Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
brzuch robi się mega twardy i spięty.MatyldaG wrote:Dziewczyny jak rozpoznać to ze "brzuch się stawia?"
Szałwia dzięki Ci kochana za odpowiedź
w takim razie czeka mnie zapewne diabetolog, bo moje wcześniejsze wyniki glukozy na czczo to: pierwsza było 82, za miesiąc było 94 powtórzony na następny dzień 86 no i ta z krzywej 97, czyli to mój drugi zawyżony wynik, pojadę sobie jeszcze jutro i w poniedziałek i porównam
eh kurde blaszka!
szałwia lubi tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
MatyldaG wrote:Dziewczyny jak rozpoznać to ze "brzuch się stawia?"
Moj lekarz mówił mi tak, bo ja nie umiałam określić. Miękki jest jak jest taki jak czubek nosa a twardy jak czoło
jakoś mi to pomogło sprawę zobrazować
Vaina, szałwia lubią tę wiadomość
-
Asia to nie musisz powtarzac masz cukrzyce. Na poranny cukier ma wplyw caly poprzedni dzien,ale glownie druga kolacja.Musisz wyprobowac rozne opcje,bo kazdemu co innego pomaga. Najbardziej tradycyjna to kromka chleba i nabial,np. cottage albo jogurt naturalny.Wywal wszystko z dodatkiem cukru - jogurty z owocami,wedliny,marynowane rzeczy itp. Dozwolone sa owoce w malych ilosciach najlepiej na drugie sniadanie.Wieczorem nie,tym bardziej jak masz z porannym problem.Idealny sklad posilkow to dozwolona ilosc weglowodanow zlozonych,bialko i blonnik (opoznia wyrzut cukru),czyli np. ziemniaczki,schabowy i salata z oliwa. Dobra oliwa tez pomaga.Ruch po posilku zwlaszcza po sniadaniu. Te poranne cuksy ciezko wyregulowac sama dieta,ale nawet jak dostaniesz insuline to nie ma zagrozenia dla dziecka,zagrozeniem jest brak diety i skoki cuksow.Wazne sa tez odstepy miedzy posilkami,nie krocej niz 2 h,nie dluzej niz 4. 6 posilkow dziennie.Na glowne posilki wiecej weglowodanow na te pomiedzy mniej.Wegle wazyc trzeba niestety.Jako dodatek do obiadow super przechodzi kasza gryczana i ziemniory,ryzu mozna malo,wiec sie nie najesz,makaronow tez.Powinnas glukometr dostac.Trzymam kciuki.
asia-m-b lubi tę wiadomość
-
Szałwia dziękuję Ci za podpowiedzi jestem zupełnie zielona w tym temacie. Czekam na wizytę mam ją w środę i pewnie wyśle mnie gdzieś dalej..
szałwia lubi tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Spoko ja tez bylam zielona,ale duzo czytalam poza tym na diabetologii na mojej porodowce robia dwugodzinny wyklad dla nowych pacjentek.Powiniem Cie do diabetologa wyslac,a jak jest z tych wyluzowanych to sama pojdz.Najlepiej do takiego z doswiadczeniem z ciezarnymi,bo ciazowa sie inaczej prowadzi.W PL podobno ginekolodzy maja jakas specjalizacje w tym kierunku.Powinni Ci jeszcze zrobic hemoglobine glikowana (sredni poziom cukru w ciagu ostatnivh 3 miesiecy).To wszystko wyglada na poczatku na skomplikowane,ale jest do ogarniecia.Cukrzyca nauczyla mnie lepszego planowania posilkow,gotowania dobrych rzeczy z malej ilosci skladnikow i zasad zdrowego odzywiania,to wszystko sie przydaje przy dzieciach:)
asia-m-b lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Arlenka, jak po wizycie doradcy?
Kuciak, jak sobie radzicie?
Adrenalina urodziła
Adrenalina gratulacje!
Anatolka babka która miała przyjechać przeziębiła się i w przyszłym tygodniu wyjeżdża. Zadzwoniłam do innej - sama jest na macierzyńskim. Kolejna po opisie sytuacji powiedziała że dziecko przybiera zdecydowanie powyżej górnej granicy normy, mam odstawić butelkę i zważyć po tygodniu, brak chęci umówienia się na wizytę... No chyba nie jest mi dane odbyć taką wizytę
Moje dziecko przed chwilą pierwszy raz samo przekręciło się z brzuszka na plecki 
szałwia, Vaina lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSI
X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Mhm. To szkoda,ale faktycznie przybrała b.duzo. A może Oliwka to jest taka przylepka i przy cycu owszem ale nie zawsze na jedzenie? Spróbuj może faktycznie odstawić butlę i zobaczyć co z waga, bo utuczyć dziecko to nie problem, gorzej później... Trudna sytuacja. A jak Wam idzie chustowanie? Umawialas się z doradcą chustowym? Ja mialam niedawno spotkanie i pokazała mi kilka takich tricków, które usprawnily nasze wiązanie zadowolona jestem. Doradczyni że szkoły ClauWi.
http://clauwi.pl/doradcy
Co do przewracania to z pewnością duma mamę rozpiera, ale to raczej przypadek. Pierwsze odwroty są z reguły odwrotne - z pleców na boczek i później brzuszek. Tu pewnie zadziałała grawitacja i ciężka główka - albo masz super wyczynowca w domu co by nie było to super się patrzy na postępy bobasa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 16:10
szałwia lubi tę wiadomość
-
Adrenalina gratki.
