Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bry dobry
Dziewczyny mam laptopa swojego
kocham go i mam na imię shimmer i jestem uzależniona od netu
Moje zgąbczenie nie pozwala mi na odwołanie się do wszystkiego co napisałyście od wczoraj
bez kitu czytam wiem co czytam a jak już przelezę na ostatnią stronę to nie pamiętam co chciałam napisać sorki nie
Ida kochana ja wiem, ze Ty zdroworozsądkowa i twarda baba jednak... moja gin też mi każe jechać do szpitala jak moje ciśnienie będzie 140/90 lub wyższe i po odpoczynku nie spada. Ja w domu mam zazwyczaj 100/55 albo coś w ten deseń a u niej 130/85 i zawsze kręci głową i mówi, że to górna norma i jak dojdzie do tych 140/90 to lecieć do szpitala. Ale wiesz, Ty tu urządzisz
a nie wiem czy któraś z Was pamięta tą reklamę Ikea z taką wstrętną teściową co to Kleopatrze truła o tym tronie co do niego kot jest przywiązany i jak on pociągnie to... to chciałam Wam powiedzieć, ze ta teściowa wyglądała identycznie jak moja babcia
A jeśli jeszcze o kocyki chodzi to ja kiedyś sobie na urodziny zażyczyłam taki z Ikea bawełniany co wygląda jakby go ktoś na drutach zrobił (chyba Ursula) a że on 99 zł kosztował i dla mnie to mega drogo to go trochę oszczędzałam i teraz go upiorę razem z dzieciowymi rzeczami bo Baśka będzie pod nim cudnie wyglądała
Ja też wczoraj Bogowie oglądałam ale mi się ten film bardzo podobał
hwesta, mantissa, weronika86, lysinka, Justinka, KasiaKwiatek, Robotka1, Agusiek89, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ufam swojemu lekarzowi, ale mam zasade takiego troche ograniczonego zaufania i bywa, ze sie gdzie indziej konsultuje, poza nim jeszcze.
Dzis w koncu wyprasowane mam rzeczy szpitalne i do swojej torby wrzucilam pierwszy zestaw ubranek z pampersem dla malej, zeby w razie czego byl pod reka A reszte Alicja bedzie miala u siebie w torbie
Do mnie tez zaraz tesciowie przyjezdzaja, ale na chwile tylko, bo ida do kina na 14
Angela89 jak sie czujesz po cc? Buziaki dla Martynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 11:25
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Aaa no właśnie Angela sto lat dla Martynki śliczna ta Twoja córcia i wiecie co? ja wiem, że nasze dzieci mają wyjść w kwietniu, no ewentualnie pod koniec marca ale mam takie momenty, ze już bym chciała tego gada małego wycałować
Amy_, weronika86, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
Andzia - ech no to kolejna przeszkoda do pokonania przed wami trzymam cały czas kciuki za zdrowie Martynki :*
Malujcie laski pokoje bo już wam mało czasu zostało! Jaga u mnie kolor też wyszedł inny niż chciałam i już rzygać mi się chce TYMI niebieskimi oczojebnymi kolorami
ZAMÓWIŁAM WŁAŚNIE koszule do szpitala!!!!! i cycnik liczę na to że moja umiejętność mierzenia biustu i pod biustem i odpowiednia jego "obróbka" pozwoliło mi wirtualnie odpowiednio go dobrać okaże się ! :d
A przygoda koszulowa mnie intryguje zamówiłam największa żeby nie być nią owiniętą jak mumia mam problem taki że w cyckach zawsze wszystko duże a przez szeroką dupę w dupie obcisłe, więc sugerowałam się obwodem BIODRÓW i zamówiłam XL najwyżej się pospinam agrafkami?
koszuli - http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-bawelna-xl-42-i5038117113.html
cycnik - http://allegro.pl/bawelniany-biustonosz-do-karmienia-wygodny-75-e-i5084746528.html
a co do ciśnienia - jasno mam powiedziane jakby było powyżej przyjętej normy - to nawet jak czuję się świetnie mam NATYCHMIAST zgłosić się do szpitala ale to raczej wiedza, którą podejrzewam że ma każdy Dla mnie ciśnienie jest cichym zabójcom. Nigdy problemów z nim nie miałam ale nie odważyłabym się tego bagatelizować będąc w ciąży - skurcze sobie mogę bagatelizować w tej chwili bo już koniec ciązy, ale jak bylam w 30 tygodniu to niestety po 3 dniach ich występowania nawet nie było mowy żeby zostać w domu - pakowanie torby i sru do szpitala - chociaż daleko mi do paniki. 6 dni poleżałam korona mi z głowy nie spadła w ciąży nie trudno coś przegapić dlatego uważam że lepiej wczas zapobiegać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 11:29
Angela89, shimmer_lip, Jaga, weronika86, lysinka, Justinka, KasiaKwiatek, mf, Agusiek89, liloe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhwesta jaka cc? nie no żartuje powiem Ci myślałam że będzie gorzej ale ja prostu albo nie mam czasu aby sie pouzalac nad soba albo naprawdę az tak dobrze ja przeszłam. Po 6 godzinach wstałam od razu wyprostowana i normalnie funcjonowalam. Wczoraj szew mi zdjeli nie bolało, pani położna powiedziala ze rana pięknie sie goi. Myślę że Cc w moim przypadku byka dobrym rozwiązaniem bo szybko po niej doszłam do siebie.
shimmer_lip, Aguś86, Lali, hwesta, Jaga, lysinka, KasiaKwiatek, Agusiek89, liloe lubią tę wiadomość
-
a jeśli chodzi o zaufanie lekarzowi = no niestety ufność ufnością ale jak coś sie stanie, zdrowia nam nikt nie wróci a już na pewno nie życia i czasami warto kilka razy za dużo się konsultować u różnych lekarzy niż mieć jedną konsultację za mało.
w 1 trmystrze ciazy mialam tsh powyzej 4 i endokrynolog nic z tym nie robił. Uznał, że z tarczycą na usg jest okej i takie tsh może być.
