Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAga dziewczynki są w przedszkolu tak? To może w dzień trochę odeśpisz
Zuza też z mega katarem więc znam ten ból. Dużo siły i dużo kawy :*
Cccierpliwa to ładnie u Was noce wyglądają
oby się nic nie zmieniło, a było jeszcze lepiej! Piękny masz avatarek
Summer, Cccierpliwa czuję się tak samo jak wczoraj, ale jak leżę jest lepiej. Wstawanie i chodzenie bez zmian. Dziś mąż zmieni mi opatrunki, jest tym przerażony
Dzień dobry Oskarku ciocia dziękuję za zdjęcie te Twoje oczy są magiczne 
i nie psoć się już mamie!
Madzik niedługo będzie Wasz wielki dzień narazie jak najwięcej odpoczynku ;* to prawda, Tosia w ogóle była bezproblemowa, Zuzia dawała czadu kolkami i nadal jest nieodkladalna, ale rekompensuje tymi pięknymi nocami.
Nikuś mąż spisuje się na medal, nie mogę mu nic zarzucić. Cały czas mi powtarza że cieszy się że jestem. Mam nadzieję że u Was to nie będzie łzs, a jej to będzie miało łagodny przebieg cieszę się że Łusia pięknie przybiera
Ibishka brak mi słów, nic mnie już nie zdziwi jeśli chodzi o służbę zdrowia... Ten termin jest ostateczny czy też może zostać przełożony? Jakoś szpital wytłumaczył dlaczego znów przełożyli?
Cccierpliwa, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Cześć mi88
Luna, super, że mąż się tak pięknie spisuje! Jeszcze trochę i będziesz normalnie funkcjonować
Ibishka, oni chyba sobie jakieś żarty robią... Dobrze, że tylko przesunęli i to parę dni. Masakra...
Właśnie jem śniadanie i będę się zbierać, bo na 12 mam ktg i gbs Ciekawe jak wyleżę tam 40 min z tym katarem...
Oskarku jakiś Ty słodziak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 09:30
mi88, Luna1993 lubią tę wiadomość
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
nick nieaktualny
-
Ochh Oskar
Ninka dzisiaj z Tobą obchodzi miesięcznice! Z tej okazji postanowiła zacząć raczkować. Szalona dziewczyna. Zero w niej rozwagi i ostrożności
...
Mi witaj fajne że wróciłaś!
Patrycja jak się dzisiaj czujesz? Trzymaj się i spokojnego dnia!
Cierpliwa ależ mi się imię Mia podoba... chyba jednak jakby nam się córka druga trafiła to tym razem przeforsuje i trudno że będzie miała podobnie do mnie, zawsze mi się Mia podobało
Jezowa super że się udało z zajęciami!! A w ogóle jak tam z przyrostami Agatki? Spokojni już jesteście?
I sojka bardzo mi przykro że tak igrają oby ten kolejny termin był tym właściwym...!
Agulineczka zazdroszczę!
Veritaserum a z Tobą się jednocze. Dzisiaj pobudki co godzinę, cała noc na mnie. Dosłownie. A ta panienka jednak swoje wazy i mój brzuch odczuwa coraz boleśniej takie nocne gniecenie...
Końcem lutego są u nas warsztaty z Magdą Komstą (prowadzi bloga wymagajace.pl) o śnie dziecka i coraz bardziej się zastanawiam czy by się może nie wybrac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 09:53
mi88, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
U Aneczki coś się ze snem poprzestawiało. Wcześniej zasypiała koło 18-19, czasami 20 i potrafiła tak spać do 8-9 z przerwami na jedzenie. A teraz nie tylko zasypia później, bo nawet po 21 to jeszcze wstaje wcześniej bo o 7. Pobudki nocne co 2h - bez zmian.
I tym sposobem mamy z eMkiem coraz mniej czasu dla siebie tylko we dwoje.
Bajkaaa , a nie mogłaś jej zostawić tej butelki? Aneczka przez długi czas zamiast smoczka, zasypiała z butelką w buzi. Teraz już akceptuje smoczka więc mogę jej podmienić ale przez pewien czas nie było innej opcji.
Nika , mam nadzieję, że to jednak nie ŁZS. A waga zacna! Muszę Cię jednak zmartwić - noszenie 5kg dziecka bywa męczące.
Wczoraj była u mnie siostra (Ania waży 6,5kg) i po 15 minutach noszenia już miała dość. Mama mogła odłożyć dziecko na matę ale ciocia nie. Ciocia miała nosić
Achia - Oskar jest podobny do Ciebie! Widzę to!
Ibishka - nie dziwię się, że jesteś wkurzona. Zresztą czytając o perypetiach Twoich i Luny to naprawdę człowiek może się załamać. Naprawdę trzeba być zdrowym by chorować i leczyć się na NFZ.
