Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
Odpowiedz

Jak sobie radzicie z rozczarowaniem

Oceń ten wątek:
  • missdiss Przyjaciółka
    Postów: 117 139

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj z rana negatyw niestety i pomimo wysokiej dqlej temperatury jakies bole i klucia mam jakby na okres. Wiec jestem zalamana mimo ze tak bardzo sie staram trzymac dzielnie :/ trzymajcie sie dziewczyny, zaraz wylot na urlop woec zajrze juz pewnie po @. Trzymam za was kciuki :)

    cykle 32d, atopik, lekka niedoczynność tarczycy

    0d1yskjoed1yxen7.png
  • Kimka Autorytet
    Postów: 263 108

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Missdiss, przykro mi z powodu nadchodzącej @. Ale zrelaksuj się na urlopie, oby to był ostatni raz na najbliższy czas kiedy bedziesz mogła pić alkohol :)
    Ja właśnie jadę na spotkanie z tą ciężarną przyjaciółką, rano biorąc prysznic rozryczalam się jak głupia, denerwuje się jak przed egzaminami na studiach. Boże, to moja przyjaciółka a ja nie mam w ogóle ochoty na to spotkanie, na słuchanie o jej ciąży, planach związanych z dzieckiem. :( boję się, że nie wytrzymam i zacznę być niemila :(

  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimka - tak po prostu nie można, weź się w garść i ogarnij! Chciałabyś być w takiej sytuacji tylko po tej drugiej stronie? Żeby ktoś winił Ciebie za to, że masz coś czego ten ktoś nie ma i za to, że jesteś szczęśliwa? Spójrz na to z tej strony :-*

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy Wy tak macie, że wkurzają Was znajomi, którzy całe swoje życie podporządkowują pod dzieci? Mam tu na myśli stwierdzenia typu: "wpadniemy do was no chyba, że Hanka pójdzie wcześniej spać"? Zastanawia mnie jak to jest, że z jednymi jesteśmy w stanie normalnie się spotykać pomimo tego, że urodziło im się dziecko (wiadomo, że z pewnymi ograniczeniami np nie w barze ale u nich) a z innymi nie, bo kąpanie, bo spanie, bo sraczka bo coś tam... Słabi mnie coś takiego i mam nadzieję, że my się tak nie zmienimy.

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimka a czy przyjaciółka wie o waszych staraniach? Bo jeśli nie to może szczerze jej powiedz. I tak jak Maciejowa mówi, postaw się w jej sytuacji, w końcu też w niej kiedyś bedziesz i będziesz się zastanawiała jaka jest przyczyna niecheci do Ciebie. Mi po takich spotkaniach też jest zawsze przykro ale jakoś w trakcie nie pamiętam o tym :)
    A co do znajomych, to się zastanawiam i stwierdzam że chyba nie mam takich którzy totalnie sfiksowali na punkcie dzieci. Ostatnio koleżanka odwołała spotkanie ale przez to że ich synek mial takie kolki że bez przerwy płakał, więc spotkanie nie ma sensu wtedy bo i tak się nie da porozmawiać. Ja zawsze staram się tłumaczyć takie sytuacje tym że jeśli to pierwsze dziecko to ludzie różnie reagują i czasem robi się taka kaszka z mozgu, ale kto wie czy sama taka nie będę :)

  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Buko oby nie. Dzisiaj właśnie idziemy na mecz do takich znajomych, którzy to nie wiedzą czy później gdzieś pójdziemy a jeśli tak to niewiadomo na jak długo, ale na pewno na 19 już muszą być w domu bo to pora kąpania. Dziecko ma rok. A znajomi z trzymiesiecznym dzieckiem właśnie pojechali na Chorwację :)

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To faktycznie dziwne. Roczne dziecko nie jest przecież jak niemowlę i nie musi mieć ścisłych godzin wszystkich czynności. Zawsze można zrobić tzw dzień Brudasa :D ja ostatnio pilnowała swoich bratankow 1,5 roku i 3 lata, jak ich rodzice wrócili ok 23 to dzieciaki smacznie spał i bez kąpieli bo nie dostałam takich wytycznych. I uwaga, nic im sie nie stało :D
    Ale tak jak mówię niektórym się w głowie robi kaszka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2016, 15:04

    marciaa lubi tę wiadomość

  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie o tym mówię. Co innego jak dziecko jest wczesniakiem czy jakieś chorowite albo nie ma go z kim zostawić, bo i takie sytuacje się zdarzają. Oni na przykład nie przyszli na nasz ślub, bo DZIECKO. Mialo wtedy trzy miesiące a do domu z sali weselnej mieli jakieś 5km. Inna koleżanka przyjechała na cały weekend z noclegiem ponad 100km zostawiając pod opieką mamy polroczna dziewczynkę, która urodziła się dwa miesiące przed czasem. Więc jakoś się da, pytanie tylko czy się chce.

