Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Moja codzienność 🌿
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Moja codzienność 🌿
O mnie: Po prawie trzech latach starań... Udało się?! ❤️❤️❤️
Moja ciąża:
Chciałabym być mamą:
Moje emocje:
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

22 października 2024, 09:21

Ku pamięci:
29 dni po transferze: pierwsze USG.
Widziałam jak serduszko bije ❤️ 6+3

Równe dwa tygodnie później:
9+0 - wizyta razem z mężem - słyszeliśmy serduszko
2,27 cm małego okruszka 😻

22 października 2024, 09:24

9+5
W przyszłym tygodniu kolejna wizyta. Każdej bardzo wyczekuje. Przed wizytami jestem zestresowana - czy wszystko jest okay? Na tak wczesnym etapie nie czuje ciąży w ogóle, więc obaw jest mnóstwo.

9+5 - szok jak ten czas leci...

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 października 2024, 10:27

5 listopada 2024, 11:33

11+5
Dzisiaj miałam badania prenatalne + pappa.
Wszystkie ryzyka niskie, oprócz stanu przerzucawklwego u mnie - wysokie ryzyko. Zwiększyła mi dr acard na 150.
A tak to wszystko super. Najprawdopodobniej będzie dziewczynka 😁
Mały gremlin ma 5,2 cm 😍
❤️❤️❤️

14 listopada 2024, 20:57

13+0
Maleństwo ma 6,58 cm
Widzieliśmy (prawdopodobnie jej) długie nogi i wielkie stopy. Rozciągała się i robiła fikołki.
Niesamowity widok ❤️
Od jutra stopniowo odstawiam progesteron i encorton.
Acard 150 pozostaje.
Dodatkowo dostałam żelazo.

20 grudnia 2024, 10:40

18+1

Wczoraj byliśmy podglądnąć bobasa ❤️
Rośnie jak na drożdżach ❤️ widzieliśmy jak trzyma rączki przy buzi i mymla buźką 😍
Pani doktor mówi, że zobaczyła coś pomiędzy nogami, ale nie była pewna czy to nie pępowina, a już nie mogła wrócić by podejrzeć, bo maleństwo nie chciało się ustawić.
Mamy piękny filmik jak się rusza i rozciąga ❤️
Coś cudownego ❤️
Niedługo połówkowe, wtedy może w końcu dowiemy się jaka jest płeć maleństwa.

Tak długo czekaliśmy na tą upragniona ciążę, że jak już jest, to nie mogę w nią uwierzyć.
Wyczekuję ruchów malucha ❤️
Tatusiek spisuje się, dba o mnie i gada do bobasa. Ciągle planuje co jeszcze trzeba przygotować przed narodzinami. Tak bardzo go kocham i kocham siebie taką, jaka się przy nim stałam.
❤️ ❤️ ❤️

2 stycznia, 08:51

20+0

Jesteśmy po badaniu połówkowym.
Okazało się, że nasz maluch to jednak chłopiec! 😁 Ja tak czułam od początku!
W badaniu prawie wszystko wyszło super.
Ale mamy podejrzenie arsa. Czyli pani dr wypatrzyła dodatkowa żyłę błądząca podobojczykowa.
Pani dr nas od razu uspokoiła, że to nie jest żadna wada serca, ale dostaliśmy skierowanie na echo serca oraz do porani genetycznej. Arsa jest jednym z markerów trisomii.
Natomiast nasz zarodek był badany genetycznie pgtA i jest zdrowy. Mam nadzieję, że się nie pomylili... Oczywiście stres jest niesamowity. Jeszcze jak się naczytałam co w necie piszą... Szkoda gadać.
Za 3 tyg mamy echo serca i bardzo dobrego kardiologa, a potem poradnie genetyczna. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze ❤️

Kilka dni temu zaczęłam czuć ruchy naszego chłopca.
Taka gilgoczaca śrubka 😁 niesamowite uczucie ❤️
Pani dr na połówkowym śmiała się, że jest baaardzo ruchliwy i nam współczuje 😁
Eh po tatusiu i mamusi jaki miałby być 😂 oby się podał na nasze siostry, będzie grzeczny i ulożony 😁 żartuje 😂

Brzuszek już widoczny, czuję, że ciągle rosnę.
Już 6 kg na plusie.

