2 dc
Jesteśmy po wizycie u Sydora
Jechaliśmy tam bez żadnych nadziei, mąż z kontuzją kolana .
Powiedział, że główny problem to KIRY i żeby postarać się zaufać jego zaleceniem
Nie wiem czy potrafię
Zalecenia :
- wykonać ocenę równowagi cyrotokin
Jeśli wynik będzie OK podchodzić do transferu jeśli nie zgłosić się do niego
Do transferu:
Accofil - 5 dni przed transferem wlew 1 amp
Od 2 d po transferze 1/3 amp podskórnej
Encorton 7,5 mg 5 dni przed transferem
Clexane
I tyle
Nic . Muszę pobrać najpierw cytokiny i zaczekać na wyniki . I ciekawe co powie Novum na takie zalecenia ?
Jakoś tak dziwnie , kolejna osoba która wlała w nasze serca nadzieję
Jesteśmy po wizycie u Sydora
Jechaliśmy tam bez żadnych nadziei, mąż z kontuzją kolana .
Powiedział, że główny problem to KIRY i żeby postarać się zaufać jego zaleceniem
Nie wiem czy potrafię
Zalecenia :
- wykonać ocenę równowagi cyrotokin
Jeśli wynik będzie OK podchodzić do transferu jeśli nie zgłosić się do niego
Do transferu:
Accofil - 5 dni przed transferem wlew 1 amp
Od 2 d po transferze 1/3 amp podskórnej
Encorton 7,5 mg 5 dni przed transferem
Clexane
I tyle
Nic . Muszę pobrać najpierw cytokiny i zaczekać na wyniki . I ciekawe co powie Novum na takie zalecenia ?
Jakoś tak dziwnie , kolejna osoba która wlała w nasze serca nadzieję
Już chwilę tutaj nie zaglądałam.
Odebrałam wczoraj wyniki cytokin
Przyznaję bez bicia - nie jestem specjalista od immunologii 🤔
Interferon gamma 144,0 ! [ norm 293 ,3 - 1044,6]
TNF alfa w normie 1330,0
Interleukina 10 551, 0 ! [ norm 695,6 - 3048,4 ]
Interleukina 4 w normie 20,0
Interleukina 5 3,0 ! [ norm 20,0- 59,8 ]
Interleukina 2 14 ! [ 20,0 - 62,5 ]
Wskaźnik IFN/IL4 7,2 [ norm 36,7 - 175,0]
Wskaźnik TFN/IL4 w norm 66,5
Wskaźnik IFN/IL10 0,3 [ norm 1,2 - 3,0 ]
Wskaźnik TFN / II 10 w norm 2,4
🤷♀️ ktoś coś?
Muszę wziąć się w garść. Z takimi wynikami chyba transfer nie ma sensu .
Zalecenia od Sydora mam , ale nie widział tych wyników . Muszę się znowu umówić do niego na wizytę. Nie mam pojęcia czy on przyjmuje w ramach teleporady ? 🙈
Im więcej badań robię tym większy mętlik
Jedno jest pewne mój organizm odrzuca zarodki 😓😓😭
Odebrałam wczoraj wyniki cytokin
Przyznaję bez bicia - nie jestem specjalista od immunologii 🤔
Interferon gamma 144,0 ! [ norm 293 ,3 - 1044,6]
TNF alfa w normie 1330,0
Interleukina 10 551, 0 ! [ norm 695,6 - 3048,4 ]
Interleukina 4 w normie 20,0
Interleukina 5 3,0 ! [ norm 20,0- 59,8 ]
Interleukina 2 14 ! [ 20,0 - 62,5 ]
Wskaźnik IFN/IL4 7,2 [ norm 36,7 - 175,0]
Wskaźnik TFN/IL4 w norm 66,5
Wskaźnik IFN/IL10 0,3 [ norm 1,2 - 3,0 ]
Wskaźnik TFN / II 10 w norm 2,4
🤷♀️ ktoś coś?
Muszę wziąć się w garść. Z takimi wynikami chyba transfer nie ma sensu .
Zalecenia od Sydora mam , ale nie widział tych wyników . Muszę się znowu umówić do niego na wizytę. Nie mam pojęcia czy on przyjmuje w ramach teleporady ? 🙈
Im więcej badań robię tym większy mętlik
Jedno jest pewne mój organizm odrzuca zarodki 😓😓😭
Trudny czas
Czy ma ktoś jakieś namiary na dobrego psychoterapeute z KRK i okolic , który przyjmuje stacjonarnie A nie w ramach telewizyt ? I dodatkowo zajmują się niepłodnościa i ogarnia temat?
Będę wdzięczna za info
Chciałabym napisać coś dobrego ale nie mam za bardzo co. ( nie chce smęcić) Jest dość ciepło jak na marzec , pojawiło się słońce , dzień dłuższy . Muszę się nauczyć cieszyć z takich drobnych rzeczy 🌞
Czy ma ktoś jakieś namiary na dobrego psychoterapeute z KRK i okolic , który przyjmuje stacjonarnie A nie w ramach telewizyt ? I dodatkowo zajmują się niepłodnościa i ogarnia temat?
Będę wdzięczna za info
Chciałabym napisać coś dobrego ale nie mam za bardzo co. ( nie chce smęcić) Jest dość ciepło jak na marzec , pojawiło się słońce , dzień dłuższy . Muszę się nauczyć cieszyć z takich drobnych rzeczy 🌞
14 d.c
Jestem po konsultacji z Novum w sprawie zaleceń od Sydora .
Ogólnie nie mają zastrzeżeń , zgodzili się na wszystko , kazali nic nie zmieniać .
Mogą mi zrobić wlew z accofilu w dniu 0 tam na miejscu albo mogę sobie zrobić to w Krakowie bliżej domu.
Jeśli chcemy możemy wykorzystać 2 zarodki na raz też tak usłyszałam(?) 🤔
Mam już kody recept na leki .
Muszę tylko zrobić cytologie i posiewy z pochwy + k. Szyjki bo straciły ważność
USG piersi już mam
Wątpię żeby kwiecień/ maj udało się to ogarnąć
Narazie muszę się zorientować z tym wlewem z accofilu jakby to miało wyglądać tu na miejscu , gdzie i za ile 💆♀️
Mało tego mam polipy na pęcherzyku zolciowym i skierowanie na MRI mamy brzusznej i do chirurga . Najprawdopodobniej do usunięcia. Bez pęcherzyka da się żyć , spoko tylko dieta . Teraz faktycznie trzymam dietę i brzuch mnie nie boli .
Tylko dużo tego wszystkiego na raz żeby ogarnąć 😭
Jestem po konsultacji z Novum w sprawie zaleceń od Sydora .
Ogólnie nie mają zastrzeżeń , zgodzili się na wszystko , kazali nic nie zmieniać .
Mogą mi zrobić wlew z accofilu w dniu 0 tam na miejscu albo mogę sobie zrobić to w Krakowie bliżej domu.
Jeśli chcemy możemy wykorzystać 2 zarodki na raz też tak usłyszałam(?) 🤔
Mam już kody recept na leki .
