Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula55 wrote:Co ty gadasz???? Co za tepaki!!!
No raczej ze to nie pierdoly. Masakra jakas poprostu.
My cźesto kurierem paczki slemy ale nigdy nic nie zaginelo
nawet butelki alko przetrwaly
Ale przeciez paczka ubezpieczona to powinni kase oddac!
no wlasnie ubezpieczona jest, ale ja chce moj towar nie kase
-
nick nieaktualnyPaul no co ty takie jaja się stały z tym domem nie zartuj ,co to za agencja skoro zdecydowali się na wszystko a tu nagle takie szopki , nie ładnie tak . Powiem ci kochana szkoda się denerwować wierz mi napewno znajdziecie jeszcze coś lepszego napewno takze nie zamartwiaj się Paulinka ,jedzcie do agencji i powiedzcie ze tak się nie robi nie ładnie i tyle . Ah jej Szkocja to faktycznie tez dziura moim zdaniem tylko dla zarobku mizna tu siedziec po za tym nie do życia ja wiąze przyszłosc z moim w Polsce ,chcemy posiedziec tu z pare lat nie więcej jak 5 i wór z tąd ja kocham moje rejonyPaula55 wrote:Malwina twoj brzus jest the best ale sie usmialam macie talent bez kitu
U nas hitem na macie jest walenie w slonia bo najglosniej sie tlucze
a z tym "siadaniem" mamy to samo 
dlatego ja go na polsiedzaco nie daje zeby pleckow nie obciazac zbyt wczesnie
Wogole to moj syn mnie tak dzis rozbawil... Dalam go na brzuszek na mate. Wkurzyl sie i bardzo dyskutowal bo nie chcial tak lezec. W pewnym momencie (w pol jego zdania) doslownie padl, zamarl.... Nie na zarty sie wystraszylam bo to sie w sek stalo, ja patrze a on spi hahahhaa, chyba stwierdzil co sie bedzie meczyl jak lepiej pospac
U nas nie ma haloween. Nie obchodze wogole tego "swieta". Za to jestem myslami przy moich zmarlych bliskich i smutno mi ze nie moge ich grobow odwiedzic. No ale taki los...
A tak z mniej optymistycznych wiesci to zalamalam sie!! Powaznie. Gdyby nie Tiago to juz bym lezala w lozku zabeczana ze spikami po pas i depresja...
Chyba stracilismy dom
dzwonil ten chu** bo inaczej nie moge napisac ze "pozmienialy" sie przepisy i OKAZALO(!) sie ze beda duze oroblemy z kredytem na ten dom!! No czaicie to? Kurwa jak to sie OKAZALO ja sie pytam?? Co on dzis sie urodzil czy jak?!
W pon jedziemy do agencji (dzis T nie chce bo ja to bym juz jechala ale T nie chce sobie psuc weekendu) i powiemy im co o tym myslimy. Ja jak sie rozkrece to uslysza takie rzeczy ktore im chyba nawet przez mysl nie przeszly!!!
Ehh lzy mi leca jak grochy tak mi zal tym bardziej ze jutro jedziemy ogladac cos co raczej juz nie bedzie nasze
Mam ochote sie spakowac i wracac do Polski) i tam najlepiej mi .
-
nick nieaktualnyTo masz tez poplątanie z tymi połoznymi ,ja jak idę na wizyte to jedna ta sama cały czas ,teraz byłam w poniedziałek na 24 mam na połówkowe juz scan i potem mam w 28 tyg scan tak pilnuje ta połozna wszystkiego super wyniki krwi mi pokazała wszystko czarne na białym powpisywała wszystko w ksiązeczke ciązy ,no ona taka jest kochana jak wychodze od niej to mnie tuli i wogóle super .Carola55 wrote:A ja w srode na wyjezdzie z pracy - tyle emocji i wrazen, rano mielismy jakies zajecia w grupach, duzo bylo na wesolo wiec mnostwo smiechu, ze jak mnie zaczely lapac Braxton-Hicksy to dostalam paniki, mialam co chwile w ciagu dwoch godzin i caly brzuch napiety.... musialam isc do pokoju i sie polozyc, wiec male zamieszanie sie zrobilo, niestety, ..... nawet zadzwonilam do szpitala, ale poki nie sa bolesne itd to nie powinnam sie martwic, tyle ze to dla mnie bylo pierwszy raz, ze tak duzo przez taki czas ..... wczoraj i dzisiaj tez mialam, ale juz nie tyle ....
