IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
A bierzesz formy metylowe kwasu?Ja mam zalecone.MoNaKo wrote:Anko, ja już miałam dwie biochemiczna i jedno poronienie. Tak wiec nie wiem czy to dla mnie dobra wiadomość
jutro już nie idę na betę bo to nie ma sensu. Napisałam do doktora i czekam co mi odpisze. Co do leków encortonu nie biorę, biorę luteinę, duphaston, clexane i kwas foliowy 4 mg te dwa ostatnie to ze wzgl na mutacje które mi wyszły w badaniach genetycznychAntoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny pomózcie bo mam dzis młyn w glowie.Nie szukam pocieszenia bo to na nic.Staram sie myslec racjonalnie i to ze majàc małą ilosc jajek mam takie same szanse jak jak z wièkszą iloscià,bo tak naprawde to chyba loteria.
Mam tylko trzy jajka i wiecej nie bedzie.W poniedzialek kolejna wizyta i we srode prawdopodobnie punkcja.Wiem ze szału nie ma,poprostu chyba tylko cudem jesli sie cos uda.
Czy któras z was miala tak malo jajek pobranych a jednsk sie udało?
Wiem ze wszystko zalezy jakiej bedą jskosci,dojrzalosci ale ta ilosc sieje we mnie zwątpienie.
Nie wiem w ogóle co myslec,AMH badalsm rok temu bylo 3,3 ale w miedzy czasie 6 cykli stymulacji(gdzie ładne jaja byly) i teraz tego AMH nie sprawdziłam.Nie wiem czy rezerwy wyczerpane czy poprostu slaba reakcja na leki..niestety ten bląd bede musiala poprawic juz po procedurze,bo nie daje mi spokoju to wszystko
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualny
-
Jagna 75 wrote:Dziewczyny pomózcie bo mam dzis młyn w glowie.Nie szukam pocieszenia bo to na nic.Staram sie myslec racjonalnie i to ze majàc małą ilosc jajek mam takie same szanse jak jak z wièkszą iloscià,bo tak naprawde to chyba loteria.
Mam tylko trzy jajka i wiecej nie bedzie.W poniedzialek kolejna wizyta i we srode prawdopodobnie punkcja.Wiem ze szału nie ma,poprostu chyba tylko cudem jesli sie cos uda.
Czy któras z was miala tak malo jajek pobranych a jednsk sie udało?
Wiem ze wszystko zalezy jakiej bedą jskosci,dojrzalosci ale ta ilosc sieje we mnie zwątpienie.
Nie wiem w ogóle co myslec,AMH badalsm rok temu bylo 3,3 ale w miedzy czasie 6 cykli stymulacji(gdzie ładne jaja byly) i teraz tego AMH nie sprawdziłam.Nie wiem czy rezerwy wyczerpane czy poprostu slaba reakcja na leki..niestety ten bląd bede musiala poprawic juz po procedurze,bo nie daje mi spokoju to wszystko
Z komórkami jak w życiu, jakość nie ilość.
Czasami bywa tu Sysia niech ci opowie jaka jakość c była jej prawie coś koło 30kokorek!
Mój doktor mówi ze najlepszy wiadomo jest środek, ze zwykle 8 to fajnie. 20 to według niego za duzo, a 2 4 mało-ale to nie znaczy ze masz mniejsze szanse niż każda z nas. Dopiero po kilku dobach rozwoju swoich groszkow będziesz wiedział coś więcej!
-
Ha mam dwie mutacje- w genie MTHFR Heterozygota 1298A>C oraz mutację gentu protrombiny/czynnikaII heterozygota 20210G/AAnko:-) wrote:A jaka masz mutacje? Pytam bo tez mam. Mam 3 stracone ciąże i tylko na tej z encortonem udało sie utrzymać ciąże-Hanię.
-
Jagna 75 wrote:Dziewczyny pomózcie bo mam dzis młyn w glowie.Nie szukam pocieszenia bo to na nic.Staram sie myslec racjonalnie i to ze majàc małą ilosc jajek mam takie same szanse jak jak z wièkszą iloscià,bo tak naprawde to chyba loteria.
Mam tylko trzy jajka i wiecej nie bedzie.W poniedzialek kolejna wizyta i we srode prawdopodobnie punkcja.Wiem ze szału nie ma,poprostu chyba tylko cudem jesli sie cos uda.
Czy któras z was miala tak malo jajek pobranych a jednsk sie udało?
Wiem ze wszystko zalezy jakiej bedą jskosci,dojrzalosci ale ta ilosc sieje we mnie zwątpienie.
