Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPatrycja,będziesz rodzić sn czy cc?Jak w końcu wybrałaś? Powodzenia,już niedługo zobaczysz swój skarb
Floo,ależ on wielki
Oddałby i nam trochę tych kg Uwielbiam pulchne dzieci
Poranna https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63465c6ff702.jpg zabawa z tatą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 09:08
emi2016, Siwulec, Lunaris, KateHawke, Anna Stesia, olik321, Nadzieja22, Yoselyn82, Kaczorka, moniśka..., pilik, Luna1993, -Mamunia-, JustynaG, Aga9090, Izape_91 lubią tę wiadomość
-
Patrycja kciukasy zawijam
Lunarisku ja tu z Wami jestem caly czas tylko ten slodziak mi zabiera tyle czasu, ze zostaje tylko na czytanie hahaha
To moje dziecie tak sie spieszy, ze juz chodzi mi przy meblach
Olik, z tesciowymi juz tak jest ale maz to by ode mnie od razu zarobil gdyby stanal po stronie mamusi
Bajeczko, ja bym chetnie juz zrobila wiosne
Trzy lata starań o pierwsze Dzieciatko
Luty 2017 laparoskopia
25.04.2017 1IUI @
Wrzesien 2017
Beta 15dpo 85,7; prg 27,07
Beta 17dpo 247,1
Maksio 20maja2018
30c.s. o drugi Skarb (przerwa wrzesień-grudzień 2020) -
nick nieaktualnyFozzie figura rewelacja ja mam jeszcze 4 kg do zrzutu po ciąży i od dwóch tygodni się mega pilnuje prawie zero słodyczy ( z 2 razy jadłam ) i nic. Po prostu nic nie spadło . No ale nie ćwiczę bo sił już nie mam na to...
Bajka jak dla mnie to kurde przesadziła troche ta lekarka. Jakby ważyła 10 kg to fakt ale mieści się jeszcze w centylach ? Ciężko teraz " odchudzić" takie dziecko które jest w fazie wzrostu i największego przyrostu !
Flo oj Szymuś cudowny ale wierzę że stawy nawalają mi przy Ani ok 7 kg juZ bolą. A są dni kiedy tylko noszenie i noszenie...
JeOwa dzięki za link do aukcji chyba się skusze trochę późno może ale zobacHmy
Patrycja kciuki !
Jak nocki dziewczyny ? U mnie fatalna. Zasnęła o 22 i budziła się co 1h. Wstawaliśmy mężem najpierw on , jak nie dawał rady jej uspokoić to ja i cyc. Jesteśmy obaj wykończeni i zaraz zbieramy się do rodziców moich.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 09:11
-
Patrycja, ale numer, mocne kciuki! Daj znać jak będziesz miała możliwość.
Bajeczko, już chyba pisałam o tym, moja bratanica (też na mm) ważyła 8,5kg na 5 miesięcy i też pediatra zwrócił uwagę na jej wagę. Rodzice nie ograniczali jej jedzenia, no bo jak takiemu maluchowi nagle zrobić dietę. Do 9 miesiąca przytyła już tylko około kilograma. Wszystko zmieniło się przy rozszerzaniu diety i gdy stała się bardziej mobilna. Przy czym bratowa gdy mała już ładnie jadła inne posiłki, ograniczyła liczbę butelek mm do 2-3 dziennie (choć nie wiem na ile to jest prawidłowe, bo mleko ma być podstawą do 1 rż).
Teraz nikt by nie powiedział, że wcześniej trochę więcej ważyła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 09:12
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Patrycja, ale jaja
Powodzenia Kochana !!! Czekamy na Kaję ściskam kciuki :*
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, wybaczcie że się do niczego nie odniosę, ale mieliśmy wczoraj mega ciężki dzień i czytałam Was dość pobieżnie, ale oczywiście czekałam na wieści od Minnie
Widziałam też, że mamy nową osobę na pokładzie - Sliweczka-witaj:)
Reszty nie pamiętam, ale mam nadzieję, że nocki były dziś lepsze no i trzymam kciuki za Patrycję!
A nasz fatalny dzień zwalam na tą pełnię co się zbliża.. mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.
AA Fozzie- widziałam zdjęcie. No patrz, ja kp a moja waga jakoś nie leci jak szalona w dół niestety..gdzie tu sprawiedliwośc?:p ale jak się martwisz, to może faktycznie badania krwi, tarczyca i jakaś dieta? Jesz byle co czy się przykładasz- przyznaj się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 09:35
bazylkove lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!!!
Minnie ogromne gratulacje!!! Milan jest piękny Udało mi się wczoraj załapać.
Flo, jak dobrze Cie widzieć, Szymus i jego sadełko jest do zacalowania.
