Testujemy 2-3 październik :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Opu jeśli by było to trzy dni temu, może by mogła, ale nie mam już wątpliwości, bo progesteron mam 2,14 więc wnioskuję, że spadł już na @..?
Morwa, może jak byś zrobiła z porannego moczu to wynik byłby inny. Ja już bardzo czekam na @, a też jakoś jej nie czuję.. -
Bloom wrote:U mnie nadal nie ma @, jutro rano już definitywnie robię test. Kompletnie nie czuję by @ miała się pojawić...
Dziewczyny, kilka razy zbierałam się do tego czy napisać, gdy wśród Was taki smutek (ściskam wszystkie i życzę powodzenia w październiku :*). Z jednej strony mam wciąż nadzieję, z drugiej- głupio mi, że ją mam i mówię o tym otwarcie gdy wiele z Was przeżywa negatywne testy Ja naprawdę potrzebuję Ovu, tego forum, pamiętników. Potrzebuję wyrzucić z siebie to, na co nie stać mnie w rzeczywistości, opowiedzieć coś czego nie potrafię powiedzieć mamie, narzeczonemu, koleżankom, które wiedzą. I proszę o niewiele- trzymajcie kciuki jutrzejszego poranka...
Kochana, nie tylko kciuki, ale ja się za Ciebie szczerzę pomodlę i bardzo Ci życzę, żebyś zobaczyła te dwie kreseczki i żeby wszystko było dobrze.
Nie będę ukrywała, że dzisiaj sobie popłakałam, bo niepotrzebnie narobiłam sobie nadzieję, ale każdej życzę jak najlepiej i bardzo chcę żeby się Wam udało:* Mi pozostaje wierzyć, że może kiedyś i ja się doczekam... -
nick nieaktualny
-
Morwa wrote:aha dopiero dzisiaj odebrałam wyniki mojego TSH, prolaktyny no i morfologii i wszystko jest w normie tak przynajmniej mi się wydaje tylko erytrocyty odrobine podniesione w morfologii
A jaka masz prolaktyne?
-
nick nieaktualnyBloom trzymamy mocno kciuki!!!! Żadna z nas z tego co widać na tym forum nie życzy innej źle . Każda z nas przeżywa swój test negatywny czy pozytywny w inny sposób . Wiem że na każdą z nas przyjdzie pora!!! Wierze w to bardzo mocno . Nie raz popłaczemy nie raz się pośmiejemy a to forum przynajmniej dla mnie jest również po to by wyrzucać z siebie te pozytywne ale również te negatywne emocje łącznie ze złością smutkiem i żalem!!! Jestem pewna że razem idzie się raźniej i mniej to boli gdy znów nie wychodzi i uwierzcie mi że jeszcze miesiąc temu tak nie myślałam . Użalając się nad sobą uważałam że tylko ja jedyna na tym świecie jestem pokrzywdzona bo nie udaje mi się zajść w ciążę tak po prostu od razu . . . Teraz wiem że jest nas wiele i dobrze że możemy tutaj właśnie o tym pisać . Z mężem mogę porozmawiać o wszystkim ale jak zaczynam mówić o jakiś temperaturach owulacjach lekach badaniach , wiem że nie za bardzo wie co ma Odpowiadać . Mieszkam w UK na razie lekarz nie chce mnie nigdzie wysyłać . Bo zawsze dają taki rok na zajście i po tym czasie można mówić o jakiś klinikach ... Tak naprawdę nie wiem czy wszystko z nami jest "ok" . Tym bardziej że jestem po jednym poronieniu (z niewiadomej przyczyny . Dzidzia umarła w 14 tygodniu . Dopiero w 16 trafiłam do szpitala z bólami porodowymi i odchodzącymi wodami) Niby owulacja jest seks jest a ciąży nie ma i do końca roku jeśli się nie uda i tak nie będę tego wiedzieć . . . Nie myślę o tym , działam . Jedynie wiem podczas pobytu w Polsce robiłam badania to wychodziły dobrze . Jedyne czego nie zrobiłam to prolaktyna . Nie trace wiary . . . I wam tego też życzę!!! Żebyście nie traciły wiary . Martika nie każ mężowi zmieniać hasła zostań z nami . . . Może uda się nam razem podejść do tego bardziej z dystansem . Chodzi mi o to że ja wrześniowy seks bo już tak dosłownie wam powiem traktowałam jak przymus zrobienia sobie dziecka . Nie myślałam o przyjemności tylko o tym by się udało i może właśnie dlatego nic nie wychodzi . . . W tym miesiącu postanawiam nie podchodzić do wszystkiego z taką powagą i zaangażowaniem . Mam nadzieje że uda nam się z mężem pojechać gdzieś na weekend zmienić klimat chociaż te 2 dni żeby przestać myśleć o tym że mam się nie udaje . . . Udanego wieczoru kochane . Głowy do góry i działamy dalej :-* :-* :-*
Rozgadana lubi tę wiadomość
-
martika wrote:Diewczyny, słuchajcie skoro mam niski progesteron 2,14 a wysoką temperaturę to nie jest coś nie tak? Bo jesli progesteron spadł, bo zaraz będzie @ to czemu temp nie spadła? A może on ciągle był taki niski?[/QUOTE
niemozliwe Marika, wysoki progesteron równa sie wysoka temperatura, niski progesteron - niska temperatura. Cos jest nie tak, albo ci zle zrobili badania albo ty zle mierzysz temperature. Jezeli temperatura bedzie ci sie na takim poziomie utrzymywała do poniedziałku lec jeszcze raz na bete i zrób test sikany. Nie moze byc wysoka temperatura a niski progesteron, bo własnie jego poziom oznacza temperature. -
Martika, bardzo mi przykro. Wykresy jeszcze mi za dużo nie mówią, ale podczytuję sobie Was już dosyć długo i wierzyłam, że chociaż Tobie się uda, bo tutaj z większości testujących popłynęły nie za dobre wieści.
Mam przy okazji pytanie, bo nie mogę na to znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Jaki powinien być śluz w 23 dniu cyklu? Bo u mnie dzisiaj pojawił się taki kremowy (biało żółty) i nie wiem co może oznaczać. -
nick nieaktualnyBelieve każdy organizm jest inny to zależy kiedy była owulacja jak długie masz cykle . . . Ja np do 4 dni przed @ miałam mało kremoweo śluzu a potem wodnisty prawie jak w dniach płodnych i w końcu @ . . . Obserwuj się dalej i zobaczysz czasem w ciąży robi się taki śluz szyjka się zabezpiecza w ten sposób ale 23 dzień to wcześnie na interpretację objawów ciążowych . Jeśli to pierwszy raz i jest inny niż zawsze zwracaj uwagę , czasem również więcej śluzu oznacza jakaś infekcje ale tak jak pisałam na początku każdy organizm jest inny
-
Ciężko powiedzieć kiedy była owulacja, bo nie mierzę temperatury... To nasz drugi cykl i postanowiłam, że nie będę dodatkowo się nakręcać. Ale jeśli tym razem się nie uda, to od 9.10 zacznę mierzyć temperaturę. Cykle mam regularne - 28 dniowe.
-
iwa2014 wrote:martika wrote:Diewczyny, słuchajcie skoro mam niski progesteron 2,14 a wysoką temperaturę to nie jest coś nie tak? Bo jesli progesteron spadł, bo zaraz będzie @ to czemu temp nie spadła? A może on ciągle był taki niski?[/QUOTE
niemozliwe Marika, wysoki progesteron równa sie wysoka temperatura, niski progesteron - niska temperatura. Cos jest nie tak, albo ci zle zrobili badania albo ty zle mierzysz temperature. Jezeli temperatura bedzie ci sie na takim poziomie utrzymywała do poniedziałku lec jeszcze raz na bete i zrób test sikany. Nie moze byc wysoka temperatura a niski progesteron, bo własnie jego poziom oznacza temperature.
Iwa, ale jak mogę źle mierzyć temperaturę? Mierzę tym samym termometrem, bez wstawania, po całej nocy przespanej,zawsze w pochwie na tej samej głębokości, zawsze o 7, bo wtedy też biorę lęki na tarczycę. No chyba, że rano spadnie,
(mierzyłam ją też w południe, wiem, że jest niemiarodajna, ale codziennie sobie mierzyłam od kilku dni dodatkowo o tej samej godzinie, ale nie po spoczynku i nadal jest taka jak w ostatnich dniach).
Jak mogli źle zrobić badania?
Prolaktyny nie badałam..opu lubi tę wiadomość