Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
innamorata88 wrote:Maciejowa, moja matka dowiedziała się o ciąży ze mną dopiero w 3 miesiącu. Także takie rzeczy się zdarzają. Nie chwaliłaś się jak wizyta?Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Maciejowa wrote:Nie chciałam "zaśmiecać" forum. Wizyta ok, serduszko bije, w przyszłym tygodniu mam kolejną wizytę.
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyinnamorata88 wrote:Aaa drugi koniec Polski my z moim chyba odpuszczamy IUI. Jak ta zmiana się nie wchłonie czeka mnie pewnie laparoskopia. W tygodniu jedziemy do katowickiego Gyncentrum podpisać umowę odnośnie dawstwa komórek jajowych w zamian za darmowe invitro. Szczerze to ja też nie wierzę, że na naturalsie u nas zaskoczy.
Trzymam kciuki, żeby to cholerstwo zniknęło !!!
A to jest coś takiego? Darmowe in vitro w zamian za dawstwo? A Wy mieliście iść tą nową metodą chyba co?
Ja chce spróbować inseminacji, bo na in vitro chyba jeszcze nie jestem gotowa. -
nick nieaktualny
-
MisiaZ88 wrote:Trzymam kciuki, żeby to cholerstwo zniknęło !!!
A to jest coś takiego? Darmowe in vitro w zamian za dawstwo? A Wy mieliście iść tą nową metodą chyba co?
Ja chce spróbować inseminacji, bo na in vitro chyba jeszcze nie jestem gotowa.
Tak w Gyncentrum jest taka opcja komórki trafiają do ich banku, a 6 sztuk zostaje do Twojej dyspozycji.
Ojj niech zniknie. Dziwi mnie, że przez tyle monitorowanych cyklów nikt tego wcześniej nie widział.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyinnamorata88 wrote:Mieliśmy, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw doszliśmy do wniosku, że przy moich problemach zdrowotnych stymulacja do punkcji i invitro nową metodą, która nie wiadomo na ile % będzie skuteczna nie ma sensu.
Tak w Gyncentrum jest taka opcja komórki trafiają do ich banku, a 6 sztuk zostaje do Twojej dyspozycji.
Ojj niech zniknie. Dziwi mnie, że przez tyle monitorowanych cyklów nikt tego wcześniej nie widział.
Podziwiam Cię za tą decyzję. Ja sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim. Jeśli będę musiała spróbować in vitro, to raczej na pewno nie będzie to przyszły rok. W sumie i tak nie wiadomo, co zrobią Nasi cudowni rządzący. Ehh każdy powinien mieć wybór i wybrać to co dla niego najlepsze. -
MisiaZ88 wrote:Podziwiam Cię za tą decyzję. Ja sama nie wiem co myśleć o tym wszystkim. Jeśli będę musiała spróbować in vitro, to raczej na pewno nie będzie to przyszły rok. W sumie i tak nie wiadomo, co zrobią Nasi cudowni rządzący. Ehh każdy powinien mieć wybór i wybrać to co dla niego najlepsze.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyinnamorata88 wrote:Wiesz co, sama biłam się z myślami od jakiegoś czasu, wiedząc w duchu, że coś jest nie tak - niska rezerwa jajnikowa, do tego skrajna niedomoga lutealna - z tego na naturalsie dzieci nie będzie. Dobija mnie to niesamowicie 28 lat, a organizm się na mnie wypiął
Ja też 28 lat. I czekam na pierwsze dziecko -
U mnie pod kątem zdrowotnym wszystko było w porządku i zaskoczyłam po roku a u Zieziulki sytuacja nie wyglądała dobrze i udało jej się szybciej niż mi. Tu naprawdę nie ma reguły. I wiecie co Wam powiem - zajscie w ciążę to naprawdę dopiero początekNie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Maciejowa wrote:U mnie pod kątem zdrowotnym wszystko było w porządku i zaskoczyłam po roku a u Zieziulki sytuacja nie wyglądała dobrze i udało jej się szybciej niż mi. Tu naprawdę nie ma reguły. I wiecie co Wam powiem - zajscie w ciążę to naprawdę dopiero początekMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny
-
MisiaZ88 wrote:Zieziulka to jest istny cud
Ja wiem, że kiedyś i na Nas przyjdzie ten czas. Ale sama wiesz Maciejowa jak to jest znów się rozczarowaćinnamorata88, MisiaZ88 lubią tę wiadomość
Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Któraś z Was zadała mi już takie pytanie. Nie, niczego nie zmieniliśmy poza tym, że przestałam brać kwas foliowy, bo się wkurzyłam i stwierdziłam, że skoro mi się kolejne opakowanie skończyło to nie kupuję nowego:-P seks był jak zwykle "produkcją" więc wyluzowania w głowie również nie było. Chyba to faktycznie kwestia szczęścia.
innamorata88 lubi tę wiadomość
Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Dzisiaj kupiłam pierwsze malutkie ciuszki i dołożyłam mężowi do skromnego w tym roku prezentu urodzinowego. Życzę Wam abyście za niedługo mogły się tak wzruszać przy swoich pierwszych dzidziusiowych zakupach
ana1122, MisiaZ88 lubią tę wiadomość
Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Słodkie:-) Zawsze marzyłam że jak zrobię test I wyjda 2 krechy to mąż dostanie malutkie buty albo skarpetki...piękne Ale marzenia nic nie kosztuja
-
nick nieaktualny