Luna, przepraszam że dopiero teraz to pisze, ale współczuję Ci Twoich przejść z kutasem, którego wcześniej nazwałam wspaniałym lekarzem. Cieszę się, że już wszystko jest jasne i pozostaje Ci odliczać czas do operacji.
Bazylku ogromne gratulacje!!!! Trzymam kciuki za piękny przyrost i wróżę bliźniaki
Witajcie Sliweczka i Hania, naprawdę piękne wejście i przywitanie z klasą
Fozzie zawstydzilas sama Annę Lewandowską.
Miłego dnia dla Wszystkich!
bazylkove, Luna1993 lubią tę wiadomość
-
Veritaserum współczuję nocy ale dobrze ze mąż pomaga to tyle lepiej
Summer ja chyba zacznę na ostro inne posiłki dawać zobaczymy co to będzie ale szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie ograniczyć jej tak mleko... No ale jakoś to musi być
Córeczka Zosieńka -
nick nieaktualny
-
Fozzie dziekuje za odpowiedz-wlasnie cos czuje,ze wziewne leki zdecydowanie by pomogly...znowu umowie sie do lekarza.
Inhalacje robie.
Patrycja powodzenia!!!!!czyli jednak juz dzisiaj zobaczysz swoje dziecko!!!!ale fajnie!!!trzymam kciuki!!!Madzik
Mama 3 corek:) -
Ojej, dziewczyny...
Normalnie się wzruszyłam. Bardzo dziękujemy za tak ciepłe przyjęcie.
U nas noc standardowa, czyli pobudki przed 4 i przed 7. Co prawda Hania już od tej 7 nie śpi, ale ja się trochę zdrzemnelam.
My teraz mamy mały problem z kupkami. Wcześniej robiła po kilka dziennie, zdarzył się, że przez dobie nic nie robiła, ale teraz, to już 4 dni czekamy i nic... Obije z Mężem aż się boimy, co to będzie
A tak poza tym, to czekają nas duże zmiany. Mąż idzie do etatowej pracy w biurze... Wcześniej pracował w domu (praca zdalna,ale zlikwidowano stanowisko) i był cały czas pod ręką, a teraz zostaniemy same. Trochę się tego boję, ale damy radę.
Patrycja, trzymam kciuki za Was! Już za chwilę będziecie razem. U mnie też zaczęło się od wód, co prawda saczacycah się (jakieś dwa dni przed porodem), ale skurczy nie było, wiec musieli mi indukowac.
Co do kilogramów, po ciąży, to ja nie wiem jak to jest. One zamiast spadać, to wręcz przybywają. Aż boję się stanąć na wagę. Muszę coś z tym zrobić.
Summer, bo ja nieśmiała jestem i zawsze ciężko jest mi zrobić ten pierwszy ruch. Ale mam to u z za sobą i będę pisać!
Jakieś zdjęcie wstawię jak ogarnę, jak to się robi tutaj na forum
Dobrego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 13:01
Achia, Barbarka1984, Rucola, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Śliweczka, mój mąż ma aktualnie taki tryb pracy jaki miał Twój i powiem Ci,że lepiej sobie radzimy, gdy musi jechać do firmy i go nie ma od rana do wieczora jestem lepiej zorganizowana i nikt mi w drogę nie wchodzi, zatem sądzę, że sobie świetnie poradzicie.
Rucola lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Aaa No zapomniałam z tych emocji
Cześć Sliweczka
Fozzie na pyt 4 ja bym nie odpowiedziała (ale ja nie mam pamięci do imion a co dopiero do nickow )
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
O ja, Patrycja, ale numer Powodzenia i czekamy na córcię
Witaj Śliweczko
Zaraz zbieramy się do babci, także miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2019, 10:07
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Patrycja,ale jaja!! To czekamy teraz na pannę Kaje kciuki mocne
Sliweczka moj jeździ do firmy ale jest taki jeden dzień w tygodniu ze pracuje w domu a czasem nawet 2 dni ma. Tak sobie wybrał i tak mu w pracy poszli na rękę
Rucola lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Sliweczko u mnie podobnie jak u Summer. Też wolę jak emek jest w biurze niz pracuje z domu.
Nikt mi nie przeszkadza:p
Co do kupek to nie pomogę bo u nas obyło się bez większych problemów.
Patrycja trzymam kciuki!!
Dziewczyny współczuję ciężkich nocy. U nas dzis byla tez nieciekawa ale wyspana jestem to dalam radę.
Co do figury po ciąży to ja dziś w lustrze zauważyłam mięśnie ramion i karku:p nigdy ich nie miałam Ale przy dziecku "sie zrobiły " synek 18.08.18