Muszę tylko zrobić cytologie i posiewy z pochwy + k. Szyjki bo straciły ważność
USG piersi już mam
Wątpię żeby kwiecień/ maj udało się to ogarnąć
Narazie muszę się zorientować z tym wlewem z accofilu jakby to miało wyglądać tu na miejscu , gdzie i za ile 💆♀️
Mało tego mam polipy na pęcherzyku zolciowym i skierowanie na MRI mamy brzusznej i do chirurga . Najprawdopodobniej do usunięcia. Bez pęcherzyka da się żyć , spoko tylko dieta . Teraz faktycznie trzymam dietę i brzuch mnie nie boli .
Tylko dużo tego wszystkiego na raz żeby ogarnąć 😭
Dawno mnie tu nie bylo
Tak strasznie mi ciezko
Transferu nie bylo i nie wiadomo kiedy bedzie
Mial byc w maju , potem w lipcu a nie wiadomo czy bedxie w sierpniu czy we wrzesniu
Cud naturalnego poczecia nie nastapil
Z dobrych info to szykowalismy sie juz teraz na polowe lipca na trabsfer ale zadzwonili do mojego M od dr Wolskiego , ze jest mozliwosc zrobienia bezplatnie (!) Badania warografii
Zeby sprawdzic czy w ogole mozna operowac i czy da sie udroznic nasieniowody
Z jednej strony bardzo sie ucieszylismy , bezplatnie super , moze uda sie wykonac operacje tez za darmo..ale jakie sa szanse ?🙈
Nie liczymy jiz na cud
Zaczelismy zyc normalnie
Wiem, ze plany mozna sobie wsadzic w dupe
Ale chcemt podejsc do tego badania
To tez w znieczuleniu , kupa stresow
Zobaczymy co wyjdzie
Potem transfer ostatni raz
Chce zakonczyc ta niekonczaca sie historie
Chce zakonczyc ten temat
Czara goryczy sie przelala kiedy odezwala sie do mni3 przyjaciolka z czasow studiow
Dlugo , bardzo dlugo bilan sie z myslami czy jej w ogole odpisywac
Czemu ludzie tak strasznie krzywdza ? 🙈
Opowiedzialam jej nasza historie po czym ona mowi ..ahhaa no wiesz zycie jest straszni3 przerotne i wysyla zdjecia swojej pieknej , slicznej , zdrowej coreczki z dopiskiem ze czeka na takie zdjecia ode mnie 🙈
Straszne
Czuje sie strasznie
A pamietam kiedy ciagle opowiadala ze na bank bedzie miec problemy z zajsciem w ciaze 😭 straszne chce mi sie plakac , chce mi sie wyc
Tyle zlych i podlych slow uslyszalam od najblizszych kolezanek , bylych przyjaciolek ktore gowno wiedza czym jest nieplodnosc
Ile mozna zniesc ?
Chcialabym jak najszybciej zakonczyc ten tenat , nieplodnosc strasznie nas zniszczyla
Myslalam ze juz tyle rzeczy przepracowalam w sobie , na terapii i tak wewnetrznie
Duzo sie modle , medytuje , wyciszam a tu taki pstryczek w nos zeby pokazac a niee jednak nie jest tak super
Ciekawe co nas jeszcze spotka
Kiedy juz na serio podjelismy decyzje , ze to bedzie ostatni transfer ze to koniec ze sie nie da i nie ma szans w ogole na ciaze w naszym przypadku ..telefon ze zwolnilo sie miejsce i mozna zrobic bezplatnie badanie 🤷♀️
Tak strasznie mi ciezko
Transferu nie bylo i nie wiadomo kiedy bedzie
Mial byc w maju , potem w lipcu a nie wiadomo czy bedxie w sierpniu czy we wrzesniu
Cud naturalnego poczecia nie nastapil
Z dobrych info to szykowalismy sie juz teraz na polowe lipca na trabsfer ale zadzwonili do mojego M od dr Wolskiego , ze jest mozliwosc zrobienia bezplatnie (!) Badania warografii
Zeby sprawdzic czy w ogole mozna operowac i czy da sie udroznic nasieniowody
Z jednej strony bardzo sie ucieszylismy , bezplatnie super , moze uda sie wykonac operacje tez za darmo..ale jakie sa szanse ?🙈
Nie liczymy jiz na cud
Zaczelismy zyc normalnie
Wiem, ze plany mozna sobie wsadzic w dupe
Ale chcemt podejsc do tego badania
To tez w znieczuleniu , kupa stresow
Zobaczymy co wyjdzie
Potem transfer ostatni raz
Chce zakonczyc ta niekonczaca sie historie
Chce zakonczyc ten temat
Czara goryczy sie przelala kiedy odezwala sie do mni3 przyjaciolka z czasow studiow
Dlugo , bardzo dlugo bilan sie z myslami czy jej w ogole odpisywac
Czemu ludzie tak strasznie krzywdza ? 🙈
Opowiedzialam jej nasza historie po czym ona mowi ..ahhaa no wiesz zycie jest straszni3 przerotne i wysyla zdjecia swojej pieknej , slicznej , zdrowej coreczki z dopiskiem ze czeka na takie zdjecia ode mnie 🙈
Straszne
Czuje sie strasznie
A pamietam kiedy ciagle opowiadala ze na bank bedzie miec problemy z zajsciem w ciaze 😭 straszne chce mi sie plakac , chce mi sie wyc
Tyle zlych i podlych slow uslyszalam od najblizszych kolezanek , bylych przyjaciolek ktore gowno wiedza czym jest nieplodnosc
Ile mozna zniesc ?
Chcialabym jak najszybciej zakonczyc ten tenat , nieplodnosc strasznie nas zniszczyla
Myslalam ze juz tyle rzeczy przepracowalam w sobie , na terapii i tak wewnetrznie
Duzo sie modle , medytuje , wyciszam a tu taki pstryczek w nos zeby pokazac a niee jednak nie jest tak super
Ciekawe co nas jeszcze spotka
Kiedy juz na serio podjelismy decyzje , ze to bedzie ostatni transfer ze to koniec ze sie nie da i nie ma szans w ogole na ciaze w naszym przypadku ..telefon ze zwolnilo sie miejsce i mozna zrobic bezplatnie badanie 🤷♀️
Jestesmy po badaniu😞
Nasieniowód lewa strona - brak , nieobecny
Nasieniowód prawa strona - tylko połowa
Uslyszelismy , ze to ksiazkowy przyklad azoospermii obturacyjnej i to cud , ze w ogole sa plemniki i ze uzyskalismy zarodki
Udroznienie , rekonstrukacja nie mają szans.
Życie , genetyka ..my nie mamy juz wpływu.
Jest mutacja genu CFTR i koniec. Moj maz nigdy nie bedzie mogl miec dziecka.
Od wczoraj jestem zalamana 😞
Moj maz powtarza , ze on jest pogodzony z ta sytuacja i chyba faktycznie on lepiej sie trzyma ode mnie. Nie wiem czy to udzwigne
Mam 29 lat , jestesmy 4,5 roku po slubie do konca zycia bede zyc ze swiadomoscia ze z moim mezem nigdy nie zajde w ciaze 😞😞😞
Czy to egoistyczne ?
