolałabym coś tańszegoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 13:51
Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
-
No wiem wlasnie Paula o co chodzi...
Tylko to jest tak ze albo sie przyda albo nie
Bo wczoraj byla u knie znajoma ktora urodzila 2 mies temu i mowi ze kilka razy tylko kozystala z laktatora...
Najpierw mala miala problemy z lapaniem cyca, potem sie jakos udalo to dostala zapalenia piersi i nie bylo szans na odciaganie pokarmu... a teraz juz zanika.
Ehh ciezki ten nasz los
Ale chyba jak juz sie zdecyduje to elektryczny
-
nick nieaktualnyPaula_29 wrote:No właśnie ja już na elektryczny postawiłam
Wystraszyła mnie koleżanka która dwa tyg temu urodziła i miała problem z pokarmem, I dnia udało jej się 10 ml odciągnąć a mały miał jeść 30 na jeden raz i mówi, że gdyby nie ten laktator to nie wiadomo jakby było a ręcznym to by chyba jej ręka odpadła jak elektrycznym 10 uciągnęła, a podobno do rozbudzania laktacji najważniejsze pierwsze dni. 500 czy 600 zł za medele to zdecydowanie za dużo, 400 za avent to maximum ale nie ukrywam, że jakby się udało wolałabym coś tańszego
Ja kupiłam Tommee Tippee około 300 zł, polecam też Madele mini, również dobry laktator. -
Natalia to zdasz nam relacje jak zaczniesz używać
Co do Medeli Mini to słyszałam, że często zalewa silniczek mleko, nie wiem czy później to już idzie ten laktator do wyrzucenia czy o co chodzi, bo część osób chwali a część pisze o tym zalewaniu
NataliaK lubi tę wiadomość
Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
[/
