X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Szpital Południowy - klinika leczenia niepłodności
Odpowiedz

Szpital Południowy - klinika leczenia niepłodności

Oceń ten wątek:
  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 23 czerwca, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna_W wrote:
    Cześć dziewczyny. Jestem tutaj nowa na forum. Do tej pory udzialałam się na grupie IN VITRO WCLN na fb. To moja 1 procedura w życiu i 1 w szpitalu południowym. Chciałam się zapytać, jak wygląda transfer mrożony tzn. w jakich dniach cyklu są wizyty i ile jest tych wizyt tak standardowo? Którego mniej więcej dnia cyklu jest transfer? Na razie jestem zapisana na 13 dzień cyklu, akurat mój 10 dzień wypada na sobotę, a pózniej w poniedziałek nie ma lekarzy. Czy po tej 1 wizycie oni dają jeszcze jakieś hormony? Ja ostatnio byłam prawie w hiperstymulacji, miałam bardzo wysoki estradiol (ponad 3000 tys), a wyczytałam, że w tym estrofemie , który teraz biorę też jest sztuczny estradiol i nie wiem, czy jednak nie zapisać się wcześniej na wizytę. Jak to było u Was?

    Martwię się kiedy może być transfer, bo jak powiedzą mi z dnia na dzień, ze np. jutro albo za 2 dni transfer, to stresuje się pracą, bo chciałabym wziąć urlop. Jak na razie nie biorę L4, bo boję się, że w pracy się dowiedzą, że chce zajść w ciąże.

    Hej,
    przed tą wizytą 13 dnia cyklu, musisz iść około 1,5 h do położnej i zbadać estradiol i progesteron. Prawdopodobnie nie będzie tego zlecenia od lekarza, ale położna Ci wystawi. Później idziesz na wizytę lekarz robi USG i ocenia grubość endometrium oraz wyniki badań krwi. Zaleca wtedy też przyjmowanie progesteronu, innych leków i ustala dzień terminu. Jeżeli masz zamrożone komórki z 5-tej doby to pierwszy dzień przyjęcia progesteronu jest Twoim dniem 0. Czyli transfer masz po 5 dniach przyjmowania leków. Transfery w WCLN zazwyczaj odbywają się po godzinie 13:00, szczegółowe info dostaniesz od lekarza. Także spokojnie to się nie dzieje z dnia na dzień :)
    Po transferze jeżeli będziesz chciała lekarz wystawia 10 dni L4.

    Jak dostałaś karty od lekarza, z tym kalendarzem stymulacji na ostatniej bodajże stronie jest co nieco opisane.

  • Justyna_W Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 23 czerwca, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Ci za odpowiedz. Uspokoiłaś mnie bardzo. Muszę przyznać, że mnie stresują te wizyty, bo ciężko to pogodzić z pracą, a to dopiero 1 podejście i mamy tylko 1 zarodek. Zwolnienia w pracy nie mogę wziąć na 2 tygodnie, bo miałabym problemy. Zaplanowałam urlop po transferze.

  • Justyna_W Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 23 czerwca, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u Was które to już podejście? Czy przy kolejnej stymulacji lekarz coś zmienia? Zaleca jakieś dodatkowe badania? Ja np. po 1 stymulacji byłam prawie w hiperstymulacji i pózniej bardzo zle się czułam. Ciekawa jestem, czy coś zmieniają. Ogólnie martwi mnie, że powstał tylko 1 zarodek, a mieliśmy 10 komórek jajowych, które były zapładniane.

  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 23 czerwca, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna_W wrote:
    A u Was które to już podejście? Czy przy kolejnej stymulacji lekarz coś zmienia? Zaleca jakieś dodatkowe badania? Ja np. po 1 stymulacji byłam prawie w hiperstymulacji i pózniej bardzo zle się czułam. Ciekawa jestem, czy coś zmieniają. Ogólnie martwi mnie, że powstał tylko 1 zarodek, a mieliśmy 10 komórek jajowych, które były zapładniane.

    Ja mam podejście nr 2. Pierwsza stymulacja wypadła kiepsko, miałam tylko jedną komórkę pobraną, udało się uzyskać z niej zarodek 5.1.1, transfer świeży, ciąża biochemiczna. To tak w skrócie.