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poza tym muszę przyznać sama przed sobą, że po prostu jestem źle nastawiona na to spotkanie. Czuję, że zbombarduje mnie wiadomość, że udało im się z drugim dzieckiem.

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • Kimka Autorytet
    Postów: 263 108

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maciejowa, kilka postów wyżej pisałaś weź się w garść i ogarnij ;) więc weź się w garść i ogarnij :) koleżanka poszła do toalety a ja udałam się na forum. Cóż, same typowo ciążowe gadki. Umieram, naprawdę mam dość, głowa mnie już boli Ale nie daję tego po sobie poznać, ale do cholery każdy inny temat i tak do tego się sprowadza. Słucham o beta hcg, nudnosciach, usg, zagniezdzeniu i o zgrozo łatwości zajścia w ciążę. Pelerynko niewidko niech cię kurier dostarczy.
    Co do znajomych i podporzadkowywaniu wszystkiego dzieciom to to chyba zależy od człowieka. Coś jak latanie samolotem jedni panikuja a inni z uśmiechem lecą.

    marciaa lubi tę wiadomość

  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimka wrote:
    koleżanka poszła do toalety a ja udałam się na forum.


    Uwielbiam!!! :D

    Bo ja sobie Was tak podczytuje laseczki ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2016, 13:59

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszłam się schłodzić pod prysznic i mam klika przemyśleń.

    Ja też mam przyjaciółkę w ciąży. Zaszła za pierwszym razem chociaż nie ma pojęcia kiedy ma owulację, nie wspomnę o śluzie i temperaturach, przez 10 lat brała tabletki anty i nagle postanowiła być w ciąży, bo ją w pracy wkurzają.

    Sama byłam zła na siebie, że nie potrafię się cieszyć, no musiałam 3 h jeździć rowerem wokół domu by ochłonąć!!

    I wiecie co myślę, że to normalne. My się tu wspieramy, cieszymy ze swoich zielonych kropeczek, bo nie się tak na serio nie znamy, a z przyjaciółką tak ja zaobserwowałam się po prostu rywalizuje. W szkole o oceny, chłopaka, potem o dom, męża no i dziecko. To chyba silniejsze od nas.

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe :-D Kimka! Dasz radę! Buziaki :-*

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maciejowa też mamy znajomych którzy nie przyszli na nasz ślub ale dlatego że zazyczyli sobie, że oni przyjadą dzień czy dwa wcześniej żeby ich córka się mogła przyzwyczaic (a miała wtedy ok. Roku albo i więcej) i wezma że sobą mamę która z tą małą będzie siedzieć i wszystkim mieliśmy opłacic hotel za ten łącznie 4 dniowy pobyt. A to tacy dalsi znajomi męża, więc powiedzielismy że jak chcą to niech sobie sami rezerwują i się obrazili i nie przyszli. Natomiast na weselu były tez dwie pary z polrocxnymii dziećmi i zero problemu.
    Kimka pamiętaj że my to sobie wszystko odbijemy kiedyś :D i do bólu będziemy wszystkich zameczac naszymi ciazami. A później pierwszymi kupkami i problemami z karmieniem :D kwestia czasu,mowie ci :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zieziulka bo tu każda się już jakiś czas stara :) jak pojawiają się dziewczyny które po 3 miesiącach zaczynają dramatyzowac a za chwilę zachodzą w ciążę to też są sprowadzane na ziemię na forum w większości tematów :)

  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też bliscy znajomi nie przyszli na ślub ze względu na dziecko A dokładnie że miała rodzic za tydzień. Było mi przykro Ale cóż ludzie dzięki dzieciom mają wymowki od różnych rzeczy

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Ja już jakiś czas temu zauważyłam ze mój brat i bratowa jeśli czegoś nie chcą albo coś im im nie pasuje to zasłaniają się dzieciakami.

  • Vriola Przyjaciółka
    Postów: 103 51

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimka - ja czegoś nie rozumiem skoro to twój przyjaciółki są - to nie możesz delikatnie napomknąć że się staracie...
    ja w pracy i w domu powiedziałam, że mam hashi i ciężko z drugim dzieckiem będzie, od tej pory już mnie nie dręczą

  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli ja miałabym tydzień do porodu to raczej wolałabym się nie deklarowac, że przyjdę na wesele. To co innego niż posiadanie trzymiesieczmego dziecka.

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko - to nieźle! To już dopiero przesada, szkoda gadać!

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
‹‹ 78 79 80 81 82 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