bóle jak na okres a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia to mogła być implantacją skoro poleciała czerwona krew
6 dni po już może wyjsć jakiś cień na teście ale ja bym poczekała te 2 dni. A jak temp? Który to Twój cykl starań? Jakieś inne objawy masz?
Hormony w normie? takie plamienia srodcykliczne mogą tez być spowodowane właśnie problemami hormonalnymi.
Trzymam kciuki za 2 kreski!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 10:09
-
To nasz czwarty cykl staran (nie licze wczesniejszych bo musialam unormowac tarczyce). Teraz wszystkie hormony na idealnym poziomie. Niestety nie mierze tempki chcialam zaczac od nowego cyklu. Co do objawow, nie wiem czy sobie wmawiam ale wieczorem od 3 dni okolo 21:00 lekko mnie mdli - tak lekko, ze moglam sobie to ubzdurac
od wczoraj mam takie tepe klucie w podbrzuszu, co kilka godzin kilka takich jakby pulsow. Nigdy takiego czegosc nie mialam. Piersi wieczorami bola, szczegolnie prawa po zewnetrznej stronie, ale bolaly niemilosiernie kolo owulacji, teraz juz nie tak bardzo. Probuje bardzo ostroznie podchodzic do tych 'objawow' zeby sobie czegos nie wmawiac.
Odwiedzilam teraz toalete i plamienie jest tylko przy wyproznianiu baaardzo ciemny braz.
-
kasioua wrote:Czesc dziewczyny, przygarniecie mnie?
Jestem nowa i nie wiem jak sie uporac z tym wszystkim co sie ze mna dzieje...
Cykle mam 34/36 dniowe. Owulacja z wyliczen byla 17go dnia cyklu. 27go dnia zaczelo sie u mnie krwawienie (ciemno czerwona krew, bez skrzepow) silniejsze w nocy z 28 na 29 dzien cyklu. Dzisiaj juz 6ty dzien i caly czas plamie na ciemno brazowo, w sumie to caly czas to plamienie tylko brudzi podpaske, nie jest takie jak podczas miesiaczki - nie ma skrzepow, pobolewal mnie tylko brzuch przez 2 dni. Za 2 dni mam termin @ i jestem tak skolowana przez to wszystko, nie wiem czy robic test czy czekac.. wiem, ze nie jestescie wrozkami, chcialabym tylko porownac doswiadczenia i moze dodacie mi troszke otuchy... pewnie same wiecie jak bardzo nie chce sie rozczarowac
Ja bym zrobiła jednak test i poszła do lekarza może coś przepisze na te plamienia ( ale życzę żeby to były dwie kreski )
-
nick nieaktualnykasioua ja bym na Twoim miejscu zrobiłabym test. możliwe, że @ przyszła wcześniej i dlatego taka skąpa, też tak miałam parę razy, a cykle mam tak długie jak Twoje. jeśli test wyjdzie Ci pozytywny to biegiem do lekarza czasami plamienie lub lekkie krwawienia na początku ciąży są niegroźne i podobno to normalne ale każde lepiej skonsultować z lekarzem, żeby potem nie mieć do siebie pretensji. zawsze można dostać jakieś leki na podtrzymanie ciąży. trzymam kciuki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywiem kochanakasioua wrote:Dzieki za rady dziewczyny :*
Mysle, ze poczekam jeszcze 2 dni i zatestuje. Uhhh jak ja noecierpie tej niepewnosci. Testy kojarza mi sie teraz tylko z zawiedzeniem i smutkiem. A dopoki zyje sie w niewiedzy to mozna miec nadzieje ja też w tym cyklu byłam pełna nadziei (nawet plamienie różowe miałam w 8 dni po owulacji) potem było już tylko gorzej. wczoraj beta 0,1 najlepsze jest to że od wczoraj plamienia ustały, ale jutro pewnie @ przyjdzie. oby jak najszybciej to zacznę nowy cykl. smutek niewyobrażalny, staram się nie płakać, bo jak zacznę to nie skończę.