    Druga stymulacja, zwiększona dawka leków, udało się pobrać 18 komórek, 17 nadawało się do zapłodnienia, 4 zarodki zamrożone, aktualnie jestem po transferze zarodka 4.A.B. Też miałam hiperstymulację, ale oprócz bólu brzucha czułam się ok.

    Po pierwszej stymulacji lekarz kazał zbadać Kariotypy u mnie i u męża. Wyszły poprawne.
    Sama z siebie zbadałam niedobory witamin, TSH, FT3, FT4. Mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto, ale mam wrażenie, że lekarz to olewa.

  • Justyna_W Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 23 czerwca, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, rozumiem. To faktycznie słabo wypadła 1 stymulacja jak tylko 1 komórka. To tak jakby organizm nie zareagował w ogóle , bo w normalnym cyklu jest 1 komórka. Super, że macie teraz 4 zarodki. To bardzo dużo !!! A czemu tyle komórek zapładniali? U Was też czynnik męski ?

    My kariotypy mamy zbadane. U Nas czynnik męski, wiec Nasza diagnostyka zaczęła się od genetyki. Ja dopiero później badałam kariotyp.

  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 23 czerwca, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna_W wrote:
    Ok, rozumiem. To faktycznie słabo wypadła 1 stymulacja jak tylko 1 komórka. To tak jakby organizm nie zareagował w ogóle , bo w normalnym cyklu jest 1 komórka. Super, że macie teraz 4 zarodki. To bardzo dużo !!! A czemu tyle komórek zapładniali? U Was też czynnik męski ?

    My kariotypy mamy zbadane. U Nas czynnik męski, wiec Nasza diagnostyka zaczęła się od genetyki. Ja dopiero później badałam kariotyp.
    Chyba przez wzgląd na to jaka była pierwsza stymulacja to za drugim podejściem zapładniali wszystkie, ale nie wiem. U Nas przyczyna nie jest dokładnie znana, ale czynnik męski jak najbardziej występuje.

  • Justyna_W Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 23 czerwca, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To fajnie jak zapladniali wszystkie. Ogólnie jest tylko kilka punktów, gdzie można zapladniac wszystkie komórki. Glownie jest to wiek kobiety powyżej 35 lat albo bardzo ciężki czynnik męski. Standardowo zapładnia się tylko 6 komórek. Nawet z tym wiekiem powyżej 35 lat nie zawsze jest tak, że chcą zapladniac wszystkie.

  • Natalita88 Koleżanka
    Postów: 71 11

    Wysłany: 23 czerwca, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Ja dzisiaj znowu jedno wielkie oczekiwanie, dzwonil dzisiaj dr Arkadiusz o 15, powiedział, ze nie zamykają jeszcze hodowli, wieczorem miał zajrzeć do dzieciusiow I nie wiem czy dzisiaj da znac, czy jutro jutro.
    Sciskam Was, mam nadzieję, ze wszystko dobrze z Kropkiem i pęcherzykami:)))

  • Gabi_33 Przyjaciółka
    Postów: 61 101

    Wysłany: 23 czerwca, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)
    Witam się z Wami jestem nowa lecze się w WCLN i mam pytanko.
    Dziewczyny czy któraś z Was może wie czy po nieudanym pierwszym transferze do drugiego podchodzi się w kolejnym cyklu czy jest przerwa? Jak radzi lekarz?

    👩 32 lata
    Amh: 3,6(2023); 4,4(2025)
    2021: histeroskopia(polip)
    2022: prblemy z prolaktyna
    2023:histeroskopia z laparoskopią (polip)
    dwie drożności jajowodów, Kariotyp prawidłowy

    🧔‍♂️33 lata
    -asthenoteratozoospermia, zwiększona fragmentacja DNA, HBA 33%, MAR prawidłowy
    -morfologia 0-1%
    -żylaki powrózka nasiennego
    -kariotyp: inwersja pericentryczna chromosomu 9( po konsultacji genetycznej inwersja nie wpływa na niepowodzenia)