21 stycznia, 13:25

22+5
161 dzień ciąży

Czuję się dobrze. Wyczekuję sobotniego echa serca.
W zeszłym tygodniu miałam USG. Bubulek waży już 450 g! Duży chlopak! A jeszcze w sylwestra było 296 g!

Wieczorami wsluchuje się w kopniaki. Jeśli ich nie czuje to się niepokoje. Czasami zdarza się leniwy wieczór i maluszek śpi, na szczęście już kolejnego ranka wita mnie po 7:00 imprezka w brzuchu 😁

Czasami czytałam, że kobiety pisały, że kochają już bobasa w brzuchu. Trochę się dziwiłam...
A teraz? Jestem pewna, że pokochałam już naszego synka i niedoczekam się pierwszego spotkania. Nie boje się porodu, tzn jeśli pomyśle o tym jak ten bobasek ma się wydostać z mojego brzucha, to trochę się stresuje, ale wiem, że nie ja jedyna 😁 mąż nie urodzi za mnie. Zrobię co trzeba i tyle, byle bobas był zdrowy.

Kocham mojego męża, jestem wdzięczna, że mam w nim takie oparcie. Bardzo się o mnie, o nas, troszczy. Widzę jak mu zależy i jestem przekonana, że będzie wspaniałym ojcem ❤️

25 stycznia, 14:47

23+2

Już po echu serca.
Mały ma serce jak dzwon!
To nie żyła błądząca, czyli nie ma ARSY.

Bubuś waży 645 g! Rośnie pieknie ❤️
Na USG trzymał paluszek w buzi i ciumkał ❤️

❤️❤️❤️❤️❤️❤️

24 lutego, 10:42

27+4

Witam się w III trymestrze!
Pokoj dla naszego synka już prawie gotowy, przeważa kolor pastelowej mięty 💙
Chodzimy na szkołę rodzenia w szpitalu w którym będę rodzic.
Na pierwszych zajęciach miałam mały kryzys, ciągle chciało mi się płakać, przerażał mnie temat porodu, masowania krocza i całej tej otoczki.
Oprócz szkoły rodzenia chodzę na edukację przedporodowa z położna środowiskowa w przychodni do której jestem zapisana (jest 10 spotkań z różnymi tematami np. pierwsza pomoc, laktacja, szczepienia, poród, rozszerzenie diety). Mega jestem zadowolona, dużo tematów o których nie miałam pojęcia. Pewnie część na szkole rodzenia będziemy powtarzać, ale to dobrze, przynajmniej sobie utrwalę.
Za kilka dni wizyta u gina i pewnie dostanę skierowanie na III prenatalne. Już się nie doczekamy aż zobaczymy naszego skarba! 💙💙💙

13 marca, 14:23

30+0

Zaczął się 31 TC... Jak to leci! Brzuch już mi przeszkadza w normalnej egzystencji! 😁

Tydzień temu byliśmy na III prenatalnych. Bubus waży 1250 g i w badaniach wszystko super wyszło 💙 ułożył się już główka do dołu! Dobrze, bo martwiłam się czy się mu uda na czas, chociaż wiem, że jeszcze może się 5 raz obrócić we wszystkie strony!

Dzisiaj zamówiłam rzeczy apteczne, dodatkowo pieluchy. Na dniach będę prac i prasowac i można będzie zapakować torbę do szpitala... Szok!
Termin mam na 22 maja, ale Pani dr mówiła, że ok tydzień wcześniej muszę urodzić by uniknąć zestarzenia się łozyska. To ze względu na ryzyko stanu przedrzucawkowego na który biorę acard 150.
No dobra, skoro tak mówi... Już będziemy gotowi mam nadzieję! 😁

Ostatnio tak myśleliśmy... Rok temu stresowalismy się zbliżającym się ślubem, a w tym roku stresujemy się przyjściem na świat naszego synka 💙 stresujemy się a zarazem nie możemy doczekać. Mój mąż już szaleje na jego punkcie 💙💙💙
Ah synku, zaopiekuje się Tobą jak najlepiej będę potrafić 💙

Oto nasz przystojniak 💙

IMG-20250307-093147617-2.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 marca, 14:26