Poza tym mialam spotkanie z polozna dzisiaj i troche sie wkurzylam, to juz trzecia inna polozna, ktora widzialam, bo pierwsza odeszla na maternity! - (cos byla okraglutka latem ale nie wiedzialam, czy to ciaza a ona i nic nie powiedziala), potem widzialam sie z inna a dzisiaj znowu z inna - i tak kazdej musze tlumaczyc jak tam z ciaza ale przede wszystkim z tarczyca ... Konsultowalysmy ostatnie badania krwi to ta w koncu wezwala jakiegos poloznika, ktory tez juz predzej mial mnie skierowac do szpitalo do endo - ze wzgledu na tarczyce ale i zaawansowane Hashimoto, a on, ze no chyba byl list, cos mu sie obilo - tak powtarzal z 5 razy i szukal w komputerze i czy nie dostalam wezwania bo powinnam byla miec wizyte w szpitalu.... no i jak tam moje wyniki badan krwi i czy ok ...... a ja mowie ze powiedziano mi ze ok ostatnio, ale ze to nie byla moja polozna i w koncu nie wwiem czy nie potrzebuje jakis dodtkowych badan .... bo ten poloznik mowil, ze mialo byc wezwanie do kliniki i mam miec skan niedlugo czy dziecko ma prawidlowy wzrost ..... no to pieknie tego dopatrzyli i co za burdel maja . toche sie unioslam na to wszystko, no ale musze czekac teraz na wezwanie na skan i do tej kliniki czy tez szpitala. Mam tylko nadzieje, ze naprawde - naprawde wszystko jest w porzadku i zadne dodatkowe badania nie byly potrzebne i ze niedlugo to wyklaruje. Syneczek co chwila daje znac o sobie a i brzuszek mi urosl, wiec mam nadzieje, ze naprawde jest ok.
Ale tu wlasnie wychodzi znowu ten brak kompetencji lub olewka, ta pierwsza polozna wlasnie taki stusunek miala, ze wszystko jest ok, ze tak - umowi mnie, i na tym sie konczylo .... czlowiek ufa ludziom, a potem sie okazuje, ze nie zawsze mozna, wiec zawsze kurde cos!
Carola55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dziś kupiłam z moim kochanie sofe i fotel do tego taki komplet super weszli my do jednego sklepu i odrazu kupili bo nie chcialo nam się wiecej szukać .Ale zadowoleni z zakupu w tym didatkowo dokupilismy sobie 5 letni cleaning service jak sofa się po brudzi przyjadą wyczyszczą a nawet wymienią nie duze pieniądze a warto było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 23:42
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa czuje się super ,maleństwo od czasu do czasu daje znać coraz czesciej super jak ja kocham tą malenką pszczółkę bo serduszko mi mówi ze będe mieć córcie ale to na przyszłą sobote idziemy na scan na płeć samą takze się dowiemy kto tam sobie pomieszkuje w moim brzuszku czy synek czy córcia dla mnie bez róznicy 39 £ tam gdzie vixen mówiłaś wczesniej .Online załatwiłam to .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 23:48
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki.
Pozdrawiamy ze starbucks maly spi w najlepsze. Chyba bede go czesciej zabierac haha zakupy zrobione, pijemy pyyyszna kawusie z ukochanym
Bylismy ogladac domek. Okazalo sie ze TYLKO my
oprowadzal nas pan z agencji ktory pamieta jak "dopiero" co bylam z brzuszkiem i nie mogl uwierzyc ze juz maly ma 2 mies podobno swietnie wygladam hahahaha
Domek jest boski. Jejuu ja sie zabije jak go nie dostaniemy!!! Serio.
Sypielnie wielkie. Dom widny, jasny. Ogrod wiekszy niz wydawalo sie po zdjeciach /) idealny dla nas dom!!
Koles nas pocieszal ze nie ma takiego zainteresowania. Mam nadzieje ze to byla prawda a nie pocieszenie. Przedstawilismy mu sytuacje o mowi ze trzyma kciuki zeby sie udalo!!
