Ciąża a własna działalność gospodarcza
-
WIADOMOŚĆ
-
Może być kontrola w sensie, że sprawdzają wiarygodność firmy; czyli wyślą do danej osoby list z prośbą, żeby w ciągu 7 dni - o ile nie pomyliłam - przedstawiła wszystkie dokumenty firmy; czyli papiery z urzędów, umowy z klientami, faktury lub paragony, wyjaśniła czym zajmuje się firma itd. Najlepiej w takim wypadku zasypać ich jak największą ilością papierów tzn. dać im kserokopie; a oryginały do wglądu.Dada wrote:Aha czyli to nie koniecznie beda kontrole o fikcyjnosci firmy? Tylko czy po prostu jestes w domu.ale wtedy nie uprzedzaja?
Drugi rodzaj to kontrola na L4 (bo o kontroli po porodzie nie słyszałam). Bez zapowiedzi pracownice zus przychodzą pod adres podany na L4 i sprawdzają czy osoba X faktycznie jest w domu (nie ważne czy L4 leżące czy chodzące), czy ma do X dnia L4 i każą podpisać ich druczek. Gdyby tej danej osoby w domu nie było to w ciągu 7 dni trzeba złożyć w zus wyjaśnienia.
polkosia lubi tę wiadomość
--
Mateusz
23.08.2018 [*] 9t+4d 
-
Dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy. Prowadzę działalność od 2 lat, dodatkowo od stycznia pracuje na etacie, wiec płacę wyłącznie zdrowotne. Umowę mam na 3 miesiące, jako, ze luty krótki będzie równe 90, jako, ze choruje na sle i mam ciążę zagrożoną od maja pewnie dostane zwolnienie lekarskie. Czy jezeli po rmtych równo 90 dniach zatrudnienia, zapłacę jedną skladke, to będę mogla spokojnie przejdc na L4, czy będą robic problem. Działalność przynosi ładne dochody, są faktury, strona, wizytówki wszystko. Tylko czy te 90dni zatrudnienia na etacie+ skladka wystarczy? Byl ktos z was w podobnej sytuacji?
-
Dada wrote:Aha czyli to nie koniecznie beda kontrole o fikcyjnosci firmy? Tylko czy po prostu jestes w domu.ale wtedy nie uprzedzaja?
Dada ja miałam kontrolę odnośnie podlegania ubezpieczeniom. Czyli czy firma nie jest fikcyjna.Do mnie nie przysyłali pisma tylko zadzwonili i poinformowali o dacie kontroli. Pokazałam księgę przychodów i rozchodów, faktury, dowody zakupu, zrobiłam skan aukcji wystawianych na internecie, skan kupionych przedmiotów, potwierdzenia wpłaty, wszystko to co charakteryzuje moją działalność, bo prowadzę działalność sprzedaż internetowa. Wszystko trwa już prawie 3 miesiące bo na zwolnieniu jestem od 1 grudnia. I do tej pory żadnych pieniędzy nie otrzymałam, decyzji również. Zus ma czas do 11 marca. Zobaczymy jak to będzie. jedno jest pewne. trzeba mieć anielską cierpliwość do tej instytucji i stalowe nerwy. tym bardziej że jest się w ciąży. Ja nie prowadziłam firmy dla fikcji mimo że założyłam ją w ciąży. Ale i tak się boję o decyzję.
-
Kurczę, byłam dziś w ZUS i okazało się, że jak mi się skończyły stawki preferencyjne, to powinnam zgłosić, że będę płacić normalne (nie miałam o tym pojęcia, myślałam, że to z automatu idzie)... No i zgłosiła mi, a jutro mam przyjść, żeby mnie zgłosiła do chorobowego. Nie będzie przypału, że od 3 dnia miesiąca? Akurat 90 dni wypada do 31.05, ale jednak zastanawiam się czy się nie przyczepią potem.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja już psychicznie z tym zusem nie wytrzymuję. Dzwoniłam dzisiaj z ciekawości żeby zapytać jak wygląda moja sprawa. Przekierowano mnie do działu ubezpieczeń. Tam Pani poinformowała mnie że protokół który ja otrzymałam 3 lutego, trafił do działu ubezpieczeń 24 lutego. Ponoć zostało wysłane do mnie jakieś pismo na koniec lutego w tej sprawie. Nic jeszcze nie otrzymałam. Pytałam ile to potrwa to pani "uświadomiła mnie" że oni mają 30 dni na to żeby sprawdzić czy podlegam ubezpieczeniu. Czyli do 24 marca? Ale jak skoro protokół jest z 3 lutego i ponoć jest miesiąc czasu na decyzję. dzwoniłam do swojego oddziału zus i Pani poinformowała mnie że jak dostałam pismo że do 11 marca mają czas na wydanie decyzji, to ta data może się przedłużyć. O ile to nie wiedzą. W razie czego dostanę pismo. Czy o jest normalne? Co z tymi 30stoma dniami? Bo ja już nic nie rozumiem. Czy któraś w Was też tak miała i tak długo to trwało? W końcu urodzę a decyzji dalej nie będzie ;/
-
Ale wtedy ci biorą po 1 składce średnia z 12 miesięcyAngelaa wrote:wiece co ja dzisiaj weszłam na strone zusu , i tam jest czat z urzędnikami z zusu
, prosto z mostu opisałam swoją sytuacje , i dowiedzialam się tak :
po 1 : po jednej wysokiej skladce zaplaconej jeśli bedzie mniej jak 31 dni to można iść na chorobowe juz po pierwszym miesiącu , jest wtedy ciąglość ubezpieczenia i nie potrzeba opłacać 3 składek wystarczy jedna
po 2 : pytałam też o to czy wezma pod uwagę tylko tą jedna wysoka czy sumuja razem z wczesniejszymi składkami , to babka mi powiedziała że biorą pod uwagę tylko ta jedną wysoką skladkę i od niej naliczają swiadczenia chorobowe ,
takze już troche mniej sie martwie o to .
1 wysoka i reszta niskich
dlatego się płaci 3 wyzsze składki ( okres wyczkiwania) ale wykreślenie musi trwać powyżej 31 dni z chorobowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 18:13
-
Kto prowadzi moją sprawę już wiem. Bo wczoraj przyszło mi kolejne pismo z zusu. Z oddziału głównego. Oczywiście pisze w nim że zostało wszczęte postępowanie i są dane osoby prowadzącej sprawę i numer telefonu. Wczoraj tam dzwoniłam i poinformowano mnie że sprawa jest w toku i że w ciągu tygodnia dwóch coś powinno być wiadomo.
-
kasiaiic wrote:a ja dostałam kolejne pismo z zusu, wiecie że zus nawet monitoring na poczcie chce sprawdzać już, w takiej desperacji są
Oni chyba na prawdę nie mają się już czego przyczepić i szukają dziury w całym. Kasiaiic il czasu trwa już u Ciebie postępowanie z zusu?
kasiaiic lubi tę wiadomość