Kocham go po prostu go kocham. Codziennie widze , jakim moglby byc wspaniałym ojcem.
Nie wyobrazam sobie życia we dwojke
Wiem , mamy 2 zarodki. Przestalam juz wierzyc we wszystko.
Jaka jest szansa ?
Najgorsze jest to , ze człowiek do konca , kurwa do konca mial nadzieje.
I po raz kolejny dostałam w pysk😞
Nasieniowód lewa strona - brak , nieobecny
Nasieniowód prawa strona - tylko połowa
Uslyszelismy , ze to ksiazkowy przyklad azoospermii obturacyjnej i to cud , ze w ogole sa plemniki i ze uzyskalismy zarodki
Udroznienie , rekonstrukacja nie mają szans.
Życie , genetyka ..my nie mamy juz wpływu.
Jest mutacja genu CFTR i koniec. Moj maz nigdy nie bedzie mogl miec dziecka.
Od wczoraj jestem zalamana 😞
Moj maz powtarza , ze on jest pogodzony z ta sytuacja i chyba faktycznie on lepiej sie trzyma ode mnie. Nie wiem czy to udzwigne
Mam 29 lat , jestesmy 4,5 roku po slubie do konca zycia bede zyc ze swiadomoscia ze z moim mezem nigdy nie zajde w ciaze 😞😞😞
Czy to egoistyczne ?
Kocham go po prostu go kocham. Codziennie widze , jakim moglby byc wspaniałym ojcem.
Nie wyobrazam sobie życia we dwojke
Wiem , mamy 2 zarodki. Przestalam juz wierzyc we wszystko.
Jaka jest szansa ?
Najgorsze jest to , ze człowiek do konca , kurwa do konca mial nadzieje.
I po raz kolejny dostałam w pysk😞
Misja MAMA
Powalcze o swoje marzenia.
Zdałam sobie dzisiaj sprawę , ze jestem silna.
Mam w sobie taka wewnetrzna sile , ze powalcze o to zeby zostac mama.
Chce to zrobic.
Bede wspierac swojego meza, bede dla niego ostoją.
Przepłyniemy ten ocean razem.
Odnajdziemy ląd
I bedziemy silniejsi . Razem
Wstaje , poprawiam korone i ide dalej
Obiecuje 👸
Powalcze o swoje marzenia.
Zdałam sobie dzisiaj sprawę , ze jestem silna.
Mam w sobie taka wewnetrzna sile , ze powalcze o to zeby zostac mama.
Chce to zrobic.
Bede wspierac swojego meza, bede dla niego ostoją.
Przepłyniemy ten ocean razem.
Odnajdziemy ląd
I bedziemy silniejsi . Razem
Wstaje , poprawiam korone i ide dalej
Obiecuje 👸
Nie chce narzekać
Jest mi strasznie ciezko psychicznie
A nie mam ..zupelnie nie mam z kim o tym pogadac..bo kto zrozumie niepłodną?
Tylko ten kto to przeszedl
A w moim otoczeniu nie ma takiej osoby
Tylko ja
W zasadzie tylko my ,razem z mezem
W pracy ..2 kolezanki w ciazy
...gratulacje, super , usmiecham sie , ciesze sie , wspaniale !
Ja naprawde sie ciesze ! Tylko dlaczego to tak niesprawiedliwe ? Oczyeoscie ciaze z wpadki , w ogole nie planowane..
Mam wrazenie , ze kisze sie we wlasnym sosie , udaje ze sobie radze , staram sie , robie co moge..
Ale wystarczy 1 moment , sekunda i leze bo nie daje rady , wstaje i potem ide dalej czy to normalbr ? Czy tak ..juz zostani3 ?
Wiem , ze najgoraze co mozna robic to porownywac sie do innych ..ale z ludzmi trzeba jakos współgrać w tym swiecie , przeciez nie wyprowadze sie na bezludna wyspe?!
Nie stac mnie obecnie na psychologa , ktory bierze 300 zl za godzinna konsuktacje przez skype. Szukam gdzie moge konsuktacji stacjonarnej , ale wszedzie brak terminow albo jakies dalece kosmiczne (?!)
Mam nadzieje , ze uda mi sie znalezc dobrego psychologa.
Mial byc transfer we wrzesniu , juz wszystko zaplanowalan ..ale jak sobie uswiafomilam co nas czeka to zaczelam wyc i krYczec do meza ze nie jedtem gotowa na ten wrzesien ze to za wczeznie.
Ostatni byl w listopadzie 2021..😑kiedy bede gotowa ? Z pewnoscia nigdy bo nie da sie na 100% byc gotowym, ale nie ma wyjscia
Jedno jest pewne to nasz ostatni transfe4 , drugiej procedury nie bedzie . I to mnie tez przeraza , ale moze im szybcirj zakoncze yen tenat z beta <0,1 jak do tej pory tym lepiej dla nas.
Przepraszam za smety , ale nie jestem w stanie z nikim poroznawiac , chodze , dusze , tlamsze swoje emocje i udaje ze jest super a nie jest..
A ten pamietnik to jedyne miejsce gdzie moge napisac co mi lezy na sercu 💔
Jest mi strasznie ciezko psychicznie
A nie mam ..zupelnie nie mam z kim o tym pogadac..bo kto zrozumie niepłodną?
Tylko ten kto to przeszedl
A w moim otoczeniu nie ma takiej osoby
Tylko ja
W zasadzie tylko my ,razem z mezem
W pracy ..2 kolezanki w ciazy
...gratulacje, super , usmiecham sie , ciesze sie , wspaniale !
Ja naprawde sie ciesze ! Tylko dlaczego to tak niesprawiedliwe ? Oczyeoscie ciaze z wpadki , w ogole nie planowane..
Mam wrazenie , ze kisze sie we wlasnym sosie , udaje ze sobie radze , staram sie , robie co moge..
Ale wystarczy 1 moment , sekunda i leze bo nie daje rady , wstaje i potem ide dalej czy to normalbr ? Czy tak ..juz zostani3 ?
Wiem , ze najgoraze co mozna robic to porownywac sie do innych ..ale z ludzmi trzeba jakos współgrać w tym swiecie , przeciez nie wyprowadze sie na bezludna wyspe?!
Nie stac mnie obecnie na psychologa , ktory bierze 300 zl za godzinna konsuktacje przez skype. Szukam gdzie moge konsuktacji stacjonarnej , ale wszedzie brak terminow albo jakies dalece kosmiczne (?!)
Mam nadzieje , ze uda mi sie znalezc dobrego psychologa.
Mial byc transfer we wrzesniu , juz wszystko zaplanowalan ..ale jak sobie uswiafomilam co nas czeka to zaczelam wyc i krYczec do meza ze nie jedtem gotowa na ten wrzesien ze to za wczeznie.
Ostatni byl w listopadzie 2021..😑kiedy bede gotowa ? Z pewnoscia nigdy bo nie da sie na 100% byc gotowym, ale nie ma wyjscia
Jedno jest pewne to nasz ostatni transfe4 , drugiej procedury nie bedzie . I to mnie tez przeraza , ale moze im szybcirj zakoncze yen tenat z beta <0,1 jak do tej pory tym lepiej dla nas.