-
Temp znowu o 0.1 w gore, bólu brzucha brak lub śladowe, za to zdarzają sie bóle i szczypanie sutków, piersi non stop dzisiaj ostatni dzień cyklu i powinno już być plamienie na nowy cykl ale cisza, na papierze biało powoli rodzi sie we mnie nadzieja... Ale 34dc tez mi sie zdarzały albo pęknę i zrobię test dzisiaj albo poczekam do środy...
Audobrandessa lubi tę wiadomość
-
Audobrandessa znam to uczucie, za kazdym razem rozkladam test na czesci, oswietlam kazda lampa i studiuje przy kazdym oknie - wiem, jak wariatka. A moj M tak na luzie, ze az mnie denerwuje - "uda sie jak sie uda". Eh..
Dziewczyny a mialyscie taki pulsujacy tepy bol w jednym miejscu w podbrzuszu kiedys? Co kilka godzin kilka pulsow i cisza.
Zaczyna sie moje lutealne oglupienie
-
pietruszek wrote:Temp znowu o 0.1 w gore, bólu brzucha brak lub śladowe, za to zdarzają sie bóle i szczypanie sutków, piersi non stop dzisiaj ostatni dzień cyklu i powinno już być plamienie na nowy cykl ale cisza, na papierze biało powoli rodzi sie we mnie nadzieja... Ale 34dc tez mi sie zdarzały albo pęknę i zrobię test dzisiaj albo poczekam do środy...
Zycze Ci dwoch tlustych krech
-
nick nieaktualnyPIetruszek super wieści zrób test obyś zapoczątkowała dobrą passę
kasioua widzę, że nie tylko ja rozkładam testy hahhaa mój mąż też do tego tak podchodzi na badania idzie już od sierpnia. ale w tym musi pójść choćbym miała go tam zanieść osobiście 
co do bóli w podbrzuszu to często mi się zdarzały takie pulsujące.
dziewczynki miała któraś z Was robiony monitoring cyklu? daje to coś? łatwiej się wstrzelić w owulację? -
Ja miałam kiedyś robiony - ale na takiej zasadzie to wypadło ze środa czwartek piątek było codziennie, babeczka sprawdzała czy ładnie rośnie itp. W sobotę i niedziele nie przyjmowała ale w piątek była w stanie określić pęcherzyk na na tyle dojrzały żeby weekend dobrze wykorzystać i po weekendzie mi potwierdziła ze pękło.
Oczywiście z tego cyklu nic nie wyszło, bardziej ona sie chciała upewnić ze owu w ogóle występuje. Ja sobie wkręciłam ze nie udało sie przez to ze byłam pełna tego żelu od USG zawsze to jakaś substancja obca do tej pory przed owu mam taki dyskomfort jak idę na badanie ze to jakoś może przeszkodzić mimo ze to jakieś żele na bazie wody i nie powinny mieć wpływu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 11:31
-
kasioua może masz rację, poczekaj jeszcze z 2 dni i rób test. Mam nadzieję, że w tym cyklu ci się udało
No ale, że pietruszek jeszcze nie leci do apteki to ja nie wiem....
U mnie @ powinna przyjść dzisiaj więc
tylko czekam.
Jak sobie teraz myślę, to rzeczywiście jakiś tydzień po przytulanku miałam krótkie jasno różowe plamienie. Ale myślałam, że po prostu w tym miesiącu trochę za mocno i często się przytulalismy ok, już sobie nie wkrecam i idę do pracy.
Miłej niedzieli kobity
-
Powiem więcej mam 5 testów w domu
jakoś sie cykam bo jak to nie sa objawy to ja już nie wiem - jak sie nie uda to stwierdzam ze już nie mam siły na to - pójdę do szpitala zrobię badania i nie będę żadnych temperatur żadnych testów owu tylko jak czekoladowa mama wrzucę na pełen luz
No ale z drugiej strony już 2x tak mówiłam ze zrobię a jak mowię ze zrobię to mowię
-
Kurcze no coraz czesciej mam ten klujaco- pulsujacy bol podbrzusza (w sensie dzisiaj jest czestrzy ). Umylam podloge w calym domu i zaczelo mnie kluc. I tak co troche. No i jeszcze to leciusienkie brazowe plamienie. Wiedzialam, ze mimo moich twardych postanowien zaczne sie nakrecac ehhhh mozg mi siadzie