    Starania od 07/2020
    -monitoringi owulacji
    -2 IUI nieudane (2023)
    -zmiana androloga (wdrożenie leczenia na poprawę nasienia)
    -01/2025 kwalifikacja do IFV(procedura krótka, ICSI)
    -03/05/25 💉💉 - Menopur 75, Ovalep 100, Orgalutran, Decapeptyl
    -12/05/25 punkcja- 11🥚🥚➡️5❄️❄️❄️❄️❄️
    -16/06/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️ 3AB➡️ 11dpt - 0,6
    -15/07/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️3BB
  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 23 czerwca, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi_33 wrote:
    Hejka :)
    Witam się z Wami jestem nowa lecze się w WCLN i mam pytanko.
    Dziewczyny czy któraś z Was może wie czy po nieudanym pierwszym transferze do drugiego podchodzi się w kolejnym cyklu czy jest przerwa? Jak radzi lekarz?
    Dokładnie nie wiem, ale wydaje mi się, że podchodzi się do następnego w kolejnym cyklu.

    Ja po nieudanym transferze mogłam od razu w którym lejnym cyklu podejść do nowej stymulacji. Sama z siebie nie chciałam tak szybko, wolałam miesiąc odpocząć.

  • Gabi_33 Przyjaciółka
    Postów: 61 101

    Wysłany: 23 czerwca, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaKK wrote:
    Dokładnie nie wiem, ale wydaje mi się, że podchodzi się do następnego w kolejnym cyklu.

    Ja po nieudanym transferze mogłam od razu w którym lejnym cyklu podejść do nowej stymulacji. Sama z siebie nie chciałam tak szybko, wolałam miesiąc odpocząć.

    No chyba chciała bym iść za ciosem i podejść do drugiego transferu, a wrazie niepowodzenia rozszerzyć diagnostykę zależy co lekarz zaproponuje.

    Nam się udało przy pierwszej stymulacji 5 zarodków ale wiadomo nie ilość a jakość się liczy.

    👩 32 lata
    Amh: 3,6(2023); 4,4(2025)
    2021: histeroskopia(polip)
    2022: prblemy z prolaktyna
    2023:histeroskopia z laparoskopią (polip)
    dwie drożności jajowodów, Kariotyp prawidłowy

    🧔‍♂️33 lata
    -asthenoteratozoospermia, zwiększona fragmentacja DNA, HBA 33%, MAR prawidłowy
    -morfologia 0-1%
    -żylaki powrózka nasiennego
    -kariotyp: inwersja pericentryczna chromosomu 9( po konsultacji genetycznej inwersja nie wpływa na niepowodzenia)

    Starania od 07/2020
    -monitoringi owulacji
    -2 IUI nieudane (2023)
    -zmiana androloga (wdrożenie leczenia na poprawę nasienia)
    -01/2025 kwalifikacja do IFV(procedura krótka, ICSI)
    -03/05/25 💉💉 - Menopur 75, Ovalep 100, Orgalutran, Decapeptyl
    -12/05/25 punkcja- 11🥚🥚➡️5❄️❄️❄️❄️❄️
    -16/06/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️ 3AB➡️ 11dpt - 0,6
    -15/07/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️3BB
  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 24 czerwca, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalita88 wrote:
    Hej :)
    Ja dzisiaj znowu jedno wielkie oczekiwanie, dzwonil dzisiaj dr Arkadiusz o 15, powiedział, ze nie zamykają jeszcze hodowli, wieczorem miał zajrzeć do dzieciusiow I nie wiem czy dzisiaj da znac, czy jutro jutro.
    Sciskam Was, mam nadzieję, ze wszystko dobrze z Kropkiem i pęcherzykami:)))

    Trzymam kciuki za dzieciaczki :) dawaj znać jak tam?
    Ja jutro wizyta w WCLN, zobaczymy jak tam moja beta...

    Natalita88 lubi tę wiadomość

  • Justyna_W Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 24 czerwca, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaKK wrote:
    Hej,
    przed tą wizytą 13 dnia cyklu, musisz iść około 1,5 h do położnej i zbadać estradiol i progesteron. Prawdopodobnie nie będzie tego zlecenia od lekarza, ale położna Ci wystawi. Później idziesz na wizytę lekarz robi USG i ocenia grubość endometrium oraz wyniki badań krwi. Zaleca wtedy też przyjmowanie progesteronu, innych leków i ustala dzień terminu. Jeżeli masz zamrożone komórki z 5-tej doby to pierwszy dzień przyjęcia progesteronu jest Twoim dniem 0. Czyli transfer masz po 5 dniach przyjmowania leków. Transfery w WCLN zazwyczaj odbywają się po godzinie 13:00, szczegółowe info dostaniesz od lekarza. Także spokojnie to się nie dzieje z dnia na dzień :)
    Po transferze jeżeli będziesz chciała lekarz wystawia 10 dni L4.

