My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
No i pewnie, nie rycz mała. Masz plan i to najważniejsze
Moje plany jeszcze odległe. Ja bym pojechała już chętnie do Pl ale z drugiej strony szkoda mi każdego cyklu, bo i tak muszę być tam w sierpniu...I takie rozdarcie, taka niewiadoma wiecznie. Ech...
Chociaż...u Ciebie to nic straconego przecież jeszcze w tym cyklu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 12:51
Tamka lubi tę wiadomość
******* Gang 18+ *******
ES -
Śluz w fazie lutealnej powinien być gęsty - kremowy albo lepki, to świadczy o przewadze progesteronu, jeśli jest rzadki to niestety króluje estrogen, a to niedobrze..
pamiętasz Nena, jak pisałyśmy w poprzednim cyklu o jakichś "innościach" i przeczuciach? no to ja niestety po prostu wiem i czuję całą sobą, że dupa, no po prostu
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
No ja też nie miałam złudzeń w poprzednim. Żeby chociaż mnie jakiś jajnik zakuł, cycek zaswędział czy coś... od tej niby owulacji zero reakcji, cisza, nie czułam nawet, ze coś w tym podbrzuszu mam, jajniki czy inną macicę...
Krokodylica lubi tę wiadomość
******* Gang 18+ *******
ES -
to super Asiulka, niech rosną pęcherzyki!
Nena, dokładnie tak się czuję - cisza totalna! jakbym w podbrzuszu niczego nie miała, pustka totalna, tylko piersi bolą ale to standard, poza tym żadnego swędzenia, pieczenia, powiększenia etc. także... cóż, chyba trzeba będzie podbijać maj
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
Ja co do objawów to się właśnie nigdy nie nakręcam. Wiadomo, nadzieja zawsze jakaś tam jest ale chłodno do tego podchodzę i staram się każdy "objaw" jakoś wytłumaczyć, wszystkim tylko nie ciążą. Taki ze mnie niedowiarek
Asiulek, pęcherzyki są, jest super
******* Gang 18+ *******
ES -
ja się zawsze zastanawiam nad tym co mnie w drugiej fazie zaboli/zaszczypie/zaswędzi
ale w tym cyklu totalna cisza więc nie mam materiału do przemyśleń
ciekawi mnie tylko ta szybka owulacja - czy to było jakieś odstępstwo, czy już tak będzie, czy to efekt duphastonu
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
Halo dziewczynki jestem na chwilkę, na dłużej wejdę około 17tej.
Miałam jakieś głupie sny w nocy, właściwie to spać nie mogłam. Najpierw śniło mi się, że byłam na usg i lekarz próbował mi wmówić ciąże, co ja wypierałam, więc stwierdził, że może to nie ciąża tylko jakaś "pleśniawka". Matko Bosko - co to właściwie jest pleśniawka? Poza tym, że niemowlakom takowe się robią w buzi. W dalszej części snu występował ojciec mojego byłego chłopaka, który - był w ciąży. Byłam przy jego badaniu, na którym okazało się, że to dziecko jest martwe. Masakra jakaś!!! W ogóle to rzadko śni mi się cokolwiek, a ten sen to czyste wariactwo!!!
Nenaaa lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
no to chmureczka widzę, że możemy zorganizować pojedynek senny ja ostatnio we śnie wymyślałam mamie od idiotek (w życiu się tak do niej nie odezwałam.!!) bo o 5 rano chciała mikserem ucierać ciasto
ale ciężarny ojciec exa to jest mistrzostwo!
Nenaaa lubi tę wiadomość
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
Melduję się i jajustta wrote:A gdzie reszta 30-stek ? meldować się i zdawać relacje co u was?
Coś za dużo pracy mam ostatnio i nie ma kiedy spokojnie posiedzieć
Dzisiaj kolejna wizyta u gina i kolejny cykl z Clo. Nie wiem jak to będzie z monitem cyklu i z pregnylem bo owulka mi w święta wypada, no ale nic.. mam nadzieję że coś wymyśli.
Dziewczyny jak mi się nic nie chce
normalnie leń gigant na mnie siedzi ..
Tamka a Ty co już wymyślasz? A może kropek siedzi cichutko i Ci niespodziankę chce zrobić
Tamka lubi tę wiadomość
Lenka
35t1d 2522 gramy szczęścia
Czekamy na Ciebie córeczko
-
nick nieaktualny
-
moim zdaniem kropka nie ma niestety nie zechciał się w tym cyklu pojawić , czuję się kompletnie normalnie , żadnych symptomów czegokolwiek
natomiast dowiedziałam się właśnie strasznie smutnej wiadomości - zmarła żona mojego kolegi, przy porodzie.... maleństwo przeżyło, ale ona nie... rozryczałam się jak głupia, jak to możliwe, że w dzisiejszych czasach nikt nie umiał jej pomóc??? myślę sobie jaka była szczęśliwa, jak szykowali wszystko dla maluszka... jak on sobie teraz poradzi... straszny ból
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
nick nieaktualny