Wogole w tesco nas ludzie zaczepiali bo Tiago tak glosno duskutowal hahaha. Pytali ile on ma. Jak mowilam ze 2 mies to nie wierzyli iekawe czemu?!
Limerikowo ja doskonale rozumiem twoje oburzenie!!! Co ci po kasie jak tam byly rzeczy ktore pewnie sama w Pl wybieralas oby sie jednak wszystko wyjasnilo i paczka znalzala!!!
Krysti dziekuje za slowa otuchy :* nikt kobity jak druga kobitka nie zeozumie
Oby tak dalej tw ciaza wygladala kochana dbaj o siebie!!!
Krysti, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dzien doberek wszystkim. Przetwalismy wczorajszy dzien choc latwo nie bylo. Serce mi sie krajalo jak patrzylam na mojego misia. Zycia w nim nie bylo, spal tylko , nawet jesc nie chcial. temperatura dochodzila do 37.7. Nawet go nie wymylam tylko siedzialam przy nim caly czas i patrzylam czy sie nic mu nie dzieje. wyslalam Kevina do apteki po calpol zebym miala pod reka w razie czego w nocy i wyobrazcie sobie ze babka mu nie sprzedala bo maly nie ma 2 miesiecy. On jej mowi ze skonczy 2 w poniedzialej a ona do niego ze to nielegalne. Cale szczescie w nocy obylo sie bez interwencji a dzis rano misiu sie obudzil caly w uscmiechach i gadal z mamusia
Bylismy juz na spacerku w parku takie piekne slonce swieci
Carola slicznie wygladasz. buzia sie nie przejmuj, przejdzie.
vixen, Paula fajnie ze wam rozstepy znikaja Ja nie mam zadnych ale za to celulit na nogach taki ze nie moge na to patrzec. Zaczelam juz robic squats 20xdzien a nawet zrobilam 10 brzuszkow wczoraj. Chodakowskiej nie trawie. Jej glos doprowadza mnie do szalu. Uwielbiam za to Zuzke Light. Moim zdaniem jest milion razy lepsza. Sama komponuje treningi a nie kopiuje. To dzieki niej mialam taki sliczny 6-cio pack przed ciaza. Mam jej 3 DVD. Ma tez plyty z Yoga. mozna je kupic na amazonie. szybkie treningi, ktore zajamuja tylko 10-20minut ale za to daja ostro w kosc. www.zuzkalight.com
Carola55 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Carola jaki cudny brzuszek! Ksztalt ma idealny
i pieknie rosnie.
Ale sie musialas biedna przestraszyc z tymi braxtonami :< ale bardzo dobrze ze zadzwonilas do szpitala. Zawsze, zawsze - lepiej zadzwonic, pojechac niz gdyby mialo sie cos stac.
Ja mialam duzo falszywych skurczy na koniec wiec znam ten stres za kazdym razem balam sie ze to juz.
Ale braxtony mi przechodzily jak sie ruszylam. Tzn jak mialam skurcz i wstalam to mijal.
I przesrane z tymi poloznymi najgorzej wlasnie jest jak ciagle trzeba tlumaczyc wszystko. No i jak to nie jest 'Twoja. polozna tylko taka ktoraw wie ze widzi Cie tylko raz to wydaje mi sie ze w ogole sie nie interesuje. Ja mialam szczescie bo moja kolezanka byla moja polozna i wiedzialam ze jestem pod dobra opieka. Mam nadzieje ze szybko przyjdzie Ci list z appointmentem zebys nie musiala sie denerwowac
Carola55, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Malwina w ciazy tez sie nie przejmowalam bo to tak jakos normalnie wygladalo z wielkim brzuchem ale teraz brzucha brak a rozstepy sa to juz mi sie nie podoba haha. Jak nie zejda calkiem to sie nie zalamie ale jak narazie znikaja to sie ciesze
Ja wlasnnie widzialam na jakiejs stronce ze mozna wykupic indywidualny trening online z /chodakowska. 3 miesiace za chyba 150zl i chyba cos takiego sobie sprawie bo ja nie umiem cwiczyc i nie lubie wiec zeby sie zmotywowac takiego czegos bym potrzebowala
-
paula ja mialam cala butelke palmersa bo wlasnie w ciazy nie moglam uzywac bo mnie az mdlilo od tego zapachu xD
Ja mam taki - i on jest na rozstepy juz, nie przeciw. Uzywam go dwa razy dziennie i nakladam bardzo duzo. Taka biala warstwe robie tam gdzie sa rozstepy.