    Jak dostałaś karty od lekarza, z tym kalendarzem stymulacji na ostatniej bodajże stronie jest co nieco opisane.

    Magda słuchaj, a kolejna wizytę przed transferem mrożonym, kiedy powinnam umówić? czyli np. za 2-3 dni umówić ? Musze to jakoś w pracy zaplanować i nie wiem jak to pogodzić. Po przyjmowaniu progesteronu jest jeszcze jakaś kontrola?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 09:59

  • Justyna_W Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 24 czerwca, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda , a Ty dzisiaj robisz betę ? Daj znać jak wyniki. Trzymam kciuki.

  • Gabi_33 Przyjaciółka
    Postów: 61 101

    Wysłany: 24 czerwca, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam transfer mrozaczka na cyklu sztucznym od 2 dc brałam estrofem. 11 dc miałam wizytę na której zbadany miałam progesteron oraz estradiol i badanie USG określające grubość endometrium. Jak wszytsko było ok lekarz przepisał mi progesteron który zaczęłam brać od 13 dc i zracji że blaskta była 5 dniowa transfer był 18 dc czyli 5 dni od brania proga. Kolejna wizyta to był już transfer.
    Więc ja miałam jedna wizytę przed transferem.

    Jak jest na cyklu naturalnym nie wiem bo takiego transferu jeszcze nie miałam.

    Może coś pomogłam swoją historią ☺️

    MagdaKK lubi tę wiadomość

    👩 32 lata
    Amh: 3,6(2023); 4,4(2025)
    2021: histeroskopia(polip)
    2022: prblemy z prolaktyna
    2023:histeroskopia z laparoskopią (polip)
    dwie drożności jajowodów, Kariotyp prawidłowy

    🧔‍♂️33 lata
    -asthenoteratozoospermia, zwiększona fragmentacja DNA, HBA 33%, MAR prawidłowy
    -morfologia 0-1%
    -żylaki powrózka nasiennego
    -kariotyp: inwersja pericentryczna chromosomu 9( po konsultacji genetycznej inwersja nie wpływa na niepowodzenia)

    Starania od 07/2020
    -monitoringi owulacji
    -2 IUI nieudane (2023)
    -zmiana androloga (wdrożenie leczenia na poprawę nasienia)
    -01/2025 kwalifikacja do IFV(procedura krótka, ICSI)
    -03/05/25 💉💉 - Menopur 75, Ovalep 100, Orgalutran, Decapeptyl
    -12/05/25 punkcja- 11🥚🥚➡️5❄️❄️❄️❄️❄️
    -16/06/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️ 3AB➡️ 11dpt - 0,6
    -15/07/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️3BB
  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 24 czerwca, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna_W wrote:
    Magda słuchaj, a kolejna wizytę przed transferem mrożonym, kiedy powinnam umówić? czyli np. za 2-3 dni umówić ? Musze to jakoś w pracy zaplanować i nie wiem jak to pogodzić. Po przyjmowaniu progesteronu jest jeszcze jakaś kontrola?

    Hej,
    Ja miałam tylko jedna wizytę przed transferem to był mój 10 dzień cyklu sztucznego, lekarz zrobił USG, badania krwi jak pisałam. Wtedy kazał zacząć brać progesteron i za 5 dni był już transfer.
    Przed transferem nie robią już żadnych badań kontrolnych.
    Sam transfer miałam o 13:30, trzeba być jakieś pół godziny wcześniej, ja też wtedy zaczynam pić wodę. W szpitalu zostajesz jeszcze na jakieś pół godziny po transferze żeby poleżeć.

    Ale myślę że to zależy od wyników, czy zdecyduje czy robić już transfer czy czekać jeszcze. Nie wiem też jaki jest standard bo wcześniej miałam transfer swieży.