Kiedyś go nie było i poszłam do innego lekarza - kobiety i ona złapała się za głowe. ponad 4 ths w 1 trymestrze i lekarz nie dał leków?!! nakrzyczała, nawkurzaała się. Uświadomiłą, że ciążę mogłam stracić podkreślając że nie jest to regułą ale mimo wszystko ryzyko wzrosło tym bardziej ze wymiary mojej tarczycy niestety nie są takie ODPOWIEDNIE. jest za mała i niedomaga. Nawet jeśli miałaby się mylić to uważam że przyjmowane leki ( bo wdrożyła natychmiast leki) mi nie zaszkodziły a może pomogły?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 11:37
Jaga, mantissa, mf, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
No właśnie dlatego ja wszędzie mam raczej pastelowe odcienie od beżów do brązów aczkolwiek w łazience walnęłam szary a przedpokój szaroniebieski. A dzieciakom chciałam rozjaśnić pokój ale nie zielonym zwłaszcza ze mam tak zieloną kanapę.
Już wyobrażam sobie ten zielony kamuflaż Ale kupie jakieś nalepki im na sciany to sie nie będzie tak odznaczać
A w sumie to pokaże wam prawie wykończoną łazienke bo się jeszcze nie pochwaliłam a co Brakuje tam części szafek z lustrami , już mam też szafke z misą i kranem ale to Wam pokaże jak skończe szafki:P
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/05cedba1a00c.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c3607bce5a4b.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c6e09a90ffe.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/364a0b966707.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d051f3ecaa64.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b9426d380f9f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 11:40
Lali, Amy_, Aguś86, shimmer_lip, Justinka, mantissa, MartaAlvi, KasiaKwiatek, weronika86, Krysti, lysinka, Robotka1, Gosha, Agusiek89, Fasia, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
Lili
Marcel
-
Jaga - bardzo gustowna ta łazieneczka lubię takie kolory ziemi. ale też uwielbiam zimne odcienie, szarość, biel, przytłumione odcienie niebieskiego
az mnie telepię jak sobie pomyślę o urządzaniu mieszkania czy tam domu z Olkiem przy cycku
Jaga lubi tę wiadomość
-
i strasznie lubię brodziki takie płytkie - najchętniej bym u siebie zrobiła same płytki i wlasnie takie szklane drzwi pod prysznic i nic więcej na surowo
a swoją drogą to masz super przestrzenny ten prysznić w sam raz na zabawy z małżem
weronika86, Anka1501, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
Nie beżową, bo ja jestem blada jak ściana i bym w tym beżu zginęła.Aguś86 wrote:Jaga super łazienka
Amy fajny cyckonosz i koszulka. Beżową wzięłaś?
Poprosiłam o niebieską bo w opisie aukcji jest ona wymieniona a jakby nie mieli to niech będzie ten dziki róż
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
boże ja też nie rozumiem jak można pojsc do kibla i siedzieć tam 20 min z krzyżówką czy gazetą w ręce. U mojego męża w domu się to praktykuję. to choreshimmer_lip wrote:Kupkę to nawet uwielbiam ale faktycznie ja nie z tych co czytają na klopie
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Ten dom jak został postawiony 30 lat temu tak te kafelki na ścianach podłogach i inne duperelstwa poza kolorami ścian się nie zmieniły do momentu jak się wprowadziliśmy. Co roku na wiosne idzie 5-10 tyś na remont pomieszczenia czy dwóch, w tym roku ponad 15 poszło na łazienke i przedpokój, zostało jeszcze pomieszczenie gospodarcze , kuchnia i cała góra do zrobienia. Jak się mały urodził to na mus ( akurat przypływ gotówki spory był i chciałam kupić sobie samochód i wyjechać na wakacje zagramanice) ociepliliśmy ten dom i go otynkowaliśmy, ten dom pochłania tekie ilości kasy , że aż czasem nie wierzę , że tyle kasy mamy:(Lali wrote:Jaga wow jaka metamorfoza!!
Ja dzis na obiadku u mamy, siedze i nic nie musze robic, chociaz jeden dzien w tygodniu
Do wakacji musze zrobić ogrodzenie bo stare się rozsypało a działka ponad 3 tyś m2 , dokończyć chce altanke i myślimy czy garaż postawić czy hydrofor z pompą wymienić ale chyba na garaż mąż poczeka a dalej w starej drewnianej szopie będzie zimą samochód stawiał. A i musze koniecznie jakieś małe sprawne auto kupić bo bez niego teraz to już będzie kłopot przy maleństwie.Lili
Marcel