Przepraszam za smety , ale nie jestem w stanie z nikim poroznawiac , chodze , dusze , tlamsze swoje emocje i udaje ze jest super a nie jest..
A ten pamietnik to jedyne miejsce gdzie moge napisac co mi lezy na sercu 💔
Udalo mi sie znalezc psychologa typowo zajmujacego sie nieplodnoscia . Ciesze sie bardzo , bo nie bylo latwo . Ile sie wydzwonilam , czytalan , szukałam..
Nie dość, ze stacjonarnie to i cenowo po ludzku. Bardzo licze , ze terapia , praca nad soba pomoga mi wrócić do normalnego życia , bardzo w to wierze 🙈
Duzo siły 💪
Nie dość, ze stacjonarnie to i cenowo po ludzku. Bardzo licze , ze terapia , praca nad soba pomoga mi wrócić do normalnego życia , bardzo w to wierze 🙈
Duzo siły 💪
Jestem po wizycie u psychologa
I od bardzo dawna po raz pierwszy czuje..spokój🤫 niesamowite uczucie
Mam nadzieje, ze trafiłam na odpowiednia osobe i terapia pomoże wyjsc z tej czarnej dziury.
Spotkanie trwalo ponad godzine , opowiadzielam w zasadzie cala nasza historie , zadawała mnostwo trafnych pytań ( ktore ' otwierały nowa przestrzeń )
Wychodzac po spotkaniu miałam poczucie , ze man w glowie konkretne odpowiedzi na konkretne pytania , ze cos mi sie w glowie poprzestawialo . Pół nocy przegadalismy z mezem , o wszystkim, o naszych emocjach. Nie jest łatwo i nie bedzie ale czas " bez dziecka " obecne chwile , mamy po to zeby cieszyc sie zyciem , rozwijac i zmieniać na lepsze .
A co bedzie POTEM to potem , pozniej a narazie jest TERAZ💪
I od bardzo dawna po raz pierwszy czuje..spokój🤫 niesamowite uczucie
Mam nadzieje, ze trafiłam na odpowiednia osobe i terapia pomoże wyjsc z tej czarnej dziury.
Spotkanie trwalo ponad godzine , opowiadzielam w zasadzie cala nasza historie , zadawała mnostwo trafnych pytań ( ktore ' otwierały nowa przestrzeń )
Wychodzac po spotkaniu miałam poczucie , ze man w glowie konkretne odpowiedzi na konkretne pytania , ze cos mi sie w glowie poprzestawialo . Pół nocy przegadalismy z mezem , o wszystkim, o naszych emocjach. Nie jest łatwo i nie bedzie ale czas " bez dziecka " obecne chwile , mamy po to zeby cieszyc sie zyciem , rozwijac i zmieniać na lepsze .
A co bedzie POTEM to potem , pozniej a narazie jest TERAZ💪
Terapia trwa w najlepsze
Niesamowite uczucie , wkońcu robię coś dobrego dla siebie , dla lepszego życia(!)
Nie jest łatwo , po ostatnin spotkaniu czuje jakbym wróciła do starych ran 🙈 do przeszłości , do czasów kiedy byłam dzieckiem😪
Walcze i trzymam sie dzielnie . Jutro robię badania pod transfer , jeśli nic się nie zmieni to kolejny cykl transferujemy 🙊✊
Niesamowite uczucie , wkońcu robię coś dobrego dla siebie , dla lepszego życia(!)
Nie jest łatwo , po ostatnin spotkaniu czuje jakbym wróciła do starych ran 🙈 do przeszłości , do czasów kiedy byłam dzieckiem😪
Walcze i trzymam sie dzielnie . Jutro robię badania pod transfer , jeśli nic się nie zmieni to kolejny cykl transferujemy 🙊✊
12 d.c
Przygotowuje sie do transferu , na szczescie juz ostatniego
Nie mam pojecia od czego zaczac
Mialam dzisiaj teleporade , wyslalam zdjecie z opisem USG z wtorku
Ginekolog do ktorej chodze na miejscu w krakowie powi2dziala , ze od dzisiaj moge liczyc dzien 0 i szykowac sie na transfer w poniedzialek. Do tej pory kazda taka teleporada to byla formalnosc, nie bylo wiekszych problemow
Wyznaczali date , kiedy dokladnie przyjechac
Ale ta lekarka z ktora dzisiaj rozmawialam ..( 150 zl za 5 min rozmowy telefonicznej )
Uswiadomila mi , ze naprawd3 to koniec
Czuje sie jak flak, oskarżona jakby nieplodnosc byla moja wina , to ze 3 transfery mie wyszly to tez moja wina ?!
Ona od razu do mnie z " morda " ze emdometrium jest jeszcze niedojrzale , ze trze a powtorzyv USG , ze co to za fanaberie kto to wymysla takie leki itp itd
Pozniej zaczela mnie oskarzac , ze chce na juz , na szybko , byle jak..
Potem jak sie zapytałam dlaczego na mnie krzyczy ? To ona , ze MOZE wypisac zgode na rozmrozenie zarodkow i TERAZ ustalic date trabsferu ale to bedzie na MOJĄ odpowiedzialność i jesli beda niepowodzenia to zebym była tego swiadoma 😭😭😭😭
Że co ..kurwa ???
Potem powiedziala , ze bardzo sie stresuje
To ja pytam o relanium np
A ona do mnie zebym sobie zaparzyła 2 saszetki melisy to mi pomoże
😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
Jak jej powiedziałam , ze naprawde teudno mi pogodzic to wszystko z praca i nie wiem czy ma cito dostane sie jutro na USG to ona mi powiedziala , ze moge isc sobie jutro , pojutrzr a nawet w poniedzialek
Brakuje mi słów
Siedzialam i płakałam cale popoludnie
Ale dość tego
Dość
Pomijam tą konkretna Panią doktor i jej skandaliczne zachowanie . Tu chodzi o coś wiecej. Dzisiaj zrozumiałam , że to wszystko to biznes , po prostu kasa , kolejny transfer , kolejna teleporada , recepta , wizyta..
Od samego poczatku leczenia zostawilismy w Novum obstawiam wartość dobrego nowego auta. Nikt nam nie zwroci tych pieniedzy. Dzisiaj robiac zakupy w sklepie przeliczałam kazdy produkt bo czekam na wyplate a transfer ( nie taki tani ) w przyszlym tyg 😭😭
Kurwa
To ja sobie odmawiam czegos dla siebie , ciułam na terapie u psychologa ( tez prywatnie ) a dzisiaj uslyszalan ze musze zrobic jezzcze jedno USG i oczyeidcie umówic sie na kolejna teleleporade za 150 zl gdzie nie dowiem sie nic nowego ..poza ustaleniem daty transferu😭😭
Ja pierdole
Na cale szczescie to koniec. Ostatni raz i nasza przygoda z in vitro dobiega konca.
Moze to lepiej , że dzisiaj tak wyszlo?
Bo w ogole nie nastawiam sie ze to sie uda. Kompletnie.
Ostatnie dwa lata kursujemy krakow - warszawa jak pomyleni. Nie ma juz dawnych nas , nie pamietam juz co to znaczy wyjsc spontaniczni4 gdzies ? Posmiac sie ?