  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 24 czerwca, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna_W wrote:
    Magda , a Ty dzisiaj robisz betę ? Daj znać jak wyniki. Trzymam kciuki.
    Jutro beta dla kliniki, będzie to 8 dot. Ostatnio betę dla kliniki miałam 10 dnia, nie wiem dlaczego doktor W. to zmienił, ale robię jak zalecił.

  • Gabi_33 Przyjaciółka
    Postów: 61 101

    Wysłany: 24 czerwca, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co suplementujecie w trakcie in vitro?
    Przed stymulacja miałam przepusany ovarin i Q10 a przed transferem sam ovarin i jak by nie wiem czy to nie mało może?

    👩 32 lata
    Amh: 3,6(2023); 4,4(2025)
    2021: histeroskopia(polip)
    2022: prblemy z prolaktyna
    2023:histeroskopia z laparoskopią (polip)
    dwie drożności jajowodów, Kariotyp prawidłowy

    🧔‍♂️33 lata
    -asthenoteratozoospermia, zwiększona fragmentacja DNA, HBA 33%, MAR prawidłowy
    -morfologia 0-1%
    -żylaki powrózka nasiennego
    -kariotyp: inwersja pericentryczna chromosomu 9( po konsultacji genetycznej inwersja nie wpływa na niepowodzenia)

    Starania od 07/2020
    -monitoringi owulacji
    -2 IUI nieudane (2023)
    -zmiana androloga (wdrożenie leczenia na poprawę nasienia)
    -01/2025 kwalifikacja do IFV(procedura krótka, ICSI)
    -03/05/25 💉💉 - Menopur 75, Ovalep 100, Orgalutran, Decapeptyl
    -12/05/25 punkcja- 11🥚🥚➡️5❄️❄️❄️❄️❄️
    -16/06/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️ 3AB➡️ 11dpt - 0,6
    -15/07/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️3BB
  • Gabi_33 Przyjaciółka
    Postów: 61 101

    Wysłany: 24 czerwca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaKK wrote:
    Jutro beta dla kliniki, będzie to 8 dot. Ostatnio betę dla kliniki miałam 10 dnia, nie wiem dlaczego doktor W. to zmienił, ale robię jak zalecił.

    Trochę poczytałam waszych historii i może z racji tego że pierwszy transfer miałaś nieudany z racji biochemicznej to teraz chce wcześniej coś działać jak beta będzie pozytywna.
    Trzymam kciuki✊️✊️

    👩 32 lata
    Amh: 3,6(2023); 4,4(2025)
    2021: histeroskopia(polip)
    2022: prblemy z prolaktyna
    2023:histeroskopia z laparoskopią (polip)
    dwie drożności jajowodów, Kariotyp prawidłowy

    🧔‍♂️33 lata
    -asthenoteratozoospermia, zwiększona fragmentacja DNA, HBA 33%, MAR prawidłowy
    -morfologia 0-1%
    -żylaki powrózka nasiennego
    -kariotyp: inwersja pericentryczna chromosomu 9( po konsultacji genetycznej inwersja nie wpływa na niepowodzenia)

    Starania od 07/2020
    -monitoringi owulacji
    -2 IUI nieudane (2023)
    -zmiana androloga (wdrożenie leczenia na poprawę nasienia)
    -01/2025 kwalifikacja do IFV(procedura krótka, ICSI)
    -03/05/25 💉💉 - Menopur 75, Ovalep 100, Orgalutran, Decapeptyl
    -12/05/25 punkcja- 11🥚🥚➡️5❄️❄️❄️❄️❄️
    -16/06/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️ 3AB➡️ 11dpt - 0,6
    -15/07/25 transfer, cykl sztuczny 1❄️3BB
  • MagdaKK Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 24 czerwca, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi_33 wrote:
    Dziewczyny a co suplementujecie w trakcie in vitro?
    Przed stymulacja miałam przepusany ovarin i Q10 a przed transferem sam ovarin i jak by nie wiem czy to nie mało może?
    Witamina D3, Magnez, kwas foliowy dodatkowo około dwóch dni przed transferem zaczęłam pić koktajl z buraka i zaczęłam brać witaminy dla kobiet w ciąży LittleMe trymestr 1 (skład: Wapń, Cholina, Ekstrakt z kłącza imbiru, Mio-inozytol, Witamina B6, Kwas foliowy Quatrefolic®, Jod)

‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