Arlenka doradcy laktacujni widze sie do pracy az pala... Trzymam kciuki za odstawianie. Co do przewracania zgadzam sie z Anatolka.Dopiero kolo 7 miesiaca jest. U nas mloda spadala z brzuszka na plecki jak byla na nim niestabilna. Wycwiczylismy ma rehabilitacji i nie ma przewracania.
Anatolka jak tam rosniecie?U nas 6,8 kg, 63 cm,niesmialo smieje sie na glos i fascynuja ja drzewa:) Za to zamiast plakania czesto uzywa okrzyku niezadowolenia jak pterodaktyl jakis no bialko sie w mozgu scina.Poza tym na vzworkach pieluchach juz jestesmy,bo trojki przesikuje i atakow kupy nie wytrzymuja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 19:18
-
Co do karmienia to stwierdziłam że bez łaski jesli chodzi o wizyty i po prostu próbuję sama odstawić choć chciałam żeby ktoś popatrzył na to nasze karmienie i nas prowadził. Ale wyszło jak wyszło i Mała od dłuższego czasu sporo przybiera więc myślę że mogę spróbować. Od środy butelkę daję tylko 1-2 razy dziennie kiedy wydaje mi się że ma mało. I mleko rozcieńczam bardziej. Wtorek -środa będę ważyć.
Oliwia jest przylepka i lubi być przy cycku
Z chustowaniem dobrze głównie używamy elastycznej - do gotowania, prac domowych i na spacery. Kołowej używany jak na chwilę potrzebuję 2 ręce, wydaje mi się że bardziej się przyda jak podrośnie tkanej przyznam się że jeszcze nie zdążyłam ogarnąć 
Co do przewracania to może... Nawet nie sprawdzałam kiedy to powinna zacząć robić patrzyłam na nią cały czas i najpierw odepchnęła się lewą rączką na prawy bok a później z boku na plecy. Zobaczymy czy uda jej się to powtórzyć sporo osób mi mówiło od początku praktycznie ze ma silną szyję i główkę... Przypadek czy nie mnie ucieszył
Vaina lubi tę wiadomość
V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
W tym tygodniu pójdziemy na szczepienie to będziemy się ważyć i mierzyć, ale 68 miał 7 tyg temu na szczepieniu. Teraz będzie drugie. Pajace chyba jeszcze z tydzień i będę musiała zakładać na 74. Tak mi się wydaje.
Moj odkrył magnesy na lodówce i farmę na zaslonach w swoim pokoju tata Mu wybierał. A kaszle jak oczekuje uwagi większej - tak Mk się wydawało, a moja mama Go podejrzala przez kamerę i potwierdza jeździmy już spacerowką, bo gondola za krótka...
szałwia lubi tę wiadomość
-
Anatolka my też za chwilę na 74 przejdziemy, bo kluska z niej, więc chociaż na długość zapas jest to na szerokość przestaje włazić i gondola też już jest prawie na styk. Niezły spryciarz Wam rośnie Ja też wolałabym pokasływanie od pterodaktyla My mamy wagę w domu, bo musieliśmy ważyć codziennie przy niskich przyrostach. Szczęśliwie trafiliśmy w taką, która waży prawie identycznie jak ta u pediatry.
Arlenka to co piszesz trochę przypomina naszą młodą. Wszyscy poza lekarką rehabilitacyjną i fizjo (i nami bo się książek naczytaliśmy) zachwycają się jak świetnie główkę trzyma, jak długo i w ogóle, bo ona jej nie trzyma mięśniami brzucha, jak powinna, tylko odgina ją do tyłu masakrując sobie kręgosłup. Stąd też było u nas spadanie na brzuchu na plecy (słabe mięśnie brzuszka, konkretnie rozstęp). Obserwuj. Jak dziecko posiądzie jakąś umiejętność ruchową z ogromnym wyprzedzeniem to zazwyczaj oznacza, że włącza nie te partie, które powinno. Więc jak mówi nasza fizjo, nie na szybkość tylko na jakość stawiać trzeba. Co do radości z postępów rozumiem, każda z nas tak ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 22:38
-
Może nie ma problemu. Jakby się częściej przewracała to podpytaj fizjoterapeutki lepiej jakiejś. U nas pediatra zlał sprawę, oni się podobno interesują jak już w 4 czy 5 miesiącu jest problem rzucający się w oczy wynikający z tego wcześniejszego. My postanowiliśmy go nie posłuchać i poszliśmy na własną rękę i wyszło od razu kilka diagnoz i rok rehabilitacji przed nami. Dobrze, że w tym kraju chociaż wszystko z ubezpieczenia leci.