I musicie dostac domek jelsi jest dla was idealny! Trzymam kciuki mocnooo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2014, 17:18
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Tyger o jejku az tak malego zlapalo ? biedaczek. Ale dobrze ze tylko jeden dzien tak sie zle czul. Kochany maluszek ;-*
O to sprawdze sobie ta babeczke co piszesz bo Chodakowkiej glos i twarz mnie strasznie wkurzaja ale nie wiedzialam ze jest ktos jeszcze taki.
ps. - ale ona ma cialo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2014, 17:24
-
U nas nocka ok, obudzilismy sie dopiero po 9. Bylismy na spacerku ale musielismy wrocic bo maly byl glodny a dla mnie za mocno wialo zeby tam karmic. Blisko domu wiec szybko sie zwinelismy.
W ogole przyczepila sie do nas taka dzieczynka, miala 8 lat i nie wiedziala ze mleko w cyckach jest powiedzialam ze idziemy do domu nakarmic malego a ona czemu nie dam mu butelki tutaj. Powiedzialam ze maly je cycusia a ona 'jak to?' Powiedzialam ze jak ma sie dzidzie to mleko produkuje sie w piersiach. Nie wierze ze nie miala pojecia... Jej matka bedzie musiala jej dzisiaj tlumaczyc wiem ze malo szkotek karmi naturalnie ale zeby osmioletnia dziecwzynka nie wiedziala o tym wcale oO jestem w szoku.
Teraz sprzatamy mieszkanie z mezem na gosci. Charliemu w ryjek nie zagladalam za tymi plesniawkami bo i tak trzeba skonczyc caly syrop ale maly jest szczesliwy i wesoly wiec chyba czuje sie duzo lepiej.
Wczoraj tak sie przetraszylismy o malego bo siedzialam z nim w lazience i oparlam sie o szafke na ktorej stoi lusterko i na nas spadlo :< na szczescie spadlo na moja glowe a o malego tylko sie otarlo. Zaczal plakac ale to chyba dlatego ze byl huk, bo jemu nic sie nie stalo. Ale serce i stanelo na chwile jak mu ogladalam glowke, uhh... -
nick nieaktualnyNo i widzisz PaulciaPaula55 wrote:Hej laseczki.
Pozdrawiamy ze starbucks maly spi w najlepsze. Chyba bede go czesciej zabierac haha zakupy zrobione, pijemy pyyyszna kawusie z ukochanym
Bylismy ogladac domek. Okazalo sie ze TYLKO my oprowadzal nas pan z agencji ktory pamieta jak "dopiero" co bylam z brzuszkiem i nie mogl uwierzyc ze juz maly ma 2 mies podobno swietnie wygladam hahahaha
Domek jest boski. Jejuu ja sie zabije jak go nie dostaniemy!!! Serio.
Sypielnie wielkie. Dom widny, jasny. Ogrod wiekszy niz wydawalo sie po zdjeciach /) idealny dla nas dom!!
Koles nas pocieszal ze nie ma takiego zainteresowania. Mam nadzieje ze to byla prawda a nie pocieszenie. Przedstawilismy mu sytuacje o mowi ze trzyma kciuki zeby sie udalo!!
Wogole w tesco nas ludzie zaczepiali bo Tiago tak glosno duskutowal hahaha. Pytali ile on ma. Jak mowilam ze 2 mies to nie wierzyli iekawe czemu?!
Limerikowo ja doskonale rozumiem twoje oburzenie!!! Co ci po kasie jak tam byly rzeczy ktore pewnie sama w Pl wybieralas oby sie jednak wszystko wyjasnilo i paczka znalzala!!!
Krysti dziekuje za slowa otuchy :* nikt kobity jak druga kobitka nie zeozumie
Oby tak dalej tw ciaza wygladala kochana dbaj o siebie!!! trzeba myślec dobrze ze będzie super to dom duży i fajny no i ogród czego chciec więcej trzymam kciuki .
-
nick nieaktualny
