IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Sysiaaaaa wrote:Misia dziękuję
jednak poczekam na konsultacje z lekarzem i wypytam o wszystko. Jest to wszystko zbyt skomplikowane na moja mała główkę
ja mogę dodać że po punkcji i po transferze pojechałam na zestaw do Maca co nie dokońca się spodobało mojemu meżowi ale za to moje ciało było w niebowzięte
a do domu po transferze też jechałam na wpółleżąco i w sumie dużo spałam
MisiaMisia, Konwalia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
paszczakin wrote:mala mi, zmartwie Cie.. tez mi sie wydawalo, ze jak zajde, skonczy sie frustracja spowodowana niepowodzieniami i bede jak skrzyzowanie Pollyanny i Marry Poppins- tryskajaca optymizmem i kochajaca caly swiat. A tu dupa, jest gorzej! Koszmary, ze to wszytko sie skonczy jak piekny sen, nerwy, stres przed kazdym kolejnym badaniem, do tego mam juz ciazowe atrakcje, wiec wszytko to razem daje bardzo dobre zadatki na socjopatke
mogę Cie pocieszyć ze około 14 tyg organizm sie wycisza i jest troche lepiej po czym po 18 tyg dochodzi myślenie czy dam rade jaką będę matką o matko ale ten czas leci zaczynąją boleć coraz bardziej plecy macica się rozrasta a Ty nie wiesz co się dzieje a jak już urodzisz to do końca zycia będziesz się zastanawiać i martwic o swoje dziecko taki Nasz los
MisiaMisia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja po histeroskopii na poprawę humoru wybrałam się do Pizza Hut i to był straszny błąd, cały dzień i noc tuliłam się do zimnej muszli klozetowej. Teraz już wiem, że narkoza na mnie bardzo źle działa. Teraz już nie będę taka głupiaFedra wrote:ja mogę dodać że po punkcji i po transferze pojechałam na zestaw do Maca co nie dokońca się spodobało mojemu meżowi ale za to moje ciało było w niebowzięte a do domu po transferze też jechałam na wpółleżąco i w sumie dużo spałam Ale fakt stymulacji i planowania in vitro może wpłynąć pozytywnie na zmianę przyzwyczajeń żywieniowych na lepsze. Jakaś motywacja
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Pochwalę się, zaczynam dziś stymulację Menopurem przez 3 dni 225 a potem do 20.09 150. 20.09 podgląd i konkrety co do punkcji (wstępnie 22-24.09). Jestem podekscytowana
MisiaMisia, Sysiaaaaa, agniesia2569, Konwalia, Katha81, Fedra, Beata.D, Asienka1184, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
-
agniesia2569 wrote:dziewczyny a po co robicie te badania prenatalne? Wiem, żeby wykluczyć wady itp.ale co to zmieni? Byłybyście wstanie przerwać ciąże, bo wyszło coś? Jeśli to za osobiste pytanie to przepraszam.
robi się to badanie żeby wiedzieć jak dalej postępować na styczniówkach jest przypadek dziewczyny opisany która nosi pod serduszkiem dzidzie która już nie rośnie i niestety będzie musiała urodzić martwe dziecko tak bardzo jest chore...
w takich przypadkach jest ważne by wiedzieć jakie jest ryzyko ponieważ moze to mieć wpływ na zdrowie a nawet życie matki...
w przypadku np wad serca czy innych organów wskazanie jest do cc a dzieciaczki często po urodzeniu trafiają na stół operacyjny...
podsumowywując badania te robi się dla dobra dziecka i swojego, dla swojego i jego bezpieczeństwa...
i niestety czesto są takie sytuacje ze trzeba wybrać abo dziecko albo matka... są to bardzo trudne tematy i dylematy...
MisiaMisia, agniesia2569, Beata.D, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Z kciuków krew już odpłynęładuza wrote:Jednak stwierdziłam że nie idę do domu, być może za godzinkę już coś będzie wiadomo, więc przedłużę sobie spacer, wstąpię do kościoła i jakoś czas zleci... Natomiast pomimo, że pragnę pozytywnego testu jak niczego w świecie i dzięki Wam cały tli się we mnie nadzieja że się udało, to dopadają mnie też złe przeczucia... dalej trzymamy
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Najgorsze jest to, że przygotowując się do tego cyklu bardzo o siebie dbałem pod kątem witamin, jedzenia... Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo na to wszystko uważałam. A do tego ta niepłodność "idiotyczna" jak to nazwał lekarz kwalifikujący dołuje najbardziej, bo teraz nie wiem co dalej... Moje badania są dobre, męża też, więc czemu nie wychodzi? Co dalej sprawdzić? Co zbadać? Jak się przygotować?
Do tego negatywny wynik komplikuje moje prywatne życie...
