WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNapisałam średnio, bo czasami zdarza się to co 1.5h a czasami jest to 4h. Zależy to tylko od tego jak długo śpi. 8 butelek to też tak +/-. Niestety nie działa przetrzymywanie go, daję też wodę... Po prostu przychodzi moment i nie da się odciągnąć jego uwagi od głoda. Po prostu nic nie działa.
Wcześniej nie było problemu. Jadł te 150ml też z taką częstotliwością. Czasami zostało 10ml, max 30ml. Teraz wylewam ponad pół butelki... Nie wierzę że 'najada sie' 60ml mleka na 2h...
Wychodzi teraz na to że zjada mniej w ciągu dnia niż jak miał 2m... -
Ahoj,
Nika wysyłam Ci specjalne fluid z mojej wschidniopolskiej macicy
skurcze wróciły a szyjka zaczyna się rozwierac. Polecam to kręcenie skutków 
polazilam z Ciastkowi po korytarzu, ciągam się za cycuchy i coś tam się dzieje. Ktg pisze skurcze do 80. Położna mówi że jeśli cewnik wyleci to już urodzę. Robię wszystko żeby tak było bo inaczej rano oxy podłączą.
Trzymam kciuki żeby i Twoja jaśnie pani zechciała się kurczyc co byś darmo nie leżała :* szkoda ze nie zrobiłam fotki kolacji, porównały byśmy catering
Lamciu mleczarnie zaczynają się rozkrecac
mam nadzieję że dziś spotkanie z synkiem było dłuższe i fajniejsze.
Lunka nadal wierzę że Zuzia przejdzie wszelkie zawirowania kardioligiczne bez uszczerbku na przyszłość ale wiem że serce matki musi się martwić.
Aga cudny ten Twój wojownik
i zyczylabym sobie takiego podejścia do braciszka u Frania jak mają Twoje dzieci.
Pewnie zapomniałam o wielu jeszcze wydarzeniach z dziś, wybaczcie czytam między telefonami i smsami.
Ania1003, pilik, Achia, lamka, summer86, Rucola, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Achia, nie wiem czy chcesz na to patrzeć, bo można tu nabrać stracha przedporodowego. Akurat jak spacerowałam to przewozili dziewczynę na cc - wyła. To musiało boleć. A potem wwozili na poporodowy inną, prosto po przejściach i wyglądała strasznie cała spuchnięta, czerwona, rozczochrana i rycząca.
Ale jak mach chęci i siły to wizyty są od 8 do 20
Odkryłam drogę do automatu z wodą i ciepłymi napojami - od razu lepiej!
A przez nagly wysyp porodów nie bedzie dziś mojego USG ani nawet obchodu! Wszyscy zajęci na porodówce... ja też bym już wolała, skoro już tu jestem
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyKręć Lunaris KRĘĆ! Przysiady głębokie z szeroko rozstawionymi nogami też polecam aaaaaa w trakcie akcji porodowej jakby skurcze słabły to też kręcenie sutow! I niech robi to Ciastek, nie wiem czemu ale akurat jak mi M tarmosił to skurcze rosły na potęgę, a samej czy położna już nie tak. Położna co z nami była mówiła, że to zawsze tak jest, że jak facet to robi to zaraz wszystko zaczyna się dziać jak powinno
pilik, Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Ania, tak mnie zastanawia... z tego co kojarzę nie ma problemów z przybieraniem na wadze u Oskara, a dzieci powinniśmy karmić na żądanie. Wartości podane na opakowaniu są orientacyjne.
Myślę, że skoro wiesz ile je Twój syn to nie musisz robić tak dużych porcji i wylewać mleka.
Bajkaa, mała je tyle ile potrzebuje. Jak zacznie raczkować to zrzuci
summer86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka to są dwie ostatnie butelki z przerwą 3,5h... Zawsze robię 150ml.
Nic nie zmieniłam. Karmimy zawsze tak samo. Butelkę lubi. Mm nigdy nie gardził jeżeli chodzi o smak. Nie wiem czy mam schizę czy jest ze mną coś nie tak, ale po pierwszym tygodniu powiedziałam ok. Zdarza się. Skończył się drugi tydzień i zaczęłam się niepokoić. Teraz zaczął się trzeci i jak widać jest coraz gorzej.