Pilik gratulacje dla Ninki! i wszystkiego najlepszego z okazji 7 miesięcy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 10:15
pilik, blue00, Achia, Rucola lubią tę wiadomość
-
Help!
jutro idziemy na szczepienie. Biję się z myślami, czy zabrać dziś małą na CRP. Badacie dzieci przed szczepieniem? Badacie tylko crp czy też morfo?
Czy w Diagnostyce pobiorą mojej małej krew, czy lepiej iśc do przychodni? Przykleić jej emlę przed pobraniem? I gdzie?
Młoda co rano ma gile nazbierane w nosku i muszę ją meczyć marimerem albo aspiratorem i martwię się, czy jest do końca zdrowa, stąd zastanawianie się nad badaniem.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Nika ja bym pewnie poszła. Crp i morfo to z paluszka pobiorą, nie ma co naklejac.
Chociaż jest szkoła ze to bez sensu bo dzisiaj crp będzie dobre a co jutro? Ja już ostatnio nie badałam.
Ale jakbym miała wątpliwości to bym zrobiła na pewno. Chociaż u Was może być sapka...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNika- nam pediatra dała skierowanie na CRP więc zrobię przed szczepieniem, zwłaszcza że i tak będziemy robić tsh i ft4.
Justyna- oh dziękuję! Pierwsza to powiedziałaś. Bo Wszyscy mówią, że cały tata z Oskara
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 10:38
-
dzień dobry
Lunka - oby każdego dnia było już tylko lepiej :*
Mi88 - witaj
Nika - trzymam kciuki za wyniki Łusi i życzę aby jednak to nie był ŁZS
Nadzieja - kciuki za ktg daj znać po
Madzik - dziękuję, noc znośna, samopoczucie takie sobie, codziennie mam nadzieję że to już dziś i chyba to mnie tak trochę dołuje bo nic konkretnego się nie dzieje, powtarzam sobie że już z górki, ale głupia głowa myśli swoje...
Nadzieja22, Luna1993 lubią tę wiadomość
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
Luna:*
Tez mam nadzieje, ze noce takie zostana... pamietam jak tescoe przyjechali jak Mia miala tydzien i tesc sie choleryzowal, ze juz 9 a nikt z sypialni nie wychodzi, ani dziecko nie placze, ani pies sikac nie chce haha...
Oby u ciebie szybko sie poprawilo!
Achia piekny synek!
Pilik my od dawien dawna wiedzieliamy, ze jak dziewczynka to Mia... moj maz tak bardzo nie bral nic innego pod uwage, ze stwierdzil, ze nawet jakby sie jakas w rodzinie pojawila, to i tak u nas będzie Mia...
Mi sie kiedys jeszcze Maya widziala, ale kuzynka meza nazwala tak psa...
Gratulacje z okazji raczkowania
pilik, Achia, Luna1993 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzięki! Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć!Fozzie Bear wrote:Justyna, tak piszesz o tym, że coraz mnie czasu macie dla siebie - ku pokrzepieniu powiem Ci, że... Im dalej w las, tym czasu jeszcze mniej
Achia no na tym pierwszym zdjęciu od lewej to do Ciebie
Ale bardzo prawdopodobne, że to mieszanka tatusia i mamusi.
Nika , my crp nie robiliśmy choć zastanawiałam się.
A już podjęłaś decyzję czy szczepisz wszystko na jednej wizycie czy rozbijasz? -
Bardzo Wam wszystkim dziękuję! :* Nie sądziłam, że tyle osób mnie jeszcze pamięta
Patrycja, jak brzuszek małej? Jak się dziś czujesz?
Ibishka, co za koszmar, jak tak można traktować ludzi Tata musi wrócić do domu, czy zostaje?
Nadzieja, powodzenia na KTG!
Jeśli chodzi o emlę, koledze odradzili przy szczepieniu, bo powiedzieli, że dzieci czasem mają w tym miejscu alergię i nie wiadomo wtedy, czy to odczyn poszczepienny, czy reakcja na plasterek.
Haha, nie taka duża - waży mniej-więcej tyle, co AgatkaJeżowa wrote:Hej mi88, ja Cię pamiętam, choć Ty zapewne mnie już nie Zosia to już duża panna i ma fajną datę urodzin! Los mi przynajmniej kilogramów oszczędził przy tym wiecznym noszeniu. A i trudno mówić o tym, czy kogoś pamiętam, czy nie, skoro tu siedziałam cały rok i czytałam na bieżąco
Wyobraź sobie w takim razie, jakie akcje odchodzą w toalecieStaraczkaNika wrote:Mi88 heloł Wyobraziłam sobie Ciebie na tej piłce jak jedną ręką lulasz dziecko, drugą piszesz i potwierdzasz teorię że matki są mistrzami multitaskingu
Ooo, chciałabym, żeby następny raz udało się snmoniśka... wrote:Mi88 ja Ciebie pamietam jeszcze z wątków testowych. Moj Starszak byl tak wymagajacym dzieckiem ze drzemki tylko ze mna, zasypianie tak samo i nic zrobic nie moglam, po roku zaczelo sie mocno poprawiac. Takze wytrwalosci zycze. Cc sie nie przejmuj, po roku zazwyczaj mozna zaczac starania. Ja pierwszy porod mialam przez cc, kolejna ciaza bez problemow jeśli chodzi o blizne i udało sie teraz rodzic sn. Zobaczymy, jak wyjdzie. Rzeczywiście, byłaś na wątkach testowych, jak zaczynałam przygodę z forum! Zapomniałam o tym Chyba najbardziej pamiętam Rene i Ellkę, ale to dlatego, że zaszły w ciążę w wakacje, tak jak ja - tyle, że mi się wtedy nie udało jej utrzymać.