Nie wiem w ogóle co myslec,AMH badalsm rok temu bylo 3,3 ale w miedzy czasie 6 cykli stymulacji(gdzie ładne jaja byly) i teraz tego AMH nie sprawdziłam.Nie wiem czy rezerwy wyczerpane czy poprostu slaba reakcja na leki..niestety ten bląd bede musiala poprawic juz po procedurze,bo nie daje mi spokoju to wszystko
Jagna ja miałam 13 komórek pobranych, zapłodniły się tylko 4 na 6 i tylko dwie zostały zamrożone - jedna w 5 dobie 3BB a druga w 6 dobie 4BB...Więc ilośc miałam nawet sporą ale jakość kiespka skoro tylko dwie blastusie. Tak więc naprawdę nie ilość ma znaczenie. Musisz w nie mocno wierzyć bo te trzy to na pewno bedą najlepszej jakości
Dodam że moje AMH 223 (normy od 0,95-6,70)
-
Milkowiec wrote:Monako to faktycznie takim immunologicznym odrzucaniem zarodka zalatuje. Bez sterydów bym już nie pochodziła do żadnego transferu.
Dokładnie Milkowiec, zaraz sobie poczytam o tym encortonie żeby wiedzieć o czym z dr na wizycie rozmawiać.
A wogóle to napisałam do dr i właśnie oddzwonił że mam nie odstawiać leków.
Powiedział że coś się zadziało bo doszło do implantacji ale przyrost jest zły. Tylko on na tym etapie nie chce niczego przerywać. Za wa dni beta i ostateczna decyzja. Nie nastawia mnie na powodzenie ale chce mieć ostateczną betę w sobotę.
A juz myślałam że wymoczę dziś dupsko w gorącej wodzie tak na pocieszenie...
Właściwie to bardzo mnie zdziwił że kazał leki brać. Nie ogarniam tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 19:15
-
Ja mam 5mg na rp. i forme metylowà (femibion1,actifolin) obecnie kupuje actifolin 2mg.MoNaKo wrote:Jagna biorę zwykły kwas foliowy 5 mg Acidum Folicum Richter
Nie wiem czy badasz tez witD. Ponoc 80% populacji ma jej niedobór a brak przyczynua sie takze do zlego zagniezdzania czy poronienAntoś IVF,Julisia natural
-
Ania:gdzie ta ciaza! wrote:Monako, ja mam te same mutacje- przy niej nie powinno brac sie kwasu foliowego, tylko folan. poczytaj w necie
No to zajebiś***e a ja go wcinam od dawna...bo takie zalecenie miałam na karcie od genetykaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 19:20
-
Jagna 75 wrote:Ja mam 5mg na rp. i forme metylowà (femibion1,actifolin) obecnie kupuje actifolin 2mg.
Nie wiem czy badasz tez witD. Ponoc 80% populacji ma jej niedobór a brak przyczynua sie takze do zlego zagniezdzania czy poronien
Jagna oprócz leków biorę jeszcze femibion 1 i własnie witaminę D3. Ostatnio badałam w zeszłym i wynik miałam po srodku normy czyli idealnieroku ale stosuje ja regularnie ( z małą przerwą latem) Nie zaszkodzi mi jednak znów ją zbadać -
Ania:gdzie ta ciaza! wrote:Monako, ja mam te same mutacje- przy niej nie powinno brac sie kwasu foliowego, tylko folan. poczytaj w necie
Ania ja kompletnie nie ogarniałam tej genetyki...nikt mi jednak nie zmienił zalecenia od genetyka a byłam z tym u dwóch lekarzy ginekologów. -
Monako przykro mi bardzo:(((
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Niestety w Polsce branie folianów nie jest jakos akceptowane przez lekarzy gdyz wplyw suplementacji nie jest zbadany,dlatego sugerujà te formy ale zaleceniem jest kwas foliowy 5mg lub 15mgAnia:gdzie ta ciaza! wrote:Monako, ja mam te same mutacje- przy niej nie powinno brac sie kwasu foliowego, tylko folan. poczytaj w necieAntoś IVF,Julisia natural
-
Nawet latem trzeba brac dawke 2000j witD3,kiedy mialam niedobór to bralam 8000j i co miesiąc dawke zmniejszalam o 2000j,obecnie mam brac na okrąglo 2000j zima czy latoMoNaKo wrote:Jagna oprócz leków biorę jeszcze femibion 1 i własnie witaminę D3. Ostatnio badałam w zeszłym i wynik miałam po srodku normy czyli idealnieroku ale stosuje ja regularnie ( z małą przerwą latem) Nie zaszkodzi mi jednak znów ją zbadaćAntoś IVF,Julisia natural
-
Monako, a propos tej mutacji, to nie wiem czy bardzo w nia wierze. Ja mam ten przypadek nie pamietam jakie to slowo, podwojny? obustronny? w sensie ze gorsza wersja, bo dostalam po "zlym" genie od kazdego z rodzicow. Czyli moja mama ma tez te mutacje. Kto 30 lat temu badal takie rzeczy? A ciaza ze mna jak i z moim bratem bez problemow...