Chyba tak nie powinno być...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9704cea1cfc7.jpg -
nick nieaktualny
-
Linaris może jednak się uda z „Twoją” położną ? Kciukasyyyyy
Nika przynajmniej się zapoznasz z miejscem, choć nie wiem czy to coś daje
Achia pójdzie w odzwiedziny i jeszcze będzie wspólny poród
Lamka bądź dumna z każdej kropli, bo my jesteśmy bardzo !
Do nas zawitały święta najlepsze w życiu...
[url=https://naforum.zapodaj.net/ec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 21:52
Lusesita, Achia, Ania1003, KateHawke, Bajkaaa, Kaczorka, Luna1993, Minnie89, Karma88, Jeżowa, JustynaG, Patrycja20, Yoselyn82, Rucola, ibishka, blue00, Lunaris, veritaserum, Nadzieja22, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika- jutro czekam na kuriera, ale jeśli Cię nie wypuszczą, to możliwe że w czwartek się pojawie i tak jadę na badania krwi, więc mąż musi mnie gdzieś w trasę wcisnąć :p
Lunaris- powodzenia !! Trzymam kciuki, żeby oxy nie była potrzebna!
Lena- rozpływam się cudny widok
A mnie zaczęły strasznie boleć plecy i niedobrze mi się zrobiło. Mięta zaparzona. Ale za to włożyłam zdjęcia do albumu! Jestem z siebie dumna jednak co wywołane, to jakoś inaczej się ogląda i wspomina niż oglądajac na telefonie. Ale kurde trzeba to robić regularnie- bo gdyby nie Facebook i Instagram to bym dat nie pamiętała :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 19:37
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPilik myślę o tym. Staram się podejść zdrowo rozsadkowo do tego. Z wagi nie spada. Co miesiąc było 1kg. Teraz nie dobijemy do 1kg. Sprawdzę za kilka dni jaki jest przyrost.
Po takiej długiej przerwie nocnej, zawsze wypijał aż do dna. Teraz zostawia połowę. A nie je przez 9h... Daję sobie czas do końca tygodnia i potem podejmę kroki czy lekarz czy jest lepiej. -
nick nieaktualnyLusesita wody nie wypije więcej jak 3 łyki. Nie smakuje tak dobrze chyba
I to też jest raczej w momencie gdzie wariujemy i człowiekowi chciałoby się pić, to wtedy też dostaje butelkę do ręki i ma wybór czy chce pić czy nie. Ale raczej to jest 1-2x dziennie. A czasami wcale.
Juicy- zęby męczą od 2mż. I to porządnie. Dentinox używamy od dawna. W ostateczności Ibufen. Ale nie czuję że szałowo pomagają.
Na pewno nie jest gorzej niż przed tymi 2 tygodniami. Zęba brak jak na razie. Czy to ma związek to trudno ocenić... -
nick nieaktualnyLusesita wrote:Ania na tym etapie dzieci zwalniają z przybieraniem na wadze.
Ile Oskar waży?
14.11 6.75kg
4.12 7,30kg
10.12 7,40kg
Waga jest ładna. I z przystopowaniem to wiem. Bolą mnie te litry mleka co zostają, bo w końcu to się na wadze odbije. Prędzej czy później. -
nick nieaktualnyAaa Lunaris brzmi obiecująco! Oby szyjka dalej tak ładnie współpracowała, do rana utulisz synka
Nika a u Ciebie są jakieś oznaki porodu, czy dalej nie bardzo ? Jak z ruchami Renatki?
Achia dziękujemy z Zuzinka i również wysyłamy cioci całusy w lutym jesteśmy w Trójmieście to koniecznie jakaś kawa musi być!
Bajka Ty wymuszaczu mam nadzieję że moja nie będzie tak wykorzystywać później 
Ale macie rację, mam zawał w oczach jak widzę jak się zaniosła... Teraz mi tak przyszło do głowy, ona może przez to stracić przytomność?
Bajka moja je 6-7 razy dziennie po ok 120 ml na karmienie, czasami zostawia 30, ale przeważnie zjada. Dziś jej nie ważyliśmy przez to jej zanoszenie sięWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 20:10
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania, rozumiem, że ząbki jeszcze nie wyszły? Sądzę, że 3 miesiące to trochę długo jak na objawy ząbkowania, wpychanie rączek do buzi i ślinienie jest na pewnym etapie normalne u dzieci i wiele osób myli to z ząbkowaniem. Może teraz dopiero się zaczęło naprawdę?
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