Wyjechac ?
Wszystko kalkulowalismy i patrzylismy pod jeden cel. I co ? I gowno
Moj maz jest praktycznie bezpłodny.
Ale kocham go i jestem w tym malżenstwie na 100 %
Nie chce dziecka na siłe . Jesli my nie bedziemy szczesliwi , ono tez nie bedzie przy nas.
Chce wkoncu zaczac życ , nauczyc sie od nowa szanowac siebie , swoje ciało , swoje emocje .
Wiem , ze dla osob ktorym sie udało in vitro jest cudem . I super. Ale trzeba pamietac o osobach ktorym sie nie udało. Ktorym proces leczenia rozwalil np malzwnstwa, ktorzy zbankrutowali , przezywali kryzysy zalamania nerwowe. O tym sie nie mowi. Takie osoby nie pojawiaj sie w DD tvn ale zamiast nich bedzie kolejna 49 l. gwiazda ktora oznajmi , ze jest w ciazy bliźniaczej.
Kurwa
P.s na szczescia sa dobrzy ludzie i udalo mi sie dostac na jutro na USG , a ta moja gin w krakowie czesto po prostu nie bierze ode mnie pieniedzy..bo jak sama kiedys powiedziala , 'swoje juz wydaliście "
Tu nie chodzi o nic wiecej. Tylko o człowieczeństwo.
Przygotowuje sie do transferu , na szczescie juz ostatniego
Nie mam pojecia od czego zaczac
Mialam dzisiaj teleporade , wyslalam zdjecie z opisem USG z wtorku
Ginekolog do ktorej chodze na miejscu w krakowie powi2dziala , ze od dzisiaj moge liczyc dzien 0 i szykowac sie na transfer w poniedzialek. Do tej pory kazda taka teleporada to byla formalnosc, nie bylo wiekszych problemow
Wyznaczali date , kiedy dokladnie przyjechac
Ale ta lekarka z ktora dzisiaj rozmawialam ..( 150 zl za 5 min rozmowy telefonicznej )
Uswiadomila mi , ze naprawd3 to koniec
Czuje sie jak flak, oskarżona jakby nieplodnosc byla moja wina , to ze 3 transfery mie wyszly to tez moja wina ?!
Ona od razu do mnie z " morda " ze emdometrium jest jeszcze niedojrzale , ze trze a powtorzyv USG , ze co to za fanaberie kto to wymysla takie leki itp itd
Pozniej zaczela mnie oskarzac , ze chce na juz , na szybko , byle jak..
Potem jak sie zapytałam dlaczego na mnie krzyczy ? To ona , ze MOZE wypisac zgode na rozmrozenie zarodkow i TERAZ ustalic date trabsferu ale to bedzie na MOJĄ odpowiedzialność i jesli beda niepowodzenia to zebym była tego swiadoma 😭😭😭😭
Że co ..kurwa ???
Potem powiedziala , ze bardzo sie stresuje
To ja pytam o relanium np
A ona do mnie zebym sobie zaparzyła 2 saszetki melisy to mi pomoże
😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
Jak jej powiedziałam , ze naprawde teudno mi pogodzic to wszystko z praca i nie wiem czy ma cito dostane sie jutro na USG to ona mi powiedziala , ze moge isc sobie jutro , pojutrzr a nawet w poniedzialek
Brakuje mi słów
Siedzialam i płakałam cale popoludnie
Ale dość tego
Dość
Pomijam tą konkretna Panią doktor i jej skandaliczne zachowanie . Tu chodzi o coś wiecej. Dzisiaj zrozumiałam , że to wszystko to biznes , po prostu kasa , kolejny transfer , kolejna teleporada , recepta , wizyta..
Od samego poczatku leczenia zostawilismy w Novum obstawiam wartość dobrego nowego auta. Nikt nam nie zwroci tych pieniedzy. Dzisiaj robiac zakupy w sklepie przeliczałam kazdy produkt bo czekam na wyplate a transfer ( nie taki tani ) w przyszlym tyg 😭😭
Kurwa
To ja sobie odmawiam czegos dla siebie , ciułam na terapie u psychologa ( tez prywatnie ) a dzisiaj uslyszalan ze musze zrobic jezzcze jedno USG i oczyeidcie umówic sie na kolejna teleleporade za 150 zl gdzie nie dowiem sie nic nowego ..poza ustaleniem daty transferu😭😭
Ja pierdole
Na cale szczescie to koniec. Ostatni raz i nasza przygoda z in vitro dobiega konca.
Moze to lepiej , że dzisiaj tak wyszlo?
Bo w ogole nie nastawiam sie ze to sie uda. Kompletnie.
Ostatnie dwa lata kursujemy krakow - warszawa jak pomyleni. Nie ma juz dawnych nas , nie pamietam juz co to znaczy wyjsc spontaniczni4 gdzies ? Posmiac sie ?
Wyjechac ?
Wszystko kalkulowalismy i patrzylismy pod jeden cel. I co ? I gowno
Moj maz jest praktycznie bezpłodny.
Ale kocham go i jestem w tym malżenstwie na 100 %
Nie chce dziecka na siłe . Jesli my nie bedziemy szczesliwi , ono tez nie bedzie przy nas.
Chce wkoncu zaczac życ , nauczyc sie od nowa szanowac siebie , swoje ciało , swoje emocje .
Wiem , ze dla osob ktorym sie udało in vitro jest cudem . I super. Ale trzeba pamietac o osobach ktorym sie nie udało. Ktorym proces leczenia rozwalil np malzwnstwa, ktorzy zbankrutowali , przezywali kryzysy zalamania nerwowe. O tym sie nie mowi. Takie osoby nie pojawiaj sie w DD tvn ale zamiast nich bedzie kolejna 49 l. gwiazda ktora oznajmi , ze jest w ciazy bliźniaczej.
Kurwa
P.s na szczescia sa dobrzy ludzie i udalo mi sie dostac na jutro na USG , a ta moja gin w krakowie czesto po prostu nie bierze ode mnie pieniedzy..bo jak sama kiedys powiedziala , 'swoje juz wydaliście "
Tu nie chodzi o nic wiecej. Tylko o człowieczeństwo.
Czas się pożegnać. Narazie nie wiem jeszcze czy na stałe, ale napewno na dłuższy czas. Z ovufriend, tutaj z pamiętnikiem i forum.
Ledwo co żyje.
Wczoraj miał odbyć się transfer, nasz ostatni
Nie obył się
Zarodki nie przeżyły rozmrożenia
Tak , 2 zarodki , 2 ostatnie
Minęło 24 h a ja dalej nie wierzę w to co się wczoraj wydarzyło
Pewnie to przez hormony , bo stopniowo schodzę z dawek i jestem na lekach uspokajających
Jestem w środku pusta, umarła
Wczoraj pierwszy raz w życiu widziałam mojego męża , który zachodził się łzami jak mały chłopiec
Wyliśmy z bezradności jak małe bobry
Nie pamietam drogi powrotnej do krakowa
W połowie dostałam takiego ataku płaczu i histerii , zatrzymalismy sie
Wysiadlam i usiadłam na krawężniku , pózniej upadłam na ziemie i ocknelam sie na trawie
Nie wiem , po prostu..serce mi pękło
Nie mamy już nic
Przepraszam , mamy siebie
Stracilismy pieniadze , 2 lata życia na procedurę która dawała okruszki nadziei a za chwilę wszystko zabierała krzycząc " nie zasługujesz "
Nie mam pojęcia czy posklejam siebie w całość. Jest mi strasznie ciężko
Ledwo co żyje.
