Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Evelin ja bym jednak pogadała z Teściową... bo jeśli mieszają mu w głowie, to juz jest ostre przegięcie.. takie sytuacje w niektórych małżeńnstwach nawet do rozwodu prowadzą... jakim prawem on ma pretensje, ze obiadu nie zrobiłas? Przeciez skoro pomaga w domu to niech sie tym tesciowa albo siostry zajmą.. tak jak dziewczyny pisały... teraz to Ty i groszek to jego rodzina i on musi to zrozumieć!Evelin wrote:He to kobieta, gdzie wszystko po niej splywa.. gadanie nie pomoze. Ona zawsze jest najmodrzejsza, ale ma najgorzej, w zyciu tyle sie narobila ze ho ho..
Nie mam nic do niej. Ale niech zrozumie, ze jej syn dorosl..
Gdy moj cymbal sie urodzil, jego ojciec ich zostawil.. gdy mial dwa latka poznala tescia.. Z ktorym ma trojke.. moze dlatego ze pierwszy itp tak go traktuje..
A moj to wyzywa sie ,bo sie okazlo drogie Panie, ze kombajn sie popsul i dwie godzinki stal, a dzis akurat kosil po ludziach.. przykro mi
Pracujemy nad rodzeństwem... -
Evelin wrote:He to kobieta, gdzie wszystko po niej splywa.. gadanie nie pomoze. Ona zawsze jest najmodrzejsza, ale ma najgorzej, w zyciu tyle sie narobila ze ho ho..
Nie mam nic do niej. Ale niech zrozumie, ze jej syn dorosl..
Gdy moj cymbal sie urodzil, jego ojciec ich zostawil.. gdy mial dwa latka poznala tescia.. Z ktorym ma trojke.. moze dlatego ze pierwszy itp tak go traktuje..
A moj to wyzywa sie ,bo sie okazlo drogie Panie, ze kombajn sie popsul i dwie godzinki stal, a dzis akurat kosil po ludziach.. przykro mi
A to też rozumiem. Mój jest najstarszy z rodzeństwa i dawniej niestety tak było, że teść lubił sobie wypić, często za dużo i później urządzał awantury. Mój mąż wiele razy stawał w obronie matki, tzn nigdy nie dochodziło do przemocy, tylko krzyki itd. Teść już od kilku dobrych lat nie pije tak dużo, tylko tak z umiarem, więc tego typu sytuacje się nie zdarzają. Ale ona jest bardzo płaczliwa i tak się nauczyła, że jak tylko ktoś ją zdenerwował to za raz do męża z płaczem dzwoniła. Na szczęście wszystko się skończyło. Bo to było takie granie na uczuciach. A on nie umiał jej odmówić.
Starania od I 2020
VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
V 2024 puste jajo 😭
Córka 24.07.2018
O córkę starałam się 20 cykli -
Ja się żegnam z Wami. Idę spać. Jutro 27dc, jeśli będzie spadek, to już koniec. Nie ważne co będzie, ale chcę już to wiedzieć. Ta huśtawka emocji mnie dobija.
Dobrej nocki
Evelin lubi tę wiadomość
Starania od I 2020
VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
V 2024 puste jajo 😭
Córka 24.07.2018
O córkę starałam się 20 cykli -
Oj dziewczyny... Widzę, że macie też inne problemy niż ciążowe.