Nenusia, nie miałam okazji - to wspaniałe, z jaką determinacją walczyłaś o Borysa szczególnie na początku, kiedy nikt w niego nie wierzył. Możesz na niego spojrzeć z poczuciem, że uratowałaś mu życie
Bajeczka - co jakiś czas wspominasz, że żałujesz kp. Życie biegnie do przodu i łatwo zapomnieć o tym, co było - a ja chciałabym Ci przypomnieć, że dzięki Twojemu poświęceniu Zosia żyje i jest szczęśliwą, zdrową dziewczynką! Te kilka miesięcy w szpitalu dało jej sto razy więcej, niż dałoby karmienie piersią Więc przestań sobie wyrzucać, że za nie walczyłaś, bo wtedy, kiedy faktycznie trzeba było walczyć i kiedy to miało faktyczny wpływ na zdrowie małej, byłaś jak lwica
A ja się dzisiaj poskarżę - musimy jeździć na kontrole do takiej paskudnej lekarki. Spójrzcie na jej profil na Znany Lekarz - ocena 1.5 na 44 opinie https://www.znanylekarz.pl/olimpia-jarosz-palczewska/pediatra/krakow. Już dawno byśmy odpuścili, gdyby nie to, że wypisuje nam skierowania na usg mózgu do świetnej lekarki.
Pani Olimpia jest zagorzałą przeciwniczką karmienia piersią, do tego jest opryskliwa i ma wieczne pretensje o wszystko.
Zosia ma to nieszczęście, że jest wagowo na niższych centylach, a dla tej lekarki poniżej 50 to już patologia. Nawet moja teściowa (położna) fatalnie ją wspomina - siostra męża jest wcześniakiem i trafiła do tej samej lekarki. Ta kazała natychmiast przejść na mm, “bo to wcześniak i potrzebuje wszystkich składników odżywczych” Teściowa mądra, więc poszła się skonsultować do innego lekarza i ten wyśmiał te zalecenia. Swoją drogą, to było 20 lat temu, a to babsko się do tej pory nie doedukowało.
Wracając do wagi naszego szkraba - aż Wam pokażę, wygląda to tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f4bc6465654a.png
czyli całkiem fajnie, po prostu balansuje sobie w okolicy swojego centyla. Na ostatniej wizycie dwa miesiące temu dostałam nakaz dokarmiania mm (całe szczęście mamy normalną pediatrę, która powierdziła, że wszystko jest dobrze). Dziś znowuż stwierdziła, cytuję “dziecko jest bardzo nisko na siatkach centylowych, proszę wprowadzić zupę warzywną, bo podejrzewam, że brakuje jej żelaza” (i znowuż ukłony dla pani doktor za wiedzę na temat źródeł żelaza i tego, że jeśli chcemy upaść dziecko, to warzywa są ekstra!).
Nic to, że jesteśmy pod kontrolą poradni hematologicznej i nasza hematolog jeszcze miesiąc temu powiedziała, że nic w morfologii nie wskazuje na anemię i możemy spokojnie czekać z rozszerzaniem diety. Olimpia wie lepiej!
I potraktowałabym te wizyty jako powód do żartów, ale problem jest taki, że mój mąż się przejmuje i muszę mu potem godzinami tłuc do głowy, że wszystko jest w porządku. Nawet wagę po jednej z takich wizyt kupiliśmy, bo już miałam dość tego ciągłego stresu.
Ech, znowu mnie czeka wieczorem przekonywanie męża, że mamy zdrowe dziecko! Nienawidzę babsztyla.
A tu w ramach wkupienia się w wątek zdjęcie naszego niedożywionego szkraba - nie cytujcie, za jakiś czas usunę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 10:43
-Mamunia-, Achia, pilik, KateHawke, Bajkaaa, JustynaG, Patrycja20, Jeżowa, Nadzieja22, Kaczorka, Rucola, sliweczka92, StaraczkaNika, Aga9090, moniśka..., Emiilka, Minnie89, Lena21, emi2016, Anna Stesia, blue00, malka, Lusesita lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Już myślałam, że Was wygonili ze szpitala. To chociaż tyle, ale mimo wszystko bez serca coś takiegoibishka wrote:Mi88 Nie zdążyliśmy pojechać do Krakowa. Mieliśmy jechać po południu i jutro się o 8 zgłosić na. Oddział
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