Wczoraj miał odbyć się transfer, nasz ostatni
Nie obył się
Zarodki nie przeżyły rozmrożenia
Tak , 2 zarodki , 2 ostatnie
Minęło 24 h a ja dalej nie wierzę w to co się wczoraj wydarzyło
Pewnie to przez hormony , bo stopniowo schodzę z dawek i jestem na lekach uspokajających
Jestem w środku pusta, umarła
Wczoraj pierwszy raz w życiu widziałam mojego męża , który zachodził się łzami jak mały chłopiec
Wyliśmy z bezradności jak małe bobry
Nie pamietam drogi powrotnej do krakowa
W połowie dostałam takiego ataku płaczu i histerii , zatrzymalismy sie
Wysiadlam i usiadłam na krawężniku , pózniej upadłam na ziemie i ocknelam sie na trawie
Nie wiem , po prostu..serce mi pękło
Nie mamy już nic
Przepraszam , mamy siebie
Stracilismy pieniadze , 2 lata życia na procedurę która dawała okruszki nadziei a za chwilę wszystko zabierała krzycząc " nie zasługujesz "
Nie mam pojęcia czy posklejam siebie w całość. Jest mi strasznie ciężko
Ogłoszenie. Mam nadzieję, że dla kogoś się przyda.
Mam do sprzedania :
3 opakowania Prolutex 25 mg ( 7 fiolek w op)
Data ważności : 04.2023 i 10.2023
Utrogestan 1 op 200 mg kapsułki dopochwowe ważny do 06.2024
Estrofem 1 op tabl po 2 mg
Data ważności do 02.2025
Luteina 200 mg tabletki dopochwowe 1 op
Data ważności do 06.2024
Luteina 50 mg tabketki podjęzykowe 1 op data ważności 02.2024
Neoparine 40mg 1 op z datą do 07.2024
Mi już się nie przydadzą a może komuś pomogą 😊
Osoby zainteresowane piszcie w wiadomościach priv😊
Mam do sprzedania :
3 opakowania Prolutex 25 mg ( 7 fiolek w op)
Data ważności : 04.2023 i 10.2023
Utrogestan 1 op 200 mg kapsułki dopochwowe ważny do 06.2024
Estrofem 1 op tabl po 2 mg
Data ważności do 02.2025
Luteina 200 mg tabletki dopochwowe 1 op
Data ważności do 06.2024
Luteina 50 mg tabketki podjęzykowe 1 op data ważności 02.2024
Neoparine 40mg 1 op z datą do 07.2024
Mi już się nie przydadzą a może komuś pomogą 😊
Osoby zainteresowane piszcie w wiadomościach priv😊
Dziś Światowy Dzień Adopcji
Kiedy rano usłyszałam, uczucie nie do opisania. Ciągle o tym myśle
2 dni temu byliśmy na rozmowie w Ośrodku Adopcyjnym💚
Dostaliśmy zielone światło na składanie dokumentów i rozpoczęcie procedury.
Nadzieja ogromna, nawet nie umiem tego wszystkiego opisać. Mój mąż ma podobne odczucia..
Nie będzie to łatwe.
Ale co ciekawe..do tej pory wszystkie infornacje na tenat adopcji jakie słyszałam to: " adopcja ? Absolutnie " " nie idzcie ta droga, bez sensu" " przeciez z adopcji nie ma zdrowych dzieci " " będzievie sie użerać z jakinś osrodkiem ? A po co? Jak można pokochać nie swoje dzircko ? Dziecko pewnie z jakiejs patologii "
Straszne , straszne , straszne
Bo ja naprawdę coraz bardziej czuję , że TO TO..💚
Tak jak moja psycholog ostatnio powiedziała: " odpowiedzi na wszystkie pytania są w PANI wewnątrz, w środku"
Trudne to wszystko, codzienne zmagania z samą sobą, emocjami , nie jest łatwo.
Samo spotkanie w OA było dla nas pozytywnym zaskoczeniem i zderzeniem z rzeczywistością.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale coraz wyraźniej widzimy, że dalsze nasze leczenie nie ma sensu, pytałam w klinice o badanie zarodków gdybysmy chcieli podejsc do kolejnej procedury
Narazie jestesmy spłukani finansowo, nie stać nas na kolejne ivf ..😔na skraju wykończeni3 psychicznego i fizycznego rowniez próbujemy posklejać siebie w całość💚
Kiedy rano usłyszałam, uczucie nie do opisania. Ciągle o tym myśle
2 dni temu byliśmy na rozmowie w Ośrodku Adopcyjnym💚
Dostaliśmy zielone światło na składanie dokumentów i rozpoczęcie procedury.
Nadzieja ogromna, nawet nie umiem tego wszystkiego opisać. Mój mąż ma podobne odczucia..
Nie będzie to łatwe.
Ale co ciekawe..do tej pory wszystkie infornacje na tenat adopcji jakie słyszałam to: " adopcja ? Absolutnie " " nie idzcie ta droga, bez sensu" " przeciez z adopcji nie ma zdrowych dzieci " " będzievie sie użerać z jakinś osrodkiem ? A po co? Jak można pokochać nie swoje dzircko ? Dziecko pewnie z jakiejs patologii "
Straszne , straszne , straszne
Bo ja naprawdę coraz bardziej czuję , że TO TO..💚
Tak jak moja psycholog ostatnio powiedziała: " odpowiedzi na wszystkie pytania są w PANI wewnątrz, w środku"
Trudne to wszystko, codzienne zmagania z samą sobą, emocjami , nie jest łatwo.
Samo spotkanie w OA było dla nas pozytywnym zaskoczeniem i zderzeniem z rzeczywistością.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale coraz wyraźniej widzimy, że dalsze nasze leczenie nie ma sensu, pytałam w klinice o badanie zarodków gdybysmy chcieli podejsc do kolejnej procedury
Narazie jestesmy spłukani finansowo, nie stać nas na kolejne ivf ..😔na skraju wykończeni3 psychicznego i fizycznego rowniez próbujemy posklejać siebie w całość💚
Wszystkiego najlepszego z okazji 30tych urodzin wariatko, dużo zdrowia bo to najważniejsze, dużo siły , mądrości takiej życiowej i radości dziecięcej na codzień💙
Tak , kończe dzisiaj 30 lat 🤯
I co ? Jestem szczęśliwa. Dziękuje codziennie Bogu , za życie , za zdrowie , za siłe , za mądrość życiowa i doświadczenia
Dziękuje za wspaniałego męża z którym mogę dzielić każdą chwilę . Dziękuje za rodzinę , przyjaciół, za pracę , za odkrywanie pasji.