Evelin - współczuję teściów. Mąż chyba powinien odciąć pępowinkę. Odzywki do żony, że naprawdę nie ma czego zazdrościć. Szczerze mówiąc powinnaś chyba próbować coś z tym robić przed ślubem. Teraz może być ciężko. Ja obecnie nie mam teściowej (zmarła zanim zaczęłam spotykać się z moim M). Teść na szczęście znalazł sobie "dziewczynę" wiec nie zawraca dupy jak nie trzeba Ale byłam kiedyś w ciekawym związku. Mój ex miał problem z alkoholem. Nie pracował przez 5 lat bo miał mamę po wylewie i jego siostra postanowiła, że ona będzie robiła karierę a on ma być w domu. Dostał warunek, że jeśli mamy coś razem budować, to praca i koniec z alkoholem. Naddał się facet. Miał 2 siostry. Jedna miała męża i córkę i nie mieszkała z nami a druga była starą panna i mieliśmy ją wiecznie na głowie. Zresztą ta druga siostra też. Ta jędza była w stanie obudzić nas o 2 w nocy, żebyśmy ja do szpitala zawieźli, bo wysypke ma na rękach. Albo nie mogliśmy wyjechać na weekend, bo ona nie potrafi do pieca przyłożyć. Kiedyś jak pojechaliśmy i wróciliśmy to w domu było 14 stopni, bo do pieca nie poszła i tą biedną, chorą mamę w takiej zimnicy trzymała, żeby nie wiem co udowodnić. Jeszcze potem zrobiła awanturę, jacy to niby my okrutni i ze to nasza wina. Mój ex zaczął jej słuchać jak popieprzony. Wróciły mu nawyki z alko. Pewnego dnia kobiet chciałam, żebyśmy gdzieś się wybrali. Siostra go namówiła, żeby został w domu. Ja pojechałam a jak wróciłam, to zastałam ich pijanych z butelką wódki na stole. Poszlam do siebie, spakowałam swoje rzeczy i tyle mnie widzieli. Tak słuchał swojej siostry, że był pewny mojego powrotu. Przyjechał do mnie po 2 tygodniach jak okazało się, że nie wracam, prosić, żeby mógł zamieszkać ze mną. Hahah Jakby był po 2 godzinach to bym się zastanowiła ale po 2 tygodniach, to ja już byłam po 5 randkach z moim obecnym mężem
Nie wiem kochana co Ci doradzić, bo najwyraźniej twój mąż troszeczkę się pogubił albo nie odnalazł jeszcze w nowej sytuacji ale na tym etapie złością nic nie zdziałasz. A co to będzie jak będziesz się awanturowala o szanowną mamusie a synuś jeszcze się pożali mamusi. Mamusia będzie miała dodatkowy powód, żeby robić ci na złość i źle o tobie mówić przed twoim M. Ten znowu podłapie i będziecie wiecznie nakręceni. Musisz do tego podejść dyplomatycznie.
Ale się rozpisałam. Przepraszam i życzę dużo spokoju, cierpliwości i miłości w związku. I pamiętaj, że twój mąż to tylko facet. Oni wszystko widzą inaczej
Evelin lubi tę wiadomość
-
K22_ smutna historia, ale zakonczona szczesliwie moj chlop takto jest kochany i duzo mi pomaga.. porostu jak sa zniwa to mu odbija.. A mnie denerwuje to, ze nigdzie nie mozemy jechac bo zajety, a jeszcze gdy cos sie psuje to wszystko sie wydluza.. jeszcze ten tydzien i sie ogarnie, i wtedy pewnie pogadam z nim na spokojnie.. do tego czasu niech spada
-
Cześć!
Jestem tu nowiutka, postanowiłam się poradzić mądrzejszych i bardziej doświadczonych Mój cykl zaczął się 21.06. Biorę duphaston od 14dc na regulację i pomoc w zagnieżdżeniu. Miałam nadzieję, że już teraz zaskoczyło, bo wnioskując ze śluzu tydzień temu (17.06, czyli 27dc - moje cykle trwają ok 40dni) powinnam mieć owu, dupka skończyłam 22.07, ale dzisiaj pojawiła się @ ... Która powinna być 31.07... Czy też zdarzało wam się, że miałyście na dupku taką krótką II fazę?
Czy może jednak jest szansa, że 'zaskoczyło' ?
Buziaki kochane :*22.06.2017 - dwie kreseczki
11.07.2017 - serduszko
Rośnij Bąbelku!
-
Evelin wrote:Dziekuje za zrozumienie. Dziewczynki jeju, zeby moj byl taki bystry jak Wy, zycie by bylo piekniejsze.. moje rzecz jasna :*
No tak jest, wykorzystuja go a on nie widzi nic w tym zlego..A dodam, ze jeszcze dwoch braci ma..
Wyobrazcie sobie, ze tesciowa kiedys potrafila zadzwonic do mojego pol godz po tym jak do mnie przyjechal, zeby przywiozl jej napoj, lody czy inne bzdety.. A reszta rodzenstwa jezdzi gdzie chce na cale weekendy, a tylko moj ma ciagle telefony..
Nie cierpie tego..
Oczywiscie zadzwonil i jeszcze bardziej sie poklocilismy, powiedzial ze pojebalo mi sie w bani.. no tego mu nie daruje..
Bella, jutro Ci poszukam fajnych pomyslow, przepraszam dzis nie mam glowy..
Kochana nie przejmuj się pomysłami dla mnie :* Masz inne rzeczy teraz na głowie. Najważniejsze żebyś odpoczywala i się nie denerwowala
