Testujemy 2-3 październik :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja, odkąd odkryłam tą stronę, też lepiej przechodzę moje starania. W rodzinie nie mam bardzo z kim pogadać, bo przecież jaki to problem zajść w ciążę od razu skoro dwie kuzynki zaszły bez problemu. Chyba już mnie podejrzewają, że celowo nie chcę.
Także dziękuję Wam za to że jesteście, choć wolałabym żebyśmy się spotkały w innych okolicznościachWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 21:12
-
nick nieaktualnyWłaśnie to jest najbardziej przykro jak nie można się spotkać z kimś z rodziny i porozmawiać tylko trzeba szukać na forach osób które Cię wesprza i wysłuchają nie mówiąc przy tym " a o czym ty mówisz jak nie udaje ci się zajść w ciążę przecież każdy zachodzi albo skoro jesteście płodni to jaki macie problem i haha może trzeba wam pokazać jak się to robi " - bo z takimi słowami też można się spotkać przy rodzinnych imprezach . . . Mi się wydaje i tak próbuje to sobie tłumaczyć że dla każdej z nas Bóg ma swój plan i wiem że każda z nas będzie się cieszyć bobasem w swoim odpowiednim czasie a ja mam nadzieje i swoją wiarę że ten czas nadejdzie nie bawem i zrobi nam mega niespodziankę Najważniejsze że mamy tych swoich może nie do końca idealnych mężów na których możemy liczyć i do których możemy się przytulic jak mam źle buziaki dla Was moje Drogie i Spokojnej nocy wam życzę :-*
-
A ja Wam powiem dziewczyny, że jak mnie ktoś pyta z rodziny ( męża, bo z mojej to jakoś tak się nie wtryniają z buciorami) o to kiedy, to wręcz celowo odpowiadam, że jeszcze nie czas, im mniej kibiców tym lepiej, nikt nie wie, że się staramy, nie mam dzięki temu takiej zewnętrznej presji, że wiedzą,że nam nie wychodzi. Trzeba czasu i luzu i wszystkie będziemy szczęśliwe:) Dobrej nocy dziewuszki.
-
To na dobranoc Wam powiem, że gdyby założyć profil mojemu mężowi, to wyszła by wzorcowa ciąża Dziś cały dzień słyszę, że go głowa, brzuszek boli i plecki, zgagę ma i wzdęcia temperatura też by skoczyła, bo lekko chory :p
Jak nic, zielona kropka za tydzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 21:39
asia-m-b, 25staraczka25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
maritka nie staramy się dlugo, w sumie mamy dość skomplikowaną i głupią sytuację.. Bo jeszcze chodzę do szkoło ostatnie pół roku, i nie staramy się tak oficjalnie, tylko kilka razy w miesiącu chłopak we mnie skończy, i niby jak się uda to będzie, ja już się staram wszystko zapisywać, liczyć i niby w tym miesiącu trafiliśmy w dzień owulacji, ale raczej mam nieregularne miesiączki i nie wiem kiedy mam te dni. Możecie sobie pomyśleć, że to głupie, ale po prostu bardzo byśmy chcieli ale są przeszkody i tyle..
-
kingunia wrote:Zazdroszczę wam dziewczyny pozytywnego myślenia i cierpliwości, ja już zaczynam sobie wmawiać, że jestem bezpłodna
ja liczę na prawdziwy CUD! na hsg wyszło, że prawy jajowód zupełnie niedrożny, a lewy, po podaniu powietrza opróżnił się, czyli moja pani dr twierdzi, że to tak jakby też niedrożny.. ja myślałam, że się udrożnił na badaniu, ale ona nie jest tak optymistyczna jak ja.. na pewno bardziej świadoma.. a ja żyję nadzieją i jej się trzymam i nie puszczam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 21:58
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
nick nieaktualny
-
dziękuję bardzo Asia i Staraczka ! nie mam z kim o tym pogadać i nie wiem jak się za to zabrać. Póki co trafiłam na dwie bardzo niemiłe panie ginekolog, byłam raz prywatnie bo miałam małe problemy, ale ja nie mam kasy bo nie pracuję, wyciągać szkoda bo są ważniejsze wydatki a i mi jakoś szkoda płacić tyle kasy za wizytę u lekarza