Dużo we mnie wdzięczności
Gdyby nie te trudne doświadczenia, pewnie bylabym kimś zupełnie innym
Przetrwaliśmy cholernie trudny czas
Nadal jestem w terapii , która niesamowicie zmienia moje życie
Udało nam sie zebrać i złozyć początkiem stycznia wszystkie potrzebne dokumenty do OA! Czekamy na wizyte domową i następnie kurs!!
Zaczęlismy żyć, po prostu żyć. Myślę o nowych studiach, mam pełno świeżych pomysłów
Nie mamy dziecka, najprawdopodobniej nigdy nie będę w ciaży jeśli bede z moim mężem. Cud poczęcia nie nastąpił.Ale jestem scześliwa , po prostu . Odkryliśmy wspólną pasje , wędrówki po Tatrach i ścianka wspinaczkowa .
Wierzę , że będziemy rodzicami. Chce być mamą, ale nie chce dziecka na siłę. Nie chce na siłę. Zapraszam Cię dzieciątko w odpowiednim momencie , Ty wiesz kiedy ..chcialabym zebys pojawilo sie u nas w domu w najlepszym momencie 💙
Życzę każdemu nie tylko w urodziny odnalezienia smaku życia, pasji i dla staraczek swojej własnej drogi rodzicielstwa. Nie poddawajcie sie , NIGDY💙💙💙
Tak , kończe dzisiaj 30 lat 🤯
I co ? Jestem szczęśliwa. Dziękuje codziennie Bogu , za życie , za zdrowie , za siłe , za mądrość życiowa i doświadczenia
Dziękuje za wspaniałego męża z którym mogę dzielić każdą chwilę . Dziękuje za rodzinę , przyjaciół, za pracę , za odkrywanie pasji.
Dużo we mnie wdzięczności
Gdyby nie te trudne doświadczenia, pewnie bylabym kimś zupełnie innym
Przetrwaliśmy cholernie trudny czas
Nadal jestem w terapii , która niesamowicie zmienia moje życie
Udało nam sie zebrać i złozyć początkiem stycznia wszystkie potrzebne dokumenty do OA! Czekamy na wizyte domową i następnie kurs!!
Zaczęlismy żyć, po prostu żyć. Myślę o nowych studiach, mam pełno świeżych pomysłów
Nie mamy dziecka, najprawdopodobniej nigdy nie będę w ciaży jeśli bede z moim mężem. Cud poczęcia nie nastąpił.Ale jestem scześliwa , po prostu . Odkryliśmy wspólną pasje , wędrówki po Tatrach i ścianka wspinaczkowa .
Wierzę , że będziemy rodzicami. Chce być mamą, ale nie chce dziecka na siłę. Nie chce na siłę. Zapraszam Cię dzieciątko w odpowiednim momencie , Ty wiesz kiedy ..chcialabym zebys pojawilo sie u nas w domu w najlepszym momencie 💙
Życzę każdemu nie tylko w urodziny odnalezienia smaku życia, pasji i dla staraczek swojej własnej drogi rodzicielstwa. Nie poddawajcie sie , NIGDY💙💙💙
Kolejny etap za nami
Jesteśmy po wizycie Pana z OA u nas w domu😊 stresu było co nie miara, ale po raz kolejny zaskoczenie na plus 🙈
Nie jest to wszystko łatwe, na pewno trzeba stanąć w prawdzie , pokonywać swoje lęki, obawy , ale warto. Chociazby dla samego faktu lepszego poznania siebie i swojego męża / partnera.
Jestem pod coraz większym zaskoczeniem swojego męża. W trakcie rozmowy np powiexział, ze jest bardzo otwarty na rodzwnstwo, ze widzi jak jego jedyny chrześniak nie ma rodzenstwa, jest sam i chcialby zrobic wszystko zeby nasze dziecko było szczesliwe ..wzruszyłam sie
Jest we mnie bardzo duzo emocji, pozytywnych. Mam wrazenie , ze zamknelismy za soba jeden etap a przed nami otwieraja sie kolejne drzwi. Jest we mnie duzo wdzięcznosci. Duzo sie ostatnio modle, medytuje i jednoczesnie spotykam z ludzmi, nie unikam i naprawde czuje ze zyje !
Jesteśmy po wizycie Pana z OA u nas w domu😊 stresu było co nie miara, ale po raz kolejny zaskoczenie na plus 🙈
Nie jest to wszystko łatwe, na pewno trzeba stanąć w prawdzie , pokonywać swoje lęki, obawy , ale warto. Chociazby dla samego faktu lepszego poznania siebie i swojego męża / partnera.
Jestem pod coraz większym zaskoczeniem swojego męża. W trakcie rozmowy np powiexział, ze jest bardzo otwarty na rodzwnstwo, ze widzi jak jego jedyny chrześniak nie ma rodzenstwa, jest sam i chcialby zrobic wszystko zeby nasze dziecko było szczesliwe ..wzruszyłam sie
Jest we mnie bardzo duzo emocji, pozytywnych. Mam wrazenie , ze zamknelismy za soba jeden etap a przed nami otwieraja sie kolejne drzwi. Jest we mnie duzo wdzięcznosci. Duzo sie ostatnio modle, medytuje i jednoczesnie spotykam z ludzmi, nie unikam i naprawde czuje ze zyje !
I jesteśmy po kolejnym spotkaniu OA😊
Kolejne pozytywne zaskoczenie
Temat przewodni to wychowanie dziecka, nasze wyobrażenia, jakie wartości chcielibyśmy przekazać naszemu dziecku, jakie wzorce mieliśmy w domach rodzinnych i czego chcielibyśmy raczej uniknąć.
Mój mąż miał na początku troche problemów otworzyć się, odpowiadać na pytania , ale z każdą chwilą było tylko lepiej 😆
A ja z kolei poczułam wolność i ogromną ulgę, że dzięki terapii i spotkaniom z psychologiem uporzadkowalam swoje " brudy " z przeszłosci. Jeszcze rok temu rozmowa nt mojej mamy, dziecinstwa byłaby bardzo bolesna. Dzisiaj jestem silniejsza. Widze to.
Nikt nas nie oceniał, nie mówił , ze odpowiadamy źle czy dobrze na zadanie pytania. Nie rozwiazywalisny zadnego testu.
Kiedy wracaliśmy do domu dużo rozmawialiśmy . Co było dla nas zaskoczeniem ? Że OA tak naprawdę " nie wybiera dziecka " dla nas , ale to dziecko jest w centrum i ośrodek szuka dla tego konkretnego dziecka konkretnych rodziców. Niesamowite to było dla mnie odkrycie 😆
Mam jakąś ogromną potrzebę dzielenia się naszymi doświadczeniami z innymi. Nie bójcie się , tylko szukajcie swoich dróg 💙
Kolejne pozytywne zaskoczenie
Temat przewodni to wychowanie dziecka, nasze wyobrażenia, jakie wartości chcielibyśmy przekazać naszemu dziecku, jakie wzorce mieliśmy w domach rodzinnych i czego chcielibyśmy raczej uniknąć.
Mój mąż miał na początku troche problemów otworzyć się, odpowiadać na pytania , ale z każdą chwilą było tylko lepiej 😆
A ja z kolei poczułam wolność i ogromną ulgę, że dzięki terapii i spotkaniom z psychologiem uporzadkowalam swoje " brudy " z przeszłosci. Jeszcze rok temu rozmowa nt mojej mamy, dziecinstwa byłaby bardzo bolesna. Dzisiaj jestem silniejsza. Widze to.
Nikt nas nie oceniał, nie mówił , ze odpowiadamy źle czy dobrze na zadanie pytania. Nie rozwiazywalisny zadnego testu.
Kiedy wracaliśmy do domu dużo rozmawialiśmy . Co było dla nas zaskoczeniem ? Że OA tak naprawdę " nie wybiera dziecka " dla nas , ale to dziecko jest w centrum i ośrodek szuka dla tego konkretnego dziecka konkretnych rodziców. Niesamowite to było dla mnie odkrycie 😆
Mam jakąś ogromną potrzebę dzielenia się naszymi doświadczeniami z innymi. Nie bójcie się , tylko szukajcie swoich dróg 💙
I po dobrych dniach musiało przyjść trochę smutku. Jak to w życiu - raz z górki, raz pod górkę
Wczoraj sobie uświadomiłam, że nie jestem do końca pogodzona z faktem, że nigdy nie będę w ciąży. Na pewno jestem silniejsza, dzięki terapii, dzięki wspaniałej pani psycholog 💙, dzięki mojemu mężowi, rodzinie, przyjaciółkom. Wszystko to jednak proces. Jestem mocniejsza, dostaje kopa, wstaje i ide dalej. I tak wkółko🙈
Życie. Jedni mają wszystko podane na tacy a czasem nie potrafia docenić. Inni z kolei walczą o to samo na pięści a w zamian dostają pusty śmiech . A ja wstaje i walczę dalej.
Uczę się powoli rozpoznawać i doceniać swoje emocje. Każda z nich jest dobra.
Wszędzie dookoła ciąże, porody i kolejne dzieci. A my dalej czekamy na tel z Ośrodka Adopcyjnego.
Im wiecej fizjologicznych ciąż wokół nas tym lepiej. To cieszy
Ale też boli. Tak samo jak kochanie mojego męża. Kocham go każdego dnia coraz mocniej, niesamowite. Mam wrażenie, że nasze małżeństwo stało się głębsze, prawdziwe. Mąż mnie zaskakuje praktycznie codzień. Lubimy ze sobą spędzać czas. Ostatnio pojawiło się coraz więcej spontaniczności i radości jak powiew świeżego wiatru. Idzie wiosna.
A każde wypowiedziane " kocham Cię " otula serca jak promyk słońca💛
Wczoraj sobie uświadomiłam, że nie jestem do końca pogodzona z faktem, że nigdy nie będę w ciąży. Na pewno jestem silniejsza, dzięki terapii, dzięki wspaniałej pani psycholog 💙, dzięki mojemu mężowi, rodzinie, przyjaciółkom. Wszystko to jednak proces. Jestem mocniejsza, dostaje kopa, wstaje i ide dalej. I tak wkółko🙈
Życie. Jedni mają wszystko podane na tacy a czasem nie potrafia docenić. Inni z kolei walczą o to samo na pięści a w zamian dostają pusty śmiech . A ja wstaje i walczę dalej.
Uczę się powoli rozpoznawać i doceniać swoje emocje. Każda z nich jest dobra.
Wszędzie dookoła ciąże, porody i kolejne dzieci. A my dalej czekamy na tel z Ośrodka Adopcyjnego.
Im wiecej fizjologicznych ciąż wokół nas tym lepiej. To cieszy
Ale też boli. Tak samo jak kochanie mojego męża. Kocham go każdego dnia coraz mocniej, niesamowite. Mam wrażenie, że nasze małżeństwo stało się głębsze, prawdziwe. Mąż mnie zaskakuje praktycznie codzień. Lubimy ze sobą spędzać czas. Ostatnio pojawiło się coraz więcej spontaniczności i radości jak powiew świeżego wiatru. Idzie wiosna.
A każde wypowiedziane " kocham Cię " otula serca jak promyk słońca💛
Dużo się ostatnio podziało.
Czas żałoby, smutku i żalu.
I naszych wspólnych problemów, śmierć bliskiej osoby w rodzinie. Głowa puchnie, od emocji, rozmów, kolejnych historii
Trzymam się jednak dalej i nie poddaje. Nadal trwam w terapii i kursie adopcyjnym
W tym trudnym momencie trafiłam na 2 książki godne polecenia" Wieża z klocków" Katarzyna Kotowska i " Mogło być inaczej " John Brooks
Niech fragment " Wieży z klocków " i moje wypociny w postaci " wiersza " opiszą co w duszy gra
Wieża z klocków
" (...) wiem, że wszystkie modlitwy są wysłuchane. Ale On na niektóre odpowiada : NIE.
Trudno to zrozumieć.
Trudno Go wtedy kochać.
Wiem, jak boli śmierć marzeń.
I czym jest dwuosobowa samotność, w której się ją przeżywa. Śmierć zawsze boli, ale przynajmniej czerń żałoby chroni przed wścibstwem i niedelikatnością. Nas nic nie ochroni. Nie nosi się żałoby po śmierci marzeń"
" Cicha strata "
Ciemno , budzę się.
Ocieram łzy, a tam nie ma Cię.
Do widzenia.
Żegnam Cię, bo nie dane nam było poznać się.
Miłość siłą mą.
Nadzieją i utuleniem.
Cichym przyrzeczeniem
Słodkim brzemieniem.
Serca karmieniem i bezkresnym istnieniem.
Żegnaj piękne me dzieciątko,
Wyobraźni malowiątko💔
Czas żałoby, smutku i żalu.
I naszych wspólnych problemów, śmierć bliskiej osoby w rodzinie. Głowa puchnie, od emocji, rozmów, kolejnych historii
Trzymam się jednak dalej i nie poddaje. Nadal trwam w terapii i kursie adopcyjnym
W tym trudnym momencie trafiłam na 2 książki godne polecenia" Wieża z klocków" Katarzyna Kotowska i " Mogło być inaczej " John Brooks
Niech fragment " Wieży z klocków " i moje wypociny w postaci " wiersza " opiszą co w duszy gra
Wieża z klocków
" (...) wiem, że wszystkie modlitwy są wysłuchane. Ale On na niektóre odpowiada : NIE.
Trudno to zrozumieć.
Trudno Go wtedy kochać.
Wiem, jak boli śmierć marzeń.
I czym jest dwuosobowa samotność, w której się ją przeżywa. Śmierć zawsze boli, ale przynajmniej czerń żałoby chroni przed wścibstwem i niedelikatnością. Nas nic nie ochroni. Nie nosi się żałoby po śmierci marzeń"
" Cicha strata "
Ciemno , budzę się.
Ocieram łzy, a tam nie ma Cię.
Do widzenia.
Żegnam Cię, bo nie dane nam było poznać się.
Miłość siłą mą.
Nadzieją i utuleniem.
Cichym przyrzeczeniem
Słodkim brzemieniem.
Serca karmieniem i bezkresnym istnieniem.
Żegnaj piękne me dzieciątko,
Wyobraźni malowiątko